niemandin
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Kwiecień 2020
- Postów
- 2 046
Moim zdaniem teraz ta cała wyprawka to bardzo duży wydatek finansowy i trzeba to sobie rozkładać, bo i inaczej to by nie wystarczyło na raz. Kiedyś też to wszystko było tańsze, ludzie sobie oddawali, i chyba dlatego też tego nie rozumieją.
Ja ostatnio jak mojej mamie powiedziałam cena fotelika to aż prawie spadła z krzesła, mimo tego że jest młoda, ale jak jej wytłumaczyłam bezpieczeństwo, atesty itp itd to nie zaprzeczyła, lecz zrozumiała.
A nie takie styropianiaki na których my jezdziłysmy [emoji16]
I też kiedyś nie było tych wszystkich bajerów, które teraz są must have typu monitor oddechu, elektroniczna niania [emoji16]
My jako dzieci w ogóle nie mieliśmy fotelików... Najbardziej mnie zawsze wkurza to gadanie, że za ich czasów to nie było takich i owakich rzeczy, a musieli sobie dawać radę itd... Ja już mam obraz, jak będzie wyglądało moje życie po porodzie, bo mój brat to przechodził z synem Muszę zainwestować w dobre psychotropy