Blaankaa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Lipiec 2019
- Postów
- 1 655
Ten zamówiłam:-)
Gdzie zamawialas [emoji3][emoji3]
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Gdzie zamawialas [emoji3][emoji3]
Z wyprawką zdążysz spokojnie i w 7 miesiącu- tego naprawde nie trzeba dużo i nawet nie warto dużo bo dzieciaczki szybko rosną...i rozmiar 56 czasem od razu po porodzie jest za mały- moje zadne sie nie zmieściło
U mnie spiworek był dobry tylko do około roku, potem jak dziecko sie wierci i wstaje to sie juz nie sprawdzał niestety...
Do mnie też nadal nie dociera i chyba prędko nie dotrze, tym bardziej że nadal nie umiem sie cieszyć z tej ciąży...tak , wiem, jestem wyrodną maDką...
Ale mnie zdenerwowala okropnie tesciowa wczoraj. Pokazujemy jej z narzeczonym wózeczek jaki wybralismy i mowie ze moja mama zamawia w poniedzialek i w sierpniu jak beda to przywioza nam wyprawke. Ona o czywiscie po co? Jak dziecko bedzie w grudniu? Ja mowie ze kuzynka ma -40% wiec zamawiamy u niej no a po za tym tutaj bedzie 2x drozej. Na co ona ze to co w grudniu jak sie dzidzius urodzi to nie przujadą???? Ja oczywiscie mowie ze w służbie zdrowia (mama) i w szkole (tata) to nie jest tak ze sobie mozna wziac wolne kiedy sie zywnie podoba zwlaszcza grudzien to w szpitalu walka o urlopy na swieta i mojej mamie w tym roku niestety nie wypada bo miala w tamtym i chodzby sie swiat walił pracuje na 2 szpitale i nie wezmie lada dzien to po 1 po drugie nawet jakby przyjechali koncem grudnia to dzidzia bedzie juz np 2/3 tygodnie to co z moja wyprawka wtedy skoro oni maja wszystko??? Nie wiadomo tez czy dziecko przyjdzie na swiat w polowie grudnia czy np koncem listopada bo i tak sie zdarza. Ona jest przekonania ze jak dziecko ma byc w grudniu to dopiero po narodzinach sie robi wyprawke...bo ona tak robila. No myslalam ze ją rozszarpie...my sie chwalimy wozeczkiem a ta pi*** ze tak powiem od razu wszystko rowna z ziemią i jeszcze szary? A to taki kolor yhymmmmm....naprawde nie wiem czy to hormony ale bylam o krok od uderzenia jej...juz nie mowilam o reszcie rzeczy ktore rodzice przysiozą bo az szkoda...(ona jest wgl sprzataczka wiec wolne ma na zawolanie na np miesiac) i akurat jak rodzice moi przyjada to jej nie bedzie i cale szczescie!!! Na spokojnie sobie wszystko pochowam...znaczy no ubranka do szafy a dostawka, wozek i hustawka zajma duzo miejsca wiec pewnie w pudłach na szafach az do przeprowadzki...ale nie bede miala zamiaru jej pokazywac. Do tej pory jestem niemilosiernie zdenerwowana...i to ciągłe wpychanie mi słodyczy "BO NA DZIEWCZYNKE JE SIE SŁODKIE" juz nie mam sily mowic ze nie lubie i sie zle czuje po slodkim...wepchalabym jej te ciastka juz nie powiem gdzie....ale mnie flustruje ta kobieta.
DziękujeZarówno kaszel, drapanie jak i uczucie kluchy w gardle brzmią jak oznaki refluksu (zgagi). Miałam to już przed ciążą, więc po prostu jechałam na lekach. W ciąży również kobiety, które wcześniej się z tym nie męczyły, mogą zacząć odczuwać dolegliwości - mięśnie zwieracza żołądka osłabiają się przez progesteron i treść zaczyna być zarzucana do przełyku podrazniając gardło. W trzecim trymestrze dochodzi jeszcze ucisk bobasa na wszystkie narządy :/ mnie gastrolog odradza standardowe leki (controloc, polprazol czy inne tego typu), ale niektórzy lekarze pozwalają. Biorę Gaviscon w zawiesinie + rano i wieczorem kisiel z siemienia lnianego. Ważna jest profilaktyka - małe i częste porcje posiłków i niestety spanie w pozycji pollezacej (często objawy nasilają się rano, bo kwasy z żołądka działają na przełyk i gardło jak leżymy na płasko). Ale da się z tym żyć uff się rozpisalam
No tesciowa to mistrz zabobonów, na wszystko znajdzie jakiśNo to w ich czasach wyglądało to zupełnie inaczej, dodatkowo wierzyli (i niestety nadal wierzą) w szereg głupiutkich zabobonów, i z tego to wynika Fajnie, że masz takie wsparcie w rodzicach ❤
A skąd zamawialas?Gratuluję udanych wizyt [emoji123][emoji3059][emoji873]
A tym czasem dotarł do mnie mój rogal do spania [emoji16] więc się szykujemy do snu [emoji16] w gratisie dostałam poduszkę motylka, i do gondoli wszystko w tym samym kolorze co rogal, plus 3 pieluszki :-)
Dobranoc Wam [emoji173]
Oddychaj kochana [emoji16]
Jak nie rozumie no to jej problem, grunt że Wy powoli sobi3 wszystko planujecie . Szkoda tylko ze nie cieszy się z Wami tym wszystkim i to jest chyba przykre
No to w ich czasach wyglądało to zupełnie inaczej, dodatkowo wierzyli (i niestety nadal wierzą) w szereg głupiutkich zabobonów, i z tego to wynika Fajnie, że masz takie wsparcie w rodzicach [emoji173]
A skąd zamawialas?
Tak to jest przykre. Na terapii psychiatrycznej ktora dalej kontynuuje to wlasnie rozmawialysmy ostatnio o tym jak mnie irytuje a zwlaszcza to ze jest to czlowiek do ktorego mozna mowic jak do sciany bo ona nic nie rozumie. Doszlysmy do wniosku ze i tak nic z tym nie zrobie i faktycznie trzeba zaczac olewac...ale ja jestem osobą co jak cos mi nie pasuje to sie odezwe i naprostuje kogos takze olewanie jest ciezkieOddychaj kochana [emoji16]
Jak nie rozumie no to jej problem, grunt że Wy powoli sobi3 wszystko planujecie . Szkoda tylko ze nie cieszy się z Wami tym wszystkim i to jest chyba przykre