reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Grudniowe mamy 2020

7n
Ja wlasnie ostatnie tygodnie sie tak po 6 budze calkiem wyspana (nie liczac drzemek w poludnie) i nie wiem czy moj organizm sie przygotowywuje do wczesnego wstawania i wstawania w nocy (siku) czy jak 🤔 bo zawsze to moglam do 12 spac i nikt mnie nir byl w stanie zmusic do wstania 😅

No a ja sie właśnie trochę cykam, bo jak byłam w ciąży z synem to też po 2/3 razy wstawalam w nocy siusiu, a teraz narazie całe noce przesypiam i śpię do 8/9. Mam nadzieję, że w wyższych tygodniach się to zmieni, bo nie będę w stanie później do dziecka wstać w nocy 😂🙈
 
reklama
Mi na razie zabroniła ulubionego sportu - seksu
emoji13.png
i mam na spacery nie łazić...
Oooo to współczuję☺Jeśli chodzie
Mi na razie zabroniła ulubionego sportu - seksu [emoji13] i mam na spacery nie łazić...
Ojjj to współczuję☺Apropo sexu,przed ciąża było 4razy w tygodniu,teraz od początku ciąży było może z 5 razy😲ja nie mam ochoty wcale może to ze strachu,jskos tak się obawiać że coś się staniena,nie mogę się wyluzowac,a ja jest u Was?
 
To jeden z najbardziej wzruszających momentów jeszcze przed Wami :)

A właśnie dziewczyny, kiedy uważacie, że już jest dobry moment by powiedzieć nie tylko rodzinie? Ja zaczęłam już 16tc, czasem spotykamy się ze znajomymi to naturalnie wychodzi ze jestem już w ciąży... Ale czasem mam wyrzuty czy to nie za wcześnie, dużo może się zdarzyć po drodze :( a z drugiej strony będę zaczynać już 5 miesiąc i czuję się tak wiecie... Poważnie już z tym 😂😁 co myślicie?


Czekam w kolejce na pobranie krwi i tak Was czytam... Kobiety w ciąży wchodzą bez kolejki jak już pisałyście ale ja jakoś nie mam odwagi się o to upomnieć i grzecznie czekam 😁😁
 
Oooo to współczuję☺Jeśli chodzie
Ojjj to współczuję☺Apropo sexu,przed ciąża było 4razy w tygodniu,teraz od początku ciąży było może z 5 razy😲ja nie mam ochoty wcale może to ze strachu,jskos tak się obawiać że coś się staniena,nie mogę się wyluzowac,a ja jest u Was?
Ja to samo, mega się boję mimo że z ciąża wszystko ok 😁 podobno jeśli ciąża nie jest zagrożona to można, wręcz jest to na plus dla mamy np endorfiny, dziecko odczuwa lekkie kołysanie. A o tacie nie wspomnę 😂
 
A właśnie dziewczyny, kiedy uważacie, że już jest dobry moment by powiedzieć nie tylko rodzinie? Ja zaczęłam już 16tc, czasem spotykamy się ze znajomymi to naturalnie wychodzi ze jestem już w ciąży... Ale czasem mam wyrzuty czy to nie za wcześnie, dużo może się zdarzyć po drodze :( a z drugiej strony będę zaczynać już 5 miesiąc i czuję się tak wiecie... Poważnie już z tym 😂😁 co myślicie?


Czekam w kolejce na pobranie krwi i tak Was czytam... Kobiety w ciąży wchodzą bez kolejki jak już pisałyście ale ja jakoś nie mam odwagi się o to upomnieć i grzecznie czekam 😁😁

Największe ryzyko poronienia już za nami, nie ma co ciągle mieć zlych mysli bo mozna oszalec.. ciesz się ciążą! I daj cieszyć bliskim :)
 
reklama
Niby nie choroba a mam wrazenie jakbym miała grype połączoną z zatruciem zołądkowum i kacem od 15 tygodni 😂😂😂
Hahah dokładnie tak wczoraj tłumaczyłam mój stan mężowi. W sobotę napracowalam się strasznie, miałam tyle energii, poczułam, że zaczął się drugi trymestr, pierwszy raz nie zwymiotowałam - po czym wczoraj przeleżałam cały dzień w łóżku, w głowie mi się chyba jeszvze tak nigdy nie kręciło, całe śniadanie zwrócone. Masakra.
 
Do góry