reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2020

Dziewczyny a jak u was z wagą? Bo ja już od jakiś 2 tygodni nie wymiotuję jem normalnie a waga cały czas stoi w miejscu 🤔 a jestem już w 2 trymestrze

Ja miałam cały czas 1.5/1kg na minusie a wczoraj się zważyłam i mam jakieś 0.5kg na minusie, także idzie w górę pomału 😅 w końcu wczoraj zaczęłam drugi trymestr 🙈
 
reklama
Tak wlasnie mysle i dlatego nie ruszylam. Ale meczy mnie strasznie. Ale moze buleczka z maselkirm czosnkowym i zwykla szynka zaspokoi moja zachcianke. Ale tatara bedzie mi strasznie brakowac. Ale zdrowko wazniejsze 😁
 
Ale staremu lepiej powiedzieć, albo położnej chociaż - u mnie jest tak, że mają stały kontakt z pacjentkami (ciężarnymi oczywiście). Jeżeli jakaś nie pojawi się na wizycie to od razu dzwonią jeszcze tego samego dnia [emoji4]
Ma to swoje plusy - czujesz się zaopiekowana [emoji4]

Zresztą moja Pani ginekolog jest wyjątkowa i kontrowersyjna. Ma swoich zagorzałych fanów ( w tym mnie) oraz wrogów.
Jest bardzo dokładna i jeśli chodzi o ciężarne to woli dmuchać na zimne. Dlatego jak coś się dzieje to często lądują na patologii ciąży na parę dni.
Natomiast potrafi zrezygnować z leczenia osoby, która nie stosuje się do jej zaleceń.
Historia babki ode mnie z pracy. Miała jakąś cystę czy torbiel, dostała skierowanie do szpitala na usunięcie - olała skierowanie czy też poszła do innego lekarza na konsultację (bo bała się zabiegu) i w efekcie nie wykonała zabiegu. Po 3 miesiącach poszła do mojej ginekolog (po antykoncepcję) ta zobaczyła mocno powiększoną cystę i wywaliła kobitę z gabinetu - że skoro nie chce się leczyć, nie stosuje się to niech jej dupy nie zawraca i sobie znajdzie innego lekarza.
Oczywiście pacjentka obrażona i obruszona rozpuściła plotki jak to zła ginekolog ją potraktowała.

Mi też na drugiej wizycie przypomniała o codziennym mierzeniu ciśnienia i że na kolejnej wizycie bez kartki z pomiarami to mam się nawet nie pokazywać [emoji13]
Co jest w pełni zrozumiałe i akurat ja odbieram to jako troskę o mnie i dziecko [emoji3059]

Ale rozumiecie skąd ta miłość i nienawiść do Pani doktor [emoji4]
O kurcze, brzmi dokładnie jak moja dawna ginekolog, do której chodziłam jeszcze przed ciążą i przed przeprowadzką do innego miasta (powód: mąż). Wspominałaś że jeździsz do lekarza do Bydgoszczy. Ja właśnie tam do niej trafiłam. Może to ta sama :-) Jeśli tak to ja też ją uwielbiałam i bałam się jej jednocześnie :-D Jej inicjały MWS.
 
Ja już chyba większość w życiu widziałam [emoji13] mogą się takie osoby zdarzyć.

Podam przykład zasłyszany: dziewczyna w depresji po kilku poronieniach dołączała do takich grup co 1-2 miesiące nie będąc w ciąży. Udzielała się, czytała, dołączała zdjęcia z usg ze straconych ciąż. I po kilku tygodniach znikała by się pojawić w innej grupie. Zmieniała nieco nick tylko.
Nie wiem jak to się wydało ale było to bardzo smutne [emoji3064] nie jakieś groźne ale właśnie przerażająco smutne...nie miała pewnie z kim porozmawiać w realu i było to takie wołanie o pomoc.

Opowiedziała mi to koleżanka, która trafiła właśnie na taką dyskusję w jednej z grup na fb.

Ja chyba kojarzę ta dziewczynę...
 
Mam straszna ochote na szynke parmensnska z buleczka i maselkiem czosnkowym. Ale nigdy nie przeszlam toksoplazmozy. Mam tez ochote na tatarek ale sie bardzo powstrzymuje 😭 jakir wasze zdanie jest na ten temat. Lekars kazal mi uwazac na surowe mieso a mi poprostu na sama mysl slina cieknie 😂
Ja osobiscie bym odradzila. Ja cale zycie mam koty jadlam surowe mieso plewilam w ogrodku a pech chcial ze zarazilam sie albo chwile przed ciaza albo juz w trakcie ( jutro odbiore wyniki i sie dowiem kiedy to bylo) tak wiec lepiej dmuchac na zimne
 
Dzięki za pamięć, spojrzałam, ale ceny mają z kosmosu! Chyba się skupie na lumpikach :) a jak się lepiej poczuje to nie odejdę od maszyny do szycia 😁
Ej co do maszyny do szycia to m sie tak rozszalal z robieniem ubranek do swoich sesji, juz coraz lepiej mu idzie i ciagle szuka nowych materialow, ze juz mu sie zaczyna snic po nocy. Dzis w nocy przez sen probowal mi pizame sciagnac, myslalam ze ma ochote na cos, a on przez sen ze materialu potrzebuje!! 😂🤦🏻‍♀️ No myslalam ze sie zsikam ze smiechu! Tak ze ten, chyba nie tylko nam kobietom sie udzielaja durne sny w ciazy 😂
 
Uważaj bo niektóre bezalkoholowe piwa i wina nie są wcale bezalkoholowe tylko niskoalkoholowe i potrafią mieć np. 0,1 czy 0,3%. Nie twierdzę, że tak było w Twoim przypadku tylko uczulam na problem - mi ostatnio w knajpie przynieśli „bezalkoholowe”, które miało 0,3% i ten tekst .... a co za różnica? 🤦🏻‍♀️
Coś mi się kojarzy właśnie że chyba Lech ma 0,3% ale mogłam pomylić bo to było 2 lata temu w poprzedniej ciąży, zresztą teraz dużo nowości weszło te smakowe mają 0,0%
 
reklama
Do góry