reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudniowe mamy 2020

Dziewczyny ja wiem ze tak bardzo na początku nie chciałam tej ciąży i czuję że to kara za to że ja tak w ogóle pomyślałam [emoji24][emoji24] chce tego Maluszka chce rodzeństwa dla córeczki [emoji24][emoji24]
Ciąża z zaskoczenia jest ZASKOCZENIEM!
Naturalna reakcja i nie próbuj sobie niczego innego wmawiać [emoji3590][emoji3590][emoji3590]
 
reklama
Nadrobiłam zaległości w czytaniu i mogę już na spokojnie napisać o dzisiejszych prenatalnych i nie tylko 😉

@Asia Kasia wiem, że masz złe przeczucia ale nie daj się 😘 serducho maleństwa bije, staraj się myśleć pozytywnie i bardzo dobrze, że nie dajesz się spuścić na drzewo tylko walczysz o Was. Gdy maluch poczuje Twoją determinację na pewno doda mu to sił do walki. Nie wiem czym to wszystko jest spowodowane ale wciąż jest szansa na happy end i ja w to wierzę 😘

Dziewczyny, Wasze brzuszki są po prostu odjazdowe. Cholernie się wzruszam się jak na Was patrzę (nie wiem czy to normalne 😉).

Mam detektor tętna i póki co nie udało mi się jeszcze uchwycić go tak ładnie ale nie panikuję (co dziwne), stwierdziłam że najwidoczniej moja oponka umiejętnie tłumi dźwięki 😂 wypróbuje dziś patent z poduszką pod tyłkiem, może to mi pomoże.

A teraz do sedna...

Na badania wchodziłam z duszą na ramieniu, bałam się przede wszystkim czy serduszko bije, na szczęście wszystko OK:
CRL 57mm
FHR 155 ud/min
NT: 2,1 mm
BPD: 21 mm
TP przesunął się na 21.12 i najprawdopodobniej dziewczynka 😃

Podczas badania czułam się dziwnie, jakby strach nie pozwolił mi się do końca cieszyć ale to był cudowny widok jak widziałam jak dzidzia macha rączkami czy nóżkami.
Rozmawiałam o tym strachu z lekarką, powiedziała że po tych badaniach mogę się już bać o wiele mniej bo zrobiliśmy krok milowy.
Czeka mnie jeszcze konsultacja z kardiologiem i ginem z enel-med bo muszę odebrać glukometr.
Kolejna wizyta u prowadzącej 30.06.


Zobacz załącznik 1131371Zobacz załącznik 1131372
Mamy ten sam termin porodu 😍tylko ze prawdopodobnie chłopiec 😍
 
Jestem Dziewczyny po usg zamiast luteiny mam dupashon a więc tak pomiar faktycznie się różni na tym usg wychodzi 11 tydzień.. Po drugie serduszko bije słabo bo 105 uderzeń ale bije Pani Doktor mówiła że wykonają mi badania krwi i jutro po obchodzie wyjdę do domu z zaleceniem oszczędzania się. Mówiła także że na tym etapie zarodek wie co robi jeśli jest uszkodzony genetycznie może dojść do poronienia lub nie na to nie ma reguły. Także co mam powiedzieć mam myśleć pozytywnie i czekać na kolejną wizytę jutro przed wyjściem zrobią mi usg. Boję się[emoji3525]
Najważniejsze że serduszko bije ! I tego się trzymajmy. Postaraj się zdrzemnąć może? Trochę odpocząć. My tu trzymamy kciuki za Was [emoji110][emoji173]
 
reklama
Do góry