Ragda
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Marzec 2020
- Postów
- 2 157
Na mnie to dziala jak plachta na byka... Juz uslyszalam, zeby sie wstrzymywać z zakupami do końca... Tak kurde.. Będę jezdzila na zakupy z brzuchem wielkim i męcząc sie przy tym jak nie wiem...Ja tez sie tego boje, bo jak ktos mi próbuje coś wmawiac albo olaboga mowi, ze on by to zrobil inaczej mędrkowym glosem to gotuję się wewnątrz
Albo ze nie bedziemy tak mocno palic zeby dziecko hartować to myslalam ze opluje ze śmiechu
Albo zeby nie mówić płci bo jakas ciocia 30 lat temu mowila ze syn a byla corka 30 LAT TEMU
A smaczków bedzie jeszcze pewnie mnóstwo ale ja juz kiedys powiedzialam mocno i dosadnie, ze to ja i maz jestesmy od wychowywania, reszta co najwyżej od rozpieszczania. I ze jak bede potrzebowala rady to zapytam, bo czasy sa inne.