martini6
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Styczeń 2017
- Postów
- 4 445
Właśnie widziałam na insta i mi takiej ochoty narobiłas ze laaaaa mniaaaaamObiad wjechał
Zobacz załącznik 1120770
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Właśnie widziałam na insta i mi takiej ochoty narobiłas ze laaaaa mniaaaaamObiad wjechał
Zobacz załącznik 1120770
Za nami tez chodzila strasznie odkąd mamy kamień to często robimyWłaśnie widziałam na insta i mi takiej ochoty narobiłas ze laaaaa mniaaaaam
Jeśli ciąża przebiega prawidłowo to pewnie możecie sobie postoje robić no i możesz fotel rozłożyć sobie samolotami latają w jedna stronę 10h wiec jazda autem myśle ze spokojnie. Jeśli oczywiście ciąża nie jest zagrożona.Dziewczyny otwieraja granice...no i nie wiem chcielibysmy wziac cywilny w polsce ale to wymaga jechac 3 razy tam i z powrotem... 1 raz zaniesc iles tam wczesniej osobiscie papiery do urzedu plus wybrac obraczki, 2 raz wziac skub no i ja skladsc o nowy dowod osobisty i 3 raz odebrac ten dowod osobisty. W 1 strone do polski jest jakos 7/6h jak myslicie czy tak w ciazy takie podroze sa w miare do przezycia i jakos nie zagraza to niczemu? Wiecie troche niewygodnie sie tyle siedzi i sie zastanawiam nad tym wszystkim...co myslicie? Mam na mysli czerwiec/lipiec/sierpien jesli chodzi o te jazdy
Dziewczyny otwieraja granice...no i nie wiem chcielibysmy wziac cywilny w polsce ale to wymaga jechac 3 razy tam i z powrotem... 1 raz zaniesc iles tam wczesniej osobiscie papiery do urzedu plus wybrac obraczki, 2 raz wziac skub no i ja skladsc o nowy dowod osobisty i 3 raz odebrac ten dowod osobisty. W 1 strone do polski jest jakos 7/6h jak myslicie czy tak w ciazy takie podroze sa w miare do przezycia i jakos nie zagraza to niczemu? Wiecie troche niewygodnie sie tyle siedzi i sie zastanawiam nad tym wszystkim...co myslicie? Mam na mysli czerwiec/lipiec/sierpien jesli chodzi o te jazdy
Wlasnie tak myslalam, bede sie pytac lekarza jeszcze co mi powie bo kurcze bez slubu bedzie tak ze moj nie moze nic tu zalatwic, musze isc zeby wpisac ze jest ojcem, ze dzielimy sie obowiazkami nad dzieckiem i masa takich glupotek...Jeśli ciąża przebiega prawidłowo to pewnie możecie sobie postoje robić no i możesz fotel rozłożyć sobie samolotami latają w jedna stronę 10h wiec jazda autem myśle ze spokojnie. Jeśli oczywiście ciąża nie jest zagrożona.
Tak kwarantanna zniesiona juz dzis a niedziela/poniedzialek podobno otwarcie granic. Zobaczymy czy dojdzie to do skutku. Ale obyZgadzam się z @martini6 ja z Norwegii jeździłam po dwadzieścia kilka godzin autem w pierwszej ciąży i było ok. Wszystko zależy od tego jak ty się czujesz.Jeśli ciągle cię mdli i czujesz się słabo,to taki wyjazd będzie udręką.
Otwierają granice czyli ,że znoszą też kwarantannę?
To fakt jak ma się małżeństwo w tedy wiele mąż może załatwić za CiebieWlasnie tak myslalam, bede sie pytac lekarza jeszcze co mi powie bo kurcze bez slubu bedzie tak ze moj nie moze nic tu zalatwic, musze isc zeby wpisac ze jest ojcem, ze dzielimy sie obowiazkami nad dzieckiem i masa takich glupotek...
Ja też nieraz mam, kłucie A czasami ciągnięcie. A masz zaparcia? Ja mam i u mnie to jest powodemWlasnie ja nie mam hemoroidow. Mialam w styczniu kolonoskopie i ostatnio jeszcze ginekolog obczajał co wam pisalam ze mi palca wsadzil zeby sie upewnic boze to bylo strasznie krepujace niby czytalam nawet tu na forum ze takie kłucia sie zdarzaja i moze tak byc i zeby sie nie przejmowac a z drugiej strony zastanawia mnie co jest tego w takim razie powodem...tam mi sie chyba nic nie naciąga ale jak zakłuje z nienacka to aż mnie w pół z zaskoczenia zegnie