Chciałam tylko nadmienić ze ja o istnieniu grupy prywatnej nie miałam pojecia. Ktoś mnie zaprosił, wchodziłam i udzielałam się w w swoich ramach czasowych
a ze panie maja mnóstwo wolnego czasu Na czytanie każdego posta, cóż
a teraz cięcie bo... za mało aktywna jestem
Nie to ze mnie to boli tylko traktowałam to forum informacyjnie. Pisaliście o wielu sprawach o których nie mam pojęcia. A to czy pani x y czy z ma problemy z mężem czy teściowa ... no wybaczcie ze się tak nie udzielam
Pozdrawiam serdecznie i życzę szczęśliwego rozwiązania