reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudniowe mamy 2019

A ogólnie u nas dziewczyny odkąd pracuje (4 lata) to w 6tym tygodniu już szły na zwolnienie i nawet nie mówiły nic pracodawcy jak już były te elektroniczne, bo ze zwolnienia widać że ciąża , a wcześniej to zazwyczaj przez koleżankę z pracy lub partnerów dawały zwolnienia chorobowe. Także nie martw się że powiesz przez telefon. A z tym "donoszeniem" jesli uwazasz że sprawa jest poważna to powinnaś to zgłosić, bo czasem wydaje sie że pracodawca bedzie chronił taką osobę, ale jak się o jiej dowie prawdy to ma inne podejscie bo mimo wszystko pracodawca nie chce mieć sporów wśród pracowników.
 
reklama
A ogólnie u nas dziewczyny odkąd pracuje (4 lata) to w 6tym tygodniu już szły na zwolnienie i nawet nie mówiły nic pracodawcy jak już były te elektroniczne, bo ze zwolnienia widać że ciąża , a wcześniej to zazwyczaj przez koleżankę z pracy lub partnerów dawały zwolnienia chorobowe. Także nie martw się że powiesz przez telefon. A z tym "donoszeniem" jesli uwazasz że sprawa jest poważna to powinnaś to zgłosić, bo czasem wydaje sie że pracodawca bedzie chronił taką osobę, ale jak się o jiej dowie prawdy to ma inne podejscie bo mimo wszystko pracodawca nie chce mieć sporów wśród pracowników.

Prawda kochana. Ciąża to nie choroba aczkolwiek ja mam inną chorobę o nazwie białaczka i to już jest poważna sprawa bo moja odporność jest bardzo niska. Mam specyficzną pracę prawda kochana. Ciąża to nie choroba aczkolwiek ja mam inną chorobę o nazwie białaczka i to już jest poważna sprawa bo moja odporność jest bardzo niska. Dyrektor wie o chorobie bo powiedziałam jej o tym na samym poczatku z uwagi na to że ja przez zwykły Katar mogę wylądować w szpitalu – mam na neutropenie.
Z tym całym donoszeniem… Zwał jak zwał to jeszcze nie wiem choć bardzo ciężko mi akceptować takie zachowania. Wiesz… Można kogoś nie lubić ale nie wolno okazywać brak szacunku i mieć podejście roszczeniowe gdy kogoś przyuczasz a to jest jej obowiązek na chwilę obecną.
Nie jestem osobą mściwą ale w momencie kiedy od dłuższego czasu jestem dla kogoś miła i zauważyłam że zaczynam się dostosowywać pod jego Humory to zaczyna coś nie grać.

Jutro z rana zadzwonię i załatwię temat – zobaczymy. Póki co to pije melise bo nerwy mi nie dają spokoju to jakaś masakra. Oczywiście plotki też będą bo jak no ale na to nie mam wpływu.
 
Prawda kochana. Ciąża to nie choroba aczkolwiek ja mam inną chorobę o nazwie białaczka i to już jest poważna sprawa bo moja odporność jest bardzo niska. Mam specyficzną pracę prawda kochana. Ciąża to nie choroba aczkolwiek ja mam inną chorobę o nazwie białaczka i to już jest poważna sprawa bo moja odporność jest bardzo niska. Dyrektor wie o chorobie bo powiedziałam jej o tym na samym poczatku z uwagi na to że ja przez zwykły Katar mogę wylądować w szpitalu – mam na neutropenie.
Z tym całym donoszeniem… Zwał jak zwał to jeszcze nie wiem choć bardzo ciężko mi akceptować takie zachowania. Wiesz… Można kogoś nie lubić ale nie wolno okazywać brak szacunku i mieć podejście roszczeniowe gdy kogoś przyuczasz a to jest jej obowiązek na chwilę obecną.
Nie jestem osobą mściwą ale w momencie kiedy od dłuższego czasu jestem dla kogoś miła i zauważyłam że zaczynam się dostosowywać pod jego Humory to zaczyna coś nie grać.

Jutro z rana zadzwonię i załatwię temat – zobaczymy. Póki co to pije melise bo nerwy mi nie dają spokoju to jakaś masakra. Oczywiście plotki też będą bo jak no ale na to nie mam wpływu.
 
Ja też wczoraj robilam fotke, 9+5 :)
IMAG4297.jpeg
 
@Dmalw

Kochana, ty się nie martw żadnymi plotkami!!
Po co sobie dokładać więcej nerwów, w twojej już dość trudnej sytuacji!
Proszę spokojnie, przede wszystkim skupić się na sobie i małym bejbi.

Wszystko będzie dobrze, a ludzie będą gadać zawsze na temat wszystkiego. Jak mają nudne życia, to trudno - ale nie powinno się to odbijać na tobie <3

Ja dzisiaj leżę na łóżku, jestem totalnie zmęczona, w ogóle nie umiałam w nocy spać.
 
@Dmalw

Kochana, ty się nie martw żadnymi plotkami!!
Po co sobie dokładać więcej nerwów, w twojej już dość trudnej sytuacji!
Proszę spokojnie, przede wszystkim skupić się na sobie i małym bejbi.

Wszystko będzie dobrze, a ludzie będą gadać zawsze na temat wszystkiego. Jak mają nudne życia, to trudno - ale nie powinno się to odbijać na tobie
Ja dzisiaj leżę na łóżku, jestem totalnie zmęczona, w ogóle nie umiałam w nocy spać.

Boże… Ale ty jesteś kochana. Bardzo ci dziękuję za te słowa. Aż się uśmiechnęłam jak to przeczytałam. Masz rację, choć by człowiek stawał na głowie to i tak nie ma wpływu na to co ludzie będą gadać. Pewnie będą plotki że przyszłam do pracy już w ciąży zrobiłam to z premedytacją a prawda jest zupełnie inna:))
 
reklama
Najlepsze jest to że na wadze mam minus... Sam brzuch mi wywaliło. Ale przypominam że ja urodziłam 3je dzieci. Moje mięśnie brzucha macicy itp sa slabsze dlatego mi tak wywaliło.
 
Do góry