Ej dziewczyny tak się zastanawiam, czy jest wśród nas ktoś, kto nie ma za bardzo żadnych objawów? Ja na samym początku byłam strasznie senna caly dzien i czułam ciagniecie w brzuchu i od razu wiedziałam, że coś jest na rzeczy. Ale teraz nic. Mam malutkie mdłości ale bez ciąży też zawsze miałam w drugiej fazie cyklu, brzucha nie czuje, cycki mi trochę urosły ale są miękkie no i też bez przesady. Niby jestem śpiąca już o 21 ale też nie pije teraz kawy, więc może to tego kwestia. Ale generalnie mam dobra energię w ciągu dnia. No przyznam, że trochę się martwię.
A i jeszcze jedno - nie plamie krwią ale cały czas widzę na bieliźnie taki biały suchy śluz (W takim sensie że nie jest ciagnacy). Co to może być?
Wizytę mam dopiero na 23.04 I nie wiem czy to niepokojące i przekładać na wcześniej...