reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudniowe mamy 2019

sylka11 póki co nic mi gin nie mówił o tym.... czytałam coś o 39tyg ze wtedy powinno być rozwiązanie przy cukrzycy ciążowej, ale diabetolog nie potwierdziła tego. A Tobie wyznaczyli wcześniejszy termin?

W necie znalazłam normy po godzinie 120 a moja diabetolog napisała mi 140... jak dla mnie dobrze :) mniej stresu, póki co i tak nie przekroczyłam nawet 110.

Ale przez te cukry już mam koszmary w nocy... śni mi się, że albo mam za wysokie...albo za niskie.... masakra jakaś....a to jeszcze 3 miesiące....
Ja mam to samo z cholestaza, jestem na diecie i już mnie to wykańcza, mam ograniczona ilość produktów które mogę jeść, a jeszcze 3 miesiące a później karmienie piersią i też wszystkiego nie można jeść.
Przy cholestazie z reguły 37 tydzień i kończą ciążę , a przy cukrzycy nie wiem ,ale jak leżałam na patologii to była pani z cukrzyca i miała rodzic w 38 tc, pewnie to od wyników zależy.
 
reklama
Dzień dobry:) Jakie plany na dzisiaj?

Pytanie do mamutków które rodziły ze znieczuleniem. Za mną 2 porody naturalne. Córka była duża 4180g i 56cm- urodziłam bez znieczulenia ale bólu przy córce zapomnieć nie mogę i teraz definitywnie rodze ze znieczuleniem- tylko jak to jest?
Jak to jest gdy przychodzą skurcze? Jest rzeczywiście łatwiej?
Dzisiaj ma być słonecznie mam w planie prac ciuszki , które ostatnio nabyłam ☺️
Znieczulenie to chyba trzeba wcześniej anestezjologa załatwić i odpowiednio wcześniej podać to znieczulenie bo czasem jest już za późno na podanie.
 
W poprzedniej ciąży wszelkie moje życzenia były zapisywane gdy odwiedziłam szpital w którym chciałam rodzić- czy poķój rodzinny, poród w wodzie, znieczulenie itp. Wtedy mówiłam że bez znieczulenia. Teraz gdy będę znowu w szpitalu muszę podkreślić ze tym razem ze znieczuleniem. Zastanawiam się tylko jak to jest z tymi skurczami gdy podany mi będzie środek znieczulajacy....
 
W poprzedniej ciąży wszelkie moje życzenia były zapisywane gdy odwiedziłam szpital w którym chciałam rodzić- czy poķój rodzinny, poród w wodzie, znieczulenie itp. Wtedy mówiłam że bez znieczulenia. Teraz gdy będę znowu w szpitalu muszę podkreślić ze tym razem ze znieczuleniem. Zastanawiam się tylko jak to jest z tymi skurczami gdy podany mi będzie środek znieczulajacy....

Jestem w pierwszej ciąży i nie wiem z czym się wiąże ten ból. Czy znieczuleniem chodzi o to aby skurcze tak nie bolały czy „wyjście” dzidziusia? Nie umiem się rozeznać co jest gorsze, czy skurcze czy to drugie [emoji3]
 
Dla mnie najgorsze były bóle krzyżowe... żadne skurcze ani wychodzenie dziecka nie bolało tak jak to :D mam nadzieję, że w drugiej ciąży już te bóle są mniejsze i poród pójdzie jak z płatka :D Nie wiem jak to jest rodzić ze znieczuleniem, pewnie teraz też nie będę chodzić do szkoły rodzenia więc znowu nie będzie mi się należało :)
 
Dla mnie najgorsze były bóle krzyżowe... żadne skurcze ani wychodzenie dziecka nie bolało tak jak to :D mam nadzieję, że w drugiej ciąży już te bóle są mniejsze i poród pójdzie jak z płatka :D Nie wiem jak to jest rodzić ze znieczuleniem, pewnie teraz też nie będę chodzić do szkoły rodzenia więc znowu nie będzie mi się należało :)

To ja całe życie myślałam ze najwiecej boli wychodzenie dziecka [emoji3] Oj to nie wiedziałam ze jak się nie chodzi do szkoły rodzenia to może być później problem ze znieczuleniem [emoji50]
 
W poprzedniej ciąży wszelkie moje życzenia były zapisywane gdy odwiedziłam szpital w którym chciałam rodzić- czy poķój rodzinny, poród w wodzie, znieczulenie itp. Wtedy mówiłam że bez znieczulenia. Teraz gdy będę znowu w szpitalu muszę podkreślić ze tym razem ze znieczuleniem. Zastanawiam się tylko jak to jest z tymi skurczami gdy podany mi będzie środek znieczulajacy....
Ja przy pierwszym porodzie brałam znieczulenie zewnątrzoponowe, skurcze i bóle miałam krzyżowe. Po podaniu znieczulenia nie czułam kompletnie nic, położna miała mnie instruować kiedy przeć. Do parcia nie doszło bo syn przestał oddychać i na biegu zrobili mi cc.
 
To ja całe życie myślałam ze najwiecej boli wychodzenie dziecka [emoji3] Oj to nie wiedziałam ze jak się nie chodzi do szkoły rodzenia to może być później problem ze znieczuleniem [emoji50]
U mnie w Gorzowie Wlkp tak było... nie wiem czy wszędzie to praktykują i nie wiem czy dalej tak jest bo mogło się pozmieniać w końcu ponad 5 lat minęło...

Ja przy pierwszym porodzie brałam znieczulenie zewnątrzoponowe, skurcze i bóle miałam krzyżowe. Po podaniu znieczulenia nie czułam kompletnie nic, położna miała mnie instruować kiedy przeć. Do parcia nie doszło bo syn przestał oddychać i na biegu zrobili mi cc.
Współczuje, przerażająca historia .... jak się domyślam wszystko skończyło się pomyślnie?
 
U mnie w Gorzowie Wlkp tak było... nie wiem czy wszędzie to praktykują i nie wiem czy dalej tak jest bo mogło się pozmieniać w końcu ponad 5 lat minęło...


Współczuje, przerażająca historia .... jak się domyślam wszystko skończyło się pomyślnie?
Tak, co prawda przeleżał po porodzie dwa tygodnie w szpitalu ale jest cały i zdrowy [emoji4]
 
reklama
eh ale tu cisza... :( jest jakaś mama z cukrzyca ciazowa? Jakie macie wyniki po posiłku? Czy jecie coś czego niby nie powinno się jeść na diecie a cukier jest w normie? Czy jeśli po jakimś posiłku/produkcie mam w normie czyli poniżej 140 tzn, że mogę to jeść?
 
Do góry