reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudniowe mamy 2019

reklama
Ej dziewczyny zaczelam dzis 11 tc :D ale to.leci ! ;) niby w necie jest napisane ze powinien byc juz widoczny brzuszek ale ja nie mam go wcale od rana dopiero poznym wieczorem jak po calym dniu jestem to.cos tam.widac jak.u nie których na zdjęciach myslicie ze to normalne ? Tez tak.macie ze rano brzusio wam.sie zmniejsza?
 
Ja Wam powiem że odkąd skończyły się plamienia i te wszystkie problemy to nie czuje się w ogóle jakbym była w ciąży czasem tylko mnie mdli jak jestem glodna albo jak napije się wody. Piersi bolą mniej
 
Ja dzisiaj zwlekalam ze sniadaniem i juz mialam odruch wymiotny ale przegryzlam nektarynke, pozniej poprawilam zupa szpinakowa ktora narzeczony wczoraj ugotowal bo mu marudzilam ze mam ochote na zupe a sama nie potrafie jej zrobic i jest okej :) ide do mamy niedlugo i wezme psy na spacer
 
My się zbieramy na komunię, mam nadzieję że będę się dobrze czuła dziś. Rano trochę mdliło, ale już przeszło i niech tak zostanie [emoji14]
 
Ja wlasnie jade na zakupy a potem z psem na spacer ale dzis goracoo :D uwielbiam taka pogodę juz sie nie moge doczekac jak bedzie mozna wyjsc w sukience albo sandalkach :D ja wam.powiem ze mdlosci mam.juz minimalne przez to ze ten wech jest tez troche mniejszy. Tak jak by te objawy trochę odpuszczaly
 
reklama
Dziewczyny, mam pytanie tak z innej beczki.. Do kiedy planujecie pracować? Jak najdłużej czy może już niedługo planujecie pójść na zwolnienie?
Mi gin chciała odrazu dać zwolnienie, ale ja w pracy jeszcze nie mówiłam. Z jednej strony chciałabym jeszcze popracować ale z drugiej jest mi już ciężko, bardzo dużo stresu i tępo dla mnie za szybkie. 8/9 godzin przed komputerem, czasem problem żeby wyjść do WC. Już nie wspominając o jedzebiu, zawsze pod biurkiem na szybko, czasem dopiero o 12 cokolwiek zjem a pracuje od 7 do 15 lub 16 i często bardzo są nadgodziny bo mam taki zakres, że raczej nikt mnie w tym nie zastąpi póki jestem w pracy. Ale będą gadać jak pójdę na zwolnienie i tego się boję najbardziej. Poza tym jestem po poronieniu i boję się też że pójdę na l4, znajdą kogoś na moje stanowisko, każdy będzie gadał a ja ciąży znowu nie donoszę
 
Do góry