reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudniowe mamy 2019

Jeju juz godzina jazdy za mna ! Nie jezdzilam ze 3 tygodnie przez wymioty, a to instruktor nie mial terminu i mowie no jak dzis wsiade to nie odpale tego samochodu albo spowoduje wypadek ale poki co 0 uwag, ja sama sie dzis swietnie czuje za kierownica :O cos sie ze mna dzieje, na szczescie dobrego hahaha :D teraz godzine moj zmiennik pozniej znowu ja i zmiennik odwozi nas do domu. Wole wlasnie 1 zaczynac i 1 konczyc :)
Brawo TY:-)
 
reklama
Lekarka powiedziała że to 5 tydzień od zapłodnienia a 7 od pierwszego dnia ostatniego okresu.
Mam być szczera nie wróży to dobrze u mnie tak to wyglądało w październiku najpierw przyrost ok później za niski aż zaczął spadać niestety skończylo się poronieniem
 
Wiecie co a ja skończyłam kurs prawo jazdy ,zdałam wewnętrzny 2 lata temu i w międzyczasie poroniłam balam się później podchodzić do egzaminu bo byłam w 2 ciąży i się strasznie bałam jeszcze organizowalam swoj ślub przeprowadzałam się remontowałem wszystko naraz i teraz znów w ciąży ale w moim mieście otworzyli Word miasto malutkie i mówię sobie że w tym roku muszę to dokonczyc ....
 
Ja zaczęłam prawko robić jak miałam 18 lat A skończyłam mając 25 lat haha ale teraz nie wyobrażam sobie życia bez auta
 
Wiecie co a ja skończyłam kurs prawo jazdy ,zdałam wewnętrzny 2 lata temu i w międzyczasie poroniłam balam się później podchodzić do egzaminu bo byłam w 2 ciąży i się strasznie bałam jeszcze organizowalam swoj ślub przeprowadzałam się remontowałem wszystko naraz i teraz znów w ciąży ale w moim mieście otworzyli Word miasto malutkie i mówię sobie że w tym roku muszę to dokonczyc ....
Ja zaczelam w listopadzie skonczylam w marcu. Ale jak bym.wtedy wiedziala ze jestem w ciazy to bym zrezygnowala. Bo stres na egzaminie jest ogromny. Ja tyle.kasy na to wydalam ze z drugiej strony juz przy dzidzi bym.chyba na ten wwydatek sie nie zdecydowala
 
Hej. Troche nadrobilam.
Pisalyscie o imionach. Moj brzuuch to Mikołaj. Dla dziewczynki imienia nie mam.
Młodsza córka była Filipem przez pol ciąży :p

Co do prawka ja moje mam 12 lat. Zaczęłam 3 miesiace przed 18stka, a egzamin zdawałam w urodziny. Nie wyobrażam sobie go nie mieć. Nie lubie być od kogoś zależna.

Dostałam wczoraj na wizycie zgode na wyjazd nad morze :)
 
Ja prawko zrobiłam w 4 klasie technikum. Twierdzilam ze sie nie nadaje i tyle. Mój wtedy jeszcze chłopak ( dzis maz) zrobił mi niespodziankę i zapisał mnie na kurs już opłacony więc nie miałam wyjścia i musiałam iść. Zdałam za 1 razem (do dziś nie wiem jak to się stało) był to 20 marzec a 21 kwietnia w dzień moich urodzin było do odebrania tak że miałam najlepszy prezent. :) a teraz nie wyobrażam sobie nie mieć prawka i auta.
 
Hej. Troche nadrobilam.
Pisalyscie o imionach. Moj brzuuch to Mikołaj. Dla dziewczynki imienia nie mam.
Młodsza córka była Filipem przez pol ciąży :p

Co do prawka ja moje mam 12 lat. Zaczęłam 3 miesiace przed 18stka, a egzamin zdawałam w urodziny. Nie wyobrażam sobie go nie mieć. Nie lubie być od kogoś zależna.

Dostałam wczoraj na wizycie zgode na wyjazd nad morze :)
Mi też się podoba Mikołaj ale raczej nie przejdzie. A dziewczynka to Emilka.

To super, że masz zgodę na wyjazd ;)
 
reklama
Ja prawko zdałam za drugim razem, zaraz po 18stce, niby 2 lata już mam, ale nie jeżdżę. Znaczy okazyjnie, w weekendy raczej i na wsi. Boje się, nie czuję się zbyt pewnie, a na wsi to żywego ducha nie ma to sobie jeżdżę :)
Byłam na korkach, bo daje z matmy i dzis wyjątkowo 1.5h przed sprawdzianem. I ja padam i dziewczyna też już nie myślała...
Teraz zjem obiad i za godzinkę zmykam na pociąg, bo do babci jadę :)
 
Do góry