reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudniowe mamy 2019

reklama
Dziewczyny, a wiecie czy te prenatalne z krwi (to PAPP) to muszą być na czczo?
Wszystko ok, serduszko bije !!! :) Prenatalne te z krwi za tydzień, te u lekarza 29.05 :) 9 tydzień i 2 dni obecnie :) dzidziuś 22 mm :)

Gratuluje!
Prenatalne z krwi to masz na myśli test PAPPA czy coś jeszcze? będę to robić chyba prywatnie w diagnostyce i się zastanawiam które konkretnie badanie powinnam zrobić.

Wie może ktoś czy na to trzeba być na czczo?
 
Dziewczyny, a wiecie czy te prenatalne z krwi (to PAPP) to muszą być na czczo?


Gratuluje!
Prenatalne z krwi to masz na myśli test PAPPA czy coś jeszcze? będę to robić chyba prywatnie w diagnostyce i się zastanawiam które konkretnie badanie powinnam zrobić.

Wie może ktoś czy na to trzeba być na czczo?
Ja pytałam. Nie trzeba.
 
Hej, Nadrabiam zaległości po całym dniu wrażeń...Byłam z moim młodym na szczepieniu...

To tak samo jak podczas porodu w starej szkole naciskają niektóre piguły brzuch zeby dzidziusia wypchnąć bo nie chce wyjść, a ja uwazam, ze to kozę więcej sznur narobić niż pomoc i w takich przypadkach robi się szybkie cc a nie meczy kobietę i dziecko ..
Biedroneczka...chciałabym się wtrącić co do naciskania na brzuch w czasie porodu. Nigdy nie byłam za, ale...miałam traumatyczny trzeci poród. Mój Fabian utknął w drogach rodnych i nie było czasu na cesarkę, ja straciłam przytomność... Jakby nie szybka akcja lekarza, skończyłoby się tragedią.
 
Cześć dziewczyny,
Przywitam się i ja. Poczytałam większość wątku ale nie miałam odwagi się ujawniać ale potem stwierdziłam, że zachowuję się jak zabobonna starucha :)
Mam 34 lata.
To jest moja 5 ciąża. Mam 9cio letnią córkę. Za sobą 3 poronienia i jedno martwe urodzenie córeczki w 6 miesiącu ciąży. Liczne inseminacje i in vitro...tony leków....Wiele przeszłam i już dawno pożegnałam się z myślą o kolejnym maluchu.
Za to życie lubi niespodzianki- nowy partner i wpadka zupełnie bez niczego:) jesteśmy bardzo zaskoczeni ale już się z tym oswajamy.
Dziś mam 9+5tc. Dzidzia ładnie rośnie. Martwię się jedynie bo ciągle plamię. mam 2 krwiaki i dlatego jestem co tydzień na wizycie. Wczoraj byłam i wszystko na razie ok.
termin porodu na 6 grudnia.
 
reklama
No i koleś z wf mnie nie przyjął. Nie wiem co robić, ginekolog zabronił definitywnie ćwiczyć, bo ciąża zagrożona, więc wf odpada, a jak on się nie zgodził na przepisanie to nie zdam z wf.. i wtedy urlopu dziekańskiego nie będę mogła wziąć. Eh może na nordic walking się przepisze? Musze tylko 4 zajecia zaliczyć, a to mało inwazyjny sport chyba? Mogłabym iść w swoim tempie.. nie wiem kurcze
 
Do góry