reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2019

Prawda kochana. Ciąża to nie choroba aczkolwiek ja mam inną chorobę o nazwie białaczka i to już jest poważna sprawa bo moja odporność jest bardzo niska. Mam specyficzną pracę prawda kochana. Ciąża to nie choroba aczkolwiek ja mam inną chorobę o nazwie białaczka i to już jest poważna sprawa bo moja odporność jest bardzo niska. Dyrektor wie o chorobie bo powiedziałam jej o tym na samym poczatku z uwagi na to że ja przez zwykły Katar mogę wylądować w szpitalu – mam na neutropenie.
Z tym całym donoszeniem… Zwał jak zwał to jeszcze nie wiem choć bardzo ciężko mi akceptować takie zachowania. Wiesz… Można kogoś nie lubić ale nie wolno okazywać brak szacunku i mieć podejście roszczeniowe gdy kogoś przyuczasz a to jest jej obowiązek na chwilę obecną.
Nie jestem osobą mściwą ale w momencie kiedy od dłuższego czasu jestem dla kogoś miła i zauważyłam że zaczynam się dostosowywać pod jego Humory to zaczyna coś nie grać.

Jutro z rana zadzwonię i załatwię temat – zobaczymy. Póki co to pije melise bo nerwy mi nie dają spokoju to jakaś masakra. Oczywiście plotki też będą bo jak no ale na to nie mam wpływu.

Wiem , że Twoja sytuacja akurat jest inna niż większości. W takim razie życzę Ci względnego spokoju i odwagi jutro :)
 
reklama
Trzymam kciuki za wszystkie które mają wizytę w najbliższym czasie:) ale macie piękne brzuszki :) mi guzik od spodni już też przeszkadza ale ważę 50kg dużo cwiczylam przed ciąża...wiec brzucha jeszcze nie widać mimo że spodnie uwieraja, po domu ciągle w dresach lub leginsach hehe:)
 
A co do pracy też mam ochotę już iść na zwolnienie lekarz mówił że bez problemu może dać od razu. Mam problemy z kręgosłupem które już mi dokuczaja, robię zastrzyki mam słabą krzepliwosc krwi i do tego astma i część leków musiałam odstawić. Ale u mnie to by od razu gadanie jeszcze pani kierownik nie powiedziałam chyba zrobię to w tym tygodniu. W piątek mam test który gwarantuje mi od lipca umowę na czas nieokreślony ale nie wiem czy dam radę jeszcze tyle pracować... A co do testu to siły uczyć się nie mam ledwo usiądę to zasypiam... :(
 
A co do pracy też mam ochotę już iść na zwolnienie lekarz mówił że bez problemu może dać od razu. Mam problemy z kręgosłupem które już mi dokuczaja, robię zastrzyki mam słabą krzepliwosc krwi i do tego astma i część leków musiałam odstawić. Ale u mnie to by od razu gadanie jeszcze pani kierownik nie powiedziałam chyba zrobię to w tym tygodniu. W piątek mam test który gwarantuje mi od lipca umowę na czas nieokreślony ale nie wiem czy dam radę jeszcze tyle pracować... A co do testu to siły uczyć się nie mam ledwo usiądę to zasypiam... :(
A który tc? Ja bym spróbowała pouczyć się do testu. Moze idź do lekarza pierwszego kontaktu po zwykle l4 do czwartku i zmus się do nauki. Potem możesz żałować ze nie sprobowalas. Chodź tak naprawdę zależy czy po ciąży chcesz wrócić do tej pracy. Bo jeśli nie to bym odpuściła jak nie czujesz się na sile
 
A który tc? Ja bym spróbowała pouczyć się do testu. Moze idź do lekarza pierwszego kontaktu po zwykle l4 do czwartku i zmus się do nauki. Potem możesz żałować ze nie sprobowalas. Chodź tak naprawdę zależy czy po ciąży chcesz wrócić do tej pracy. Bo jeśli nie to bym odpuściła jak nie czujesz się na sile
Ja jeszcze dużo starego urlopu mam do wykorzystania. Sproboje uczyć się po pracy może dam radę... A czy chce wrócić nie wiem... Nie jest to spełnienie moich marzeń za bardzo rozwinąć się tam nie mogę. Ale zobaczymy co to będzie tak czy siak nawet jak nie zdam co bd wielkim wstydem hehe muszą mi umowę przedłużyć... A teraz staram się w pracy wszystkie sprawy pokonczyc.. A co do zwolnień u nas słabo tolerowane dziewczyny nawet jak dzieci mają chore to nie idą na zwolnienie.
 
reklama
Do góry