Anusiak1990
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Marzec 2019
- Postów
- 2 451
Moja tesciowa tez nie byla zbyt uprzejma po pierwszej stracie po drugiej juz wogole o trzeciej juz nie mówiliśmy. Zresztą z jej ust slyszalam wiele razy ze stala w kolejce zeby mojego meza usunac wiec mozecie sobie wyobrazić jaka tu jest znieczulica. Pomimo ze kobieta sama stracila blizniacza ciazeOgólnie cisnela nas od ślubu że chce wnuka lub wnuczke. Jak byłam w szpitalu to wydzwaniala do męża bo nie mogła wytrzymać z ciekawości (taki typ) jak tylko wyszlam ze szpitala na 2 dzień rano wparowala do nas o 9 rano (przyjechała autobusem!) jak jej powiedziałam z rykiem o tym to ona do mnie: "inni mają gorzej" to mnie zdolowalo na tyle że żyć się nie chciało. Przed ślubem byłam z nią jak najlepsze przyjaciółki w dniu ślubu mnie wkurzyla i tak do tej pory. Tak mówią jak ślub tak i całe życie ...