reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2019

reklama
Nie dziękuje żeby nie zapeszyć. Obecnie jestem na duphastonie bo miałam zmieniony kolor wydzieliny i lekarz zauważył ze kawałek kosmowki się odkleił. Czy któraś z
Was miała podobny przypadek i donosiła ciąże?
 
Z tej euforii i pośpiechu na dzisiejszej wizycie nie wyłapałam, że prawdopodobnie mam przegrodę w macicy. I teraz tak zaczęłam o tym czytać w necie i jestem załamana. Ryzyko poronienia przy tej wadzie znacząco wzrasta, zwłaszcza w II i III trymestrze. Miałyście moze do czynienia z tym problemem?
Moja koleżanka ma "dwie macice" właśnie taką przegrode tylko całkowitą. Pierwszą ciążę urodziła w 24tc chyba i straciła. Ale nie wiem czy miało to związek z ta wadą, bo ona miała wtedy jakieś zakażenie. Natomiast ma dwoje zdrowych synów z kolejnych ciąż. Bez wiekszych komplikacji.
 
No co Ty? Pretensje jeszcze jakieś?
Ogólnie cisnela nas od ślubu że chce wnuka lub wnuczke. Jak byłam w szpitalu to wydzwaniala do męża bo nie mogła wytrzymać z ciekawości (taki typ) jak tylko wyszlam ze szpitala na 2 dzień rano wparowala do nas o 9 rano (przyjechała autobusem!) jak jej powiedziałam z rykiem o tym to ona do mnie: "inni mają gorzej" to mnie zdolowalo na tyle że żyć się nie chciało. Przed ślubem byłam z nią jak najlepsze przyjaciółki w dniu ślubu mnie wkurzyla i tak do tej pory. Tak mówią jak ślub tak i całe życie ...
 
reklama
Do góry