reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudniowe mamy 2019

A który to tydzień? Ja póki co stanik musiałam nowy kupić bo mm wszystkie za małe tak mi piersi napuchly... A normalnie mam bardzo małe piersi
Staniki to już prawie 2tyg temu kupiłam. Dopiero 6+4 tj 7tc.
Ja rozumiem, że to normalne. Ale bardziej niż mdłości i pobolewania brzucha męczy mnie ukrywanie brzucha :D. Sama już nie wiem jakie ciuchy kupować. Do mega szczupłych nigdy nie należałam raczej średnich 36/30/40 zależy co. Przed świętami kupiłam sukienkę 42 by ukryć brzuch i tak rzuca się w oczy od boku
 
reklama
Staniki to już prawie 2tyg temu kupiłam. Dopiero 6+4 tj 7tc.
Ja rozumiem, że to normalne. Ale bardziej niż mdłości i pobolewania brzucha męczy mnie ukrywanie brzucha :D. Sama już nie wiem jakie ciuchy kupować. Do mega szczupłych nigdy nie należałam raczej średnich 36/30/40 zależy co. Przed świętami kupiłam sukienkę 42 by ukryć brzuch i tak rzuca się w oczy od boku
Miało być 36/38/40
 
Dziewczyny też macie już taki większy lekko ksztaltny brzuch? Już w większość spodni się nie mieszcze. I coraz trudniej mi go ukryć. Muszę iść na zakupy ale co nie przymierze to widać brzuch. A jeszcze z 4/5 tyg chciałabym go "trzymać w tajemnicy"
Jeszcze mieszczę się w spodnie, ale czuję, że jest ciaśniej. Muszę guzik rozpinać. Więc raczej już się przerzuciłam na sukienki do pracy.
 
Dziewczyny też macie już taki większy lekko ksztaltny brzuch? Już w większość spodni się nie mieszcze. I coraz trudniej mi go ukryć. Muszę iść na zakupy ale co nie przymierze to widać brzuch. A jeszcze z 4/5 tyg chciałabym go "trzymać w tajemnicy"

Mnie się tez pokazał delikatnie brzuszek. Jestem bardzo szczupła i brzuch zawsze miałam płaski, teraz jest widoczny i odstaje. W spodnie tez ciężko się mam zmieścić, po południu odpinam guzik bo mi ciasno.
Na szczęście mam prace biurowa i mogę sobie pozwolić na sukienki, tylko nie mam ich zbyt dużo, więc muszę podjechać na małe zakupy [emoji6]
 
Hej
Ja wlasnie wróciłam z zakupow. Ja tez mialam zawsze bardzo male piersi a teraz mam gigantyczne. Wiec musialam kupic stanik ale wybralam taki materialowy fajny. Do tego kupilam legginsy bo w jeansy o ile sie mieszcze to niestety boli mnie brzuch juz od.guzika jakos tak dziwnie uciska. I mnie brzuch jakos sie duzo nie zaokraglil co wlasnie ciagle mi w nim bulgocze i mam wrazenie ze woda sie zatrzymala. Na dodatek te cycki :p masakra
 
Cześć i ja dołączę do grudniówek :) Termin okolo 26 grudnia, dokładnie nie wiem bo mam mega nieregularne cykle po porodzie, ale końcówka grudnia :) narazie czekam na wizyte 30 kwietnia. Beta ładnie rośnie więc jestem w miarę spokojna :)
 
reklama
Cześć i ja dołączę do grudniówek :) Termin okolo 26 grudnia, dokładnie nie wiem bo mam mega nieregularne cykle po porodzie, ale końcówka grudnia :) narazie czekam na wizyte 30 kwietnia. Beta ładnie rośnie więc jestem w miarę spokojna :)

Witamy :)


Co do większego brzucha - zawsze jakieę tam wzdęcia (mniejsze lub większe) miewałam po jedzeniu, ale w te święta to była przesada hahaha - wyglądałam na 4-ty miesiąc a nie pierwsze tygodnie :p
 
Do góry