reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2019

Dziewczyny a ja przeżyłam wczoraj chwile grozy.. Po południu zauważyłam niewielkie plamienie z krwi, które w ciągu dwóch godzin się wzmogło. Pomyślałam o najgorszym :( Pojechałam w te pędy do mojej ginki, bo akurat przyjmowała i okazało się, że maleństwo ok, nawet pierwszy raz zobaczyłam serduszko. Ale niestety wszystko wskazuje na odklejenie części kosmówki i ciąża w związku z tym jest zagrożona.. Ze względu na święta odpuściła mi szpital, ale kazała leżeć. We wtorek kontrola i L4 nie wiem na jak długo..W pracy nic jeszcze nie wiedzą, więc będzie szok. Planowałam pracować do września ale los jest przewrotny. Trzymajcie kciuki, żeby maluch dał radę.. I ja. Wesołych Świąt Kochane!!

No to musisz mieć leżane święta, odpoczywaj i na pewno wszystko się poprawi. :) Dacie radę!

Wesołych Świąt!
 
reklama
@Viera leż i nie przemeczaj sie a wszystko bedzie w porządku [emoji3059]
Dziewczyny a ja jak w poprzedniej ciąży brak objawow, tylko sutki delikatnie bola w pierwsze dwa dni bylo mi niedobrze a teraz nic i brzuch tez rzadko kiedy czuje...
 
Dziewczyny a ja przeżyłam wczoraj chwile grozy.. Po południu zauważyłam niewielkie plamienie z krwi, które w ciągu dwóch godzin się wzmogło. Pomyślałam o najgorszym :( Pojechałam w te pędy do mojej ginki, bo akurat przyjmowała i okazało się, że maleństwo ok, nawet pierwszy raz zobaczyłam serduszko. Ale niestety wszystko wskazuje na odklejenie części kosmówki i ciąża w związku z tym jest zagrożona.. Ze względu na święta odpuściła mi szpital, ale kazała leżeć. We wtorek kontrola i L4 nie wiem na jak długo..W pracy nic jeszcze nie wiedzą, więc będzie szok. Planowałam pracować do września ale los jest przewrotny. Trzymajcie kciuki, żeby maluch dał radę.. I ja. Wesołych Świąt Kochane!!
Trzymam kciuki lez plackiem będzie dobrze
 
Dziewczyny a ja przeżyłam wczoraj chwile grozy.. Po południu zauważyłam niewielkie plamienie z krwi, które w ciągu dwóch godzin się wzmogło. Pomyślałam o najgorszym :( Pojechałam w te pędy do mojej ginki, bo akurat przyjmowała i okazało się, że maleństwo ok, nawet pierwszy raz zobaczyłam serduszko. Ale niestety wszystko wskazuje na odklejenie części kosmówki i ciąża w związku z tym jest zagrożona.. Ze względu na święta odpuściła mi szpital, ale kazała leżeć. We wtorek kontrola i L4 nie wiem na jak długo..W pracy nic jeszcze nie wiedzą, więc będzie szok. Planowałam pracować do września ale los jest przewrotny. Trzymajcie kciuki, żeby maluch dał radę.. I ja. Wesołych Świąt Kochane!!

Trzymam kciuki za Was [emoji173]️ odpoczywaj teraz duzo[emoji170]
Wesołych i zdrowych świat [emoji214]
 
Dziewczyny a ja przeżyłam wczoraj chwile grozy.. Po południu zauważyłam niewielkie plamienie z krwi, które w ciągu dwóch godzin się wzmogło. Pomyślałam o najgorszym :( Pojechałam w te pędy do mojej ginki, bo akurat przyjmowała i okazało się, że maleństwo ok, nawet pierwszy raz zobaczyłam serduszko. Ale niestety wszystko wskazuje na odklejenie części kosmówki i ciąża w związku z tym jest zagrożona.. Ze względu na święta odpuściła mi szpital, ale kazała leżeć. We wtorek kontrola i L4 nie wiem na jak długo..W pracy nic jeszcze nie wiedzą, więc będzie szok. Planowałam pracować do września ale los jest przewrotny. Trzymajcie kciuki, żeby maluch dał radę.. I ja. Wesołych Świąt Kochane!!
Trzymamy kciuki!✊
Przy okazji Wesołych Świąt dla was wszystkich
 
Dziewczyny a ja przeżyłam wczoraj chwile grozy.. Po południu zauważyłam niewielkie plamienie z krwi, które w ciągu dwóch godzin się wzmogło. Pomyślałam o najgorszym :( Pojechałam w te pędy do mojej ginki, bo akurat przyjmowała i okazało się, że maleństwo ok, nawet pierwszy raz zobaczyłam serduszko. Ale niestety wszystko wskazuje na odklejenie części kosmówki i ciąża w związku z tym jest zagrożona.. Ze względu na święta odpuściła mi szpital, ale kazała leżeć. We wtorek kontrola i L4 nie wiem na jak długo..W pracy nic jeszcze nie wiedzą, więc będzie szok. Planowałam pracować do września ale los jest przewrotny. Trzymajcie kciuki, żeby maluch dał radę.. I ja. Wesołych Świąt Kochane!!
Kobitki plamia mocno i donosza ciaze :) tak wiec sie nie martw napewno bedzie dobrze :) inne nie plamia i nie donoszą, nie ma reguly. I tak bylo w moim przypadku, dzis 10 tydz a serduszko juz nie bije....
 
reklama
Do góry