mamigotka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Marzec 2018
- Postów
- 344
Dziewczyny a ja przeżyłam wczoraj chwile grozy.. Po południu zauważyłam niewielkie plamienie z krwi, które w ciągu dwóch godzin się wzmogło. Pomyślałam o najgorszym Pojechałam w te pędy do mojej ginki, bo akurat przyjmowała i okazało się, że maleństwo ok, nawet pierwszy raz zobaczyłam serduszko. Ale niestety wszystko wskazuje na odklejenie części kosmówki i ciąża w związku z tym jest zagrożona.. Ze względu na święta odpuściła mi szpital, ale kazała leżeć. We wtorek kontrola i L4 nie wiem na jak długo..W pracy nic jeszcze nie wiedzą, więc będzie szok. Planowałam pracować do września ale los jest przewrotny. Trzymajcie kciuki, żeby maluch dał radę.. I ja. Wesołych Świąt Kochane!!
No to musisz mieć leżane święta, odpoczywaj i na pewno wszystko się poprawi. Dacie radę!
Wesołych Świąt!