PatkaPatka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Kwiecień 2018
- Postów
- 797
Dlatego wcale bym się nie zdziwiła gdyby okazało się, że jest drugi zarodeczek, zresztą bliźniaki to marzenie mojego narzeczonegoOo to jeszcze większa szansa na bliźniaki [emoji4]
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Dlatego wcale bym się nie zdziwiła gdyby okazało się, że jest drugi zarodeczek, zresztą bliźniaki to marzenie mojego narzeczonegoOo to jeszcze większa szansa na bliźniaki [emoji4]
Ja w piatek sie dowiem co z tym moim drugim pecherzykiem, bo moesiac temu byl pusty, a w drugim byl juz zarodek z sercemU mnie też w rodzinie właśnie bliźniaki były więc wiedziałam że mogą się zdarzyć ale nie brałam tego na poważnie a teraz jestem w takim szoku że nie mogę wyjść z niego
Ja tez nie wyobrazam sobie oddac zwierzecia, jesli juz mam go w domu, ale z drugiej strony... Jesli wszyscy maja sie meczyc, to moze lepiej znalesc mu innych wlascicieli? Lepsze to niz ponowne oddanie do schroniska tak mysle? Sama nie wiem co bym zrobila...@MamaXTrzy analogicznie jeśli facet nie chce dziecka, to trzeba je usunąć? Tworzycie rodzinę i nawet jeśli nie chciałaś psa on jest częścią rodziny. I wyrzucanie go z powodu sierści jest zwykłym okrucieństwem. To jest żywa istota, która ma swoje uczucia, która się do Was przywiązała. Masz dzieci, jeśli pozbędziesz się psa bo nie lubisz jego sierści (sic!) to czego ich nauczysz?
Ten pies był adoptowany, z pełną odpowiedzialnością (jak mniemam) i wszystkimi konsekwencjami.
Sama mam psa ze schroniska, jest w typie border collie i kudłaczy się okrutnie, oczywiście, że mnie te kłaki denerwują, ale nie wyobrażam sobie wyrzucić go z domu bo ma sierść! On jest częścią naszej rodziny. I tak- podobnie jak Ty będę miała 3 dziecko...
U mnie tato z bliźniaków, siostry miał bliźniaczki, mama ma siostry bliźniaczki a i ja i siostra miałyśmy tylko pojedyncze ciąże, no i teraz ja też tylko jedna fasolke mamOo to jeszcze większa szansa na bliźniaki [emoji4]
Oczywiscie mozna swoje zdanie wyrazic, ale proponuję z szacunkiem.Daaga i każda wyraża swoje zdanie, nikt z nim godzić się nie musi. Ale skoro ktoś porusza kwestię na forum niech nie spodziewa się gromu oklasków bo nie każdy musi mieć takie zdanie jak my. Ja jeśli ne chcę wystawiać się na "opinię publiczną' bądź "zbędną jak dla mnie dyskusję" po prostu nie poruszam niektórych tematów i wolę przemilczeć, a skoro bym napisała byłoby to jednoznaczne że chcę usłyszeć czyjeś zdanie.