Dzień dobry dziewczyny. Ja tak jak z reguły świetnie spałam, tak dzisiaj jakaś masakra. W nocy dopadł mnie stres, że remont mieszkania do którego mamy się wyprowadzić jeszcze nie ruszył, więc w obecnym trzeba zrobić mini remont żeby go przystosować dla dziecka. Teraz jak trzeba wybrać ekipę remontową, mój tata, który cały czas mówił, że nas w tym wesprze finansowo, zaczął się wycofywać że nie może tyle kasy na ten remont przeznaczyć. My nie mamy oszczędności, więc bez wsparcia, to nie damy rady, trzeba by wziąć kredyt. Do tego zaraz będę rozkręcać swój biznes i na starcie też potrzebuję trochę kasy. A jeszcze jak sobie pomyślałam, że poza tym, że dostaliśmy trochę ubranek używanych, to nic nie mamy, to już miałam sen z głowy... Przepraszam za te wywody osobiste, ale na prawdę dopadł mnie totalny stres...
Napisane na WAS-LX1 w aplikacji Forum BabyBoom