reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2017

@padiq cześć :) Miło Cię gościć w naszym gronie.

@gie_er ale masz rozdarcie :( Ja tak się też zastanawiałam czy wyjeżdżać na 3 dni i zmienić otoczenie czy jednak zostać z królikiem ;) No ale Ty jedziesz do Córci. Koty się sobą zajmą, spokojnie :* Ja się co chwilę muszę z dołków ponosić. Wspominałam kiedyś że jestem dwubiegunowa. I w ciąży jest tak cholernie ciężko. Także spokojnie to naprawdę wszystko sprawa hormonów. Poradzimy sobie. Ja to trochę się boję jaka będę po porodzie jak już zaczną mi wypadać włosy, będę niedosypiać itd... Ale w takich chwilach myślę o mojej miłości do Olka. Jest nieograniczona i to mi pomaga. Takie ciepełko w środku :) Jest moim marzeniem które się spełnia :)
 
reklama
@padiq cześć :) Miło Cię gościć w naszym gronie.

@gie_er ale masz rozdarcie :( Ja tak się też zastanawiałam czy wyjeżdżać na 3 dni i zmienić otoczenie czy jednak zostać z królikiem ;) No ale Ty jedziesz do Córci. Koty się sobą zajmą, spokojnie :* Ja się co chwilę muszę z dołków ponosić. Wspominałam kiedyś że jestem dwubiegunowa. I w ciąży jest tak cholernie ciężko. Także spokojnie to naprawdę wszystko sprawa hormonów. Poradzimy sobie. Ja to trochę się boję jaka będę po porodzie jak już zaczną mi wypadać włosy, będę niedosypiać itd... Ale w takich chwilach myślę o mojej miłości do Olka. Jest nieograniczona i to mi pomaga. Takie ciepełko w środku :) Jest moim marzeniem które się spełnia :)
Pisałaś kiedyś i podziwiam Cię za to, że potrafisz w sobie znaleźć wewnętrzny spokój. Ja mam genetyczne skłonności do zaburzeń, moja mama ma nerwicę a parę lat temu miała depresję. Dopóki mam kontrolę nad tym co się dzieje jest ok, ale jak tylko zaczyna się dziać coś na co nie mam wpływu to moja psychika totalnie siada. Do tego wszystko przeżywam bardzo emocjonalnie i czasem mam wrażenie, że nie jestem gotowa na dorosłość.

Napisane na Lenovo A6020a40 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Pisałaś kiedyś i podziwiam Cię za to, że potrafisz w sobie znaleźć wewnętrzny spokój. Ja mam genetyczne skłonności do zaburzeń, moja mama ma nerwicę a parę lat temu miała depresję. Dopóki mam kontrolę nad tym co się dzieje jest ok, ale jak tylko zaczyna się dziać coś na co nie mam wpływu to moja psychika totalnie siada. Do tego wszystko przeżywam bardzo emocjonalnie i czasem mam wrażenie, że nie jestem gotowa na dorosłość.

Napisane na Lenovo A6020a40 w aplikacji Forum BabyBoom
Jesteś gotowa. Musisz sobie to po prostu uświadomić. Wreszcie samą siebie przekonać ile masz w sobie siły. Zobacz ile już przeszłaś. Te wszystkie perypetie ze szpitalami. Dałaś radę. Jesteś mega dzielna :* Ja ostatnio naprawdę byłam przerażona macierzyństwem. Dopadły mnie tak tragiczne myśli że aż przez chwilę wydawało mi się że co ja robię?! Ja oszalałam z tym dzieckiem? Ja? Matka? Odpowiedzialna? I to do końca życia? Że Olek to błąd! A potem pukłam się w łeb. Takie głupoty do łba mi przyszły. Przecież za tego małego Piekielnika to ja bym życie już teraz oddała. Doszłam do wniosku, że kurcze ja sobie nie poradzę? Tyle w życiu przeszłam że to to będzie dla mnie po prostu cudowną przygodą :) I potrzebuję tego małego człowieczka do poczucia się spełnioną. No i żeby nasze małżeństwo miało prawdziwy, owocny sens ;)
Porozmawiaj sama ze sobą. Uświadom sobie pewne sprawy ;) Już jesteś Mamą, prawda? Masz śliczną, mądrą Córcię. No i co Ty sobie nie poradzisz? Proszę Cię... ;) :* Jesteś w tym wszystkim już na starcie 100% lepsza ode mnie ;) Ja wiem tyle co mi ktoś opowie, hihihi ^^
 
Ciąża to ciężki czas dla naszych emocji. Ja też się boję o zdrowie swoje I dziecka. Hormony szaleją . Złoszczę się bez powodu I wzruszam ...wszystkie odczucia są spotęgowane. Ale wiecie co damy radę , bo kto jak nie my.
 
Czesc wszystkim troche mnie tu nie było staram się nadrobic zaleglosci ale przez prawie dwa tygodnie troche tego jest. W piątek wrocilam z Niemiec bylo cudnie Zosia nie chciala wracać.Mąż dostał tam prace i.w niedziele wrócił tam spowrotem zostawiajac nas do września ,nie moge sie teraz ogarnac z tym sama ale wiem ze to dla nas by bylo nam łatwiej.Jak tylko ogarnie mieszkanie tam zabiera nas ze sobą ,oby udalo sie jak najszybciej.Chodz nie powiem perspektywa porodu za granica trochę mnie przeraza, ale życie na odleglosc jeszcze bardziej.Gratuluje udanych wizyt i postaram sie wszystko nadrobic.
 
Mam najlepszego męża na świecie. Pojechał w końcu sam z córką na zakupy bo mi za gorąco było. I wrócił z prezentem dla mnie. Moim wymarzonym [emoji7] [emoji7]
1501532166-aaaaaa.jpeg

Aż się poplakalam z radości [emoji7]
I z tego szczęścia zrobiłam mu jego ulubioną kolację [emoji3]

m3sx3e3k25iia4nv.png
 
Czesc wszystkim troche mnie tu nie było staram się nadrobic zaleglosci ale przez prawie dwa tygodnie troche tego jest. W piątek wrocilam z Niemiec bylo cudnie Zosia nie chciala wracać.Mąż dostał tam prace i.w niedziele wrócił tam spowrotem zostawiajac nas do września ,nie moge sie teraz ogarnac z tym sama ale wiem ze to dla nas by bylo nam łatwiej.Jak tylko ogarnie mieszkanie tam zabiera nas ze sobą ,oby udalo sie jak najszybciej.Chodz nie powiem perspektywa porodu za granica trochę mnie przeraza, ale życie na odleglosc jeszcze bardziej.Gratuluje udanych wizyt i postaram sie wszystko nadrobic.
A jaki rejon niemiec? Moze zyskam koleżankę blisko siebie :)

Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Do góry