reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2017

@daruuunia3 brawo dla Syna! Zdolniacha - tyle goli. Piękny dzień na komunię :)
@eklerkaa zazdroszczę lenistwa ;)
@Oska305, przykro mi tego paznokcia. Chwała za to że odrastają jak coś, hihihihi ;)

A ja skończyłam dziś godzinę wcześniej i czekam na męża na przystanku. Zjadłabym jakieś dobre czekoladowe ciasto w polewie oczywiście czekoladowej ^^ Chyba za dużo nauki na dziś ;) Plany co do reszty dnia - jakiś reset umysłu. Może serial o lody? Hmn... Zobaczymy :) Miłej reszty dnia Kochane!
Twoje marzenie o cieście i lodach mi się dzisiaj ziściło u teściów na obiedzie Mam nadzieje ze tez będziesz dziś rozpieszczana
 
reklama
Dzisiaj w Krakowie piękne słońce i jak dla mnie ciut za ciepło ;) teściowie przygotowali solidny niedzielny obiad i dwu daniowy deser ;D teraz odpoczywam i szukam motywacji do nauki :errr:
 
Twoje marzenie o cieście i lodach mi się dzisiaj ziściło u teściów na obiedzie Mam nadzieje ze tez będziesz dziś rozpieszczana
Zapomniałam sobie kupić ciacho w Krakowskich Wypiekach ;( A lody zostawię jednak na jutro. Dziś odrobina gorzkiej czekolady ;) Mmm, fajnych masz teściów :D Mi moja przekazała pieczonego kurczaka na obiad bo nie mogłam przyjść przez zajęcia. Wolalabym tort xD Ale i tak jest kochana :)
 
@Ankuś czuję to samo co Ty a byłam w poniedziałek na USG a we wtorek mam prenatalne. Jeszcze te wieści o blogerce Nicole z mama ginekolog mnie dobiły totalnie a niby to taki bezpieczny czas :(
 
Ja też mam zawsze obawy czy wszystko ok i schizuje. Niestety dziewczyny na niektóre rzeczy nie mamy wpływu, o czym mamaginekolog jest przykładem. Żal mi jej strasznie, aż się poplakałam.

Jedyne co nam zostaje to nadzieja, że u nas wszystko ok będzie

Napisane na HUAWEI P7-L10 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Zapomniałam sobie kupić ciacho w Krakowskich Wypiekach ;( A lody zostawię jednak na jutro. Dziś odrobina gorzkiej czekolady ;) Mmm, fajnych masz teściów :D Mi moja przekazała pieczonego kurczaka na obiad bo nie mogłam przyjść przez zajęcia. Wolalabym tort xD Ale i tak jest kochana :)
Cieszą się ze potomek się pojawi to i mnie chcą najpierw porozpieszczac ;D nie mam co na nich narzekać póki co ;D o dobrych teściów trzeba dbać
 
Ja też mam zawsze obawy czy wszystko ok i schizuje. Niestety dziewczyny na niektóre rzeczy nie mamy wpływu, o czym mamaginekolog jest przykładem. Żal mi jej strasznie, aż się poplakałam.

Jedyne co nam zostaje to nadzieja, że u nas wszystko ok będzie

Napisane na HUAWEI P7-L10 w aplikacji Forum BabyBoom
Ja ostatnio leciałam do szpitala bo dostałam brązowego plamienia i wyszło ze mam nadrzerke szyjki macicy i torbiel na jajniku dość spory , czego nie raczył sprawdzić ginekolog prowadzący. Nadzieja nadzieja ale w wielu przypadkach wystarczy zaangażowany i konkretny lekarz
 
Ja ostatnio leciałam do szpitala bo dostałam brązowego plamienia i wyszło ze mam nadrzerke szyjki macicy i torbiel na jajniku dość spory , czego nie raczył sprawdzić ginekolog prowadzący. Nadzieja nadzieja ale w wielu przypadkach wystarczy zaangażowany i konkretny lekarz
Chyba trochę nie nadążam...
Pisząc nadzieja nie miałam na myśli żeby się nie badać etc i czekać na dobre zakończenie. Zwłaszcza, że mamaginekolog raczej nie miała "niekompetenego" lekarza.

Czasem na niektóre rzeczy po prostu nie mamy wpływu. Żaden najlepszy lekarz często też nie. Tak jest i tyle.

Na Twoim miejscu poszukalabym innego lekarza by zweryfikować który ma rację. Bo na IP lekarze też są różni.

Ja na każdym usg mam opis odnośnie jajników
 
Ja przez tą pierwszą straconą ciążę mam cały czas głupie myśli. Ciągle mi się wydaje że coś mi Fistaszka zabierze. Albo że będzie tak chory że nie będę mogła donieść ciąży. To jest już trochę moja nerwica i jakaś lękowa paranoja. Wciąż sobie tłumaczę, że nie krwawię, nie mam boleści, inkubatorem jestem książkowym bo wyniki mam jak z bajki, TSH pilnuję na każdym kroku, oszczędzam się i tak naprawdę wszystko jest w porządku. Chyba zależy nam na naszych przyszłych pociechach do tego stopnia, że popadamy w obłęd. Albo przynajmniej ja popadam. Tak myślę...
 
reklama
Chyba trochę nie nadążam...
Pisząc nadzieja nie miałam na myśli żeby się nie badać etc i czekać na dobre zakończenie. Zwłaszcza, że mamaginekolog raczej nie miała "niekompetenego" lekarza.

Czasem na niektóre rzeczy po prostu nie mamy wpływu. Żaden najlepszy lekarz często też nie. Tak jest i tyle.

Na Twoim miejscu poszukalabym innego lekarza by zweryfikować który ma rację. Bo na IP lekarze też są różni.

Ja na każdym usg mam opis odnośnie jajników
Dokładnie to chciałam napisać. Pewnych kwesti nie przewidzimy.

@boczarova Jeśli chodzi o torbiel to u mnie na pierwszym usg nie było go. Nic nie było na jajnikach.
A na usg robionym chyba 7dni później już był. Wiem może gdzieś Twój gin robił badanie to jeszcze go nie było. Przynajmniej u mnie tak było. [emoji54]

m3sx3e3k25iia4nv.png
 
Do góry