reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2017

Ja narazie nie kupuje :) kuzynka mi wczoraj napisala ze popakowala mi malusie ciuszki po jej synku i sobie wezmę jak bede we wrześniu w polsce:) a juz myslalam ze bede musiała wszystko od zera kupowac

Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Heja mam nadzieje, ze zawitam tu na dlużej. Kwalifikuje sie na grudniową mamę, choć lekarz fatalista kazał się nie cieszyć, ale ja wiem że musi być dobrze . Ostatnią miesiączkę miałam 07.03, u lekarza byłam 20.04 jescze zarodka nie bylo i juz straszył pustym jajem, hcg roslo nie spektakularnie ale roslo, dzisiaj tj 29.04 usg i jest krewetka i serduszko, ale slabe tętno 50 . Jakos nie pocieszał mnie, że skoro jeszcze pare dni temu zarodka nie bylo, a teraz jest to może to serduszko też całkiem niedawno się pojawiło i nie bedzie od razu napierać 150 tylko delikatnie się rozkręca. No nic, czekać mam do nastepnego usg po 20.05. A ja będe wizualizowwć sobie to tętno pozdrawiam was wszystkie i oczywiscie bede caly czas tu zagladać.
 
Mm...moje ulubione! Kurczę ale Mi smaka narobiłaś ;)
Moje też, ale kupnych się boję, sama nie umiem, a nie na kto mi zrobić. Chyba muszę się nauczyć ;)

Co do ubranek ja mam dostać od bratowej. Jak będę znała płeć, to pojade do niej i przejrzę, bo ma po chłopczyku i dziewczynce. Ale i tak pewnie będę kupowała, bo to się nie da inaczej ;)
 
Heja mam nadzieje, ze zawitam tu na dlużej. Kwalifikuje sie na grudniową mamę, choć lekarz fatalista kazał się nie cieszyć, ale ja wiem że musi być dobrze . Ostatnią miesiączkę miałam 07.03, u lekarza byłam 20.04 jescze zarodka nie bylo i juz straszył pustym jajem, hcg roslo nie spektakularnie ale roslo, dzisiaj tj 29.04 usg i jest krewetka i serduszko, ale slabe tętno 50 . Jakos nie pocieszał mnie, że skoro jeszcze pare dni temu zarodka nie bylo, a teraz jest to może to serduszko też całkiem niedawno się pojawiło i nie bedzie od razu napierać 150 tylko delikatnie się rozkręca. No nic, czekać mam do nastepnego usg po 20.05. A ja będe wizualizowwć sobie to tętno pozdrawiam was wszystkie i oczywiscie bede caly czas tu zagladać.
Witaj!!!

Może po prostu później miałaś owulację i ciąża jest młodsza niż to wynika z terminu miesiączki?? Szkoda, że lekarz cie nastraszył, bo stres w niczym nie pomaga.

Jasne, zaglądaj do nas i nie tylko - zapraszamy do udzielania się :)
 
Heja mam nadzieje, ze zawitam tu na dlużej. Kwalifikuje sie na grudniową mamę, choć lekarz fatalista kazał się nie cieszyć, ale ja wiem że musi być dobrze . Ostatnią miesiączkę miałam 07.03, u lekarza byłam 20.04 jescze zarodka nie bylo i juz straszył pustym jajem, hcg roslo nie spektakularnie ale roslo, dzisiaj tj 29.04 usg i jest krewetka i serduszko, ale slabe tętno 50 . Jakos nie pocieszał mnie, że skoro jeszcze pare dni temu zarodka nie bylo, a teraz jest to może to serduszko też całkiem niedawno się pojawiło i nie bedzie od razu napierać 150 tylko delikatnie się rozkręca. No nic, czekać mam do nastepnego usg po 20.05. A ja będe wizualizowwć sobie to tętno pozdrawiam was wszystkie i oczywiscie bede caly czas tu zagladać.
Może zmień tego ginekologa, z takim podejściem to załamać się można.
 
Ja jeszcze nic nie kupuję kiedyś czytałam, że do 6 miesiąca nie wolno nic kupić dla dziecka bo to pecha przynosi.
Ja pewnie dopiero coś kupię jak będę znała płeć dzieci
Pecha? Chyba to bez sensu. Trzeba myśleć pozytywnie i jak ma sie ochotę coś kupić, to nie ma co się powstrzymywać. Ja nie bede się wstrzymywała, bo po 6 miesiącu nic się nie stanie. Z takim podejściem, to lepiej nie kupować do porodu, a później tylko bieżące, bo też się może coś stać.. Ja w tej ciąży jestem nastawiona pozytywnie i tylko na płeć czekam, jak rusze na sklepy to mnie nic nie powstrzyma. A jak nie daj Boże coś złego się stanie to kupione ubranka nie sprawią, że będę cierpiała mocniej, czy mniej. Zanim poroniłam dostałam kilka ciuszków i w tamtym momencie nie miały one żadnego znaczenia. Schowałam je do pudła i czekają.
 
reklama
Do góry