M@gda
Moderatorka
- Dołączył(a)
- 19 Luty 2017
- Postów
- 8 481
On juz mial behawioryste jak mu kastracja nie pomogla na te ataki poszlismy na szkolenie do behawiorysty, ktory najpierw probowal ulozyc psa (bezskutecznie) a pozniej uczyl nas zachowan ktore mialy ograniczyc jego agresje. Ja nie chce psa oddawac... tez jestem wyczulona. Ale pies od 2 lat jest odgradzany jak przychodzi siostra z dzieckiem bo juz raz mielismy przygode niemila z jego atakiem na dziecko. Mialam rowniez konsultacje u weterynarza bo behaviorysta zalecil zeby sprawdzic czy nie ma guza pies gdzies w glowie bo jest strasznie nadpobudliwy jak na wykastrowane zwierze. Uwazam ze sa w zyciu rzeczy wazne I wazniejsze. Moim priorytetem jest teraz ciaza I dziecko. nie moge sobie pozwolic na to zeby krojac pomidory na kanapke pies pogryzl mnie do krwi (a takie sytuacje sie zdarzaly)
W takim razie, masz dużo czasu, poszukaj mu dobrego domu.