reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2017

Cześć wszystkim,

Tempo na forum ogromne, podczytuję gdy tylko mam chwilę i akurat nie śpię.

Wczoraj miałam wizytę z usg, niestety wieści po niej częściowo dobre a częściowo nie. Jedno serduszko przestało nam bić, ale na szczęście drugi bąbelek rozwija się prawidłowo. Mimo iż wizyta była smutna to byłam dumna z mojego bąbelka, który skakał i nie dał się uchwycić. Chyba nie lubi zdjęć i ma to po mamusi.
Dostałam też zwolnienie i raczej mam odpoczywać. Miałyście rację co do TSH dostałam lek nazywa się coś tam na E. Na szczęście FT4 jeszcze się nie ruszyło więc mojemu bąbelkowi nic nie grozi.

A o to i on. Zobacz załącznik 807941

09.06.2017 mam badania prenatalne, namawiają mnie też na test PAPPA głównie ze względu na tego bąbelka który znikł.
22.06.2017 idę już na wizytę do swojego lekarza.
Sliczny bąbel Przykro mi natomiast, że jeden nie chciał zostać z mamą do końca...

Wpiszesz się do kalendarza??
Link do: Kalendarz Grudniowe mamy 2017
 
reklama
Cześć wszystkim,

Tempo na forum ogromne, podczytuję gdy tylko mam chwilę i akurat nie śpię.

Wczoraj miałam wizytę z usg, niestety wieści po niej częściowo dobre a częściowo nie. Jedno serduszko przestało nam bić, ale na szczęście drugi bąbelek rozwija się prawidłowo. Mimo iż wizyta była smutna to byłam dumna z mojego bąbelka, który skakał i nie dał się uchwycić. Chyba nie lubi zdjęć i ma to po mamusi.
Dostałam też zwolnienie i raczej mam odpoczywać. Miałyście rację co do TSH dostałam lek nazywa się coś tam na E. Na szczęście FT4 jeszcze się nie ruszyło więc mojemu bąbelkowi nic nie grozi.

A o to i on. Zobacz załącznik 807941

09.06.2017 mam badania prenatalne, namawiają mnie też na test PAPPA głównie ze względu na tego bąbelka który znikł.
22.06.2017 idę już na wizytę do swojego lekarza.
Och allime. Jak Cię pocieszyć. Może tak że ja jestem właśnie takim przypadkiem. Moja siostra też tak Mamie w brzuszku uciekła. Dlatego cieszę się że drugi bąbel u Ciebie gra i tańczy ;) bo jestem przekonana że już teraz jest jeszcze bardziej kochany i wyczekiwany tak jak i ja byłam kiedy zostałam tam w środku sama ;) Maluszka masz pięknego! Trzymaj się samych dobrych myśli, bo już niedługo będziesz mogła to dzieciątko wyprzytulać i wycałować :)
 
Cześć wszystkim,

Tempo na forum ogromne, podczytuję gdy tylko mam chwilę i akurat nie śpię.

Wczoraj miałam wizytę z usg, niestety wieści po niej częściowo dobre a częściowo nie. Jedno serduszko przestało nam bić, ale na szczęście drugi bąbelek rozwija się prawidłowo. Mimo iż wizyta była smutna to byłam dumna z mojego bąbelka, który skakał i nie dał się uchwycić. Chyba nie lubi zdjęć i ma to po mamusi.
Dostałam też zwolnienie i raczej mam odpoczywać. Miałyście rację co do TSH dostałam lek nazywa się coś tam na E. Na szczęście FT4 jeszcze się nie ruszyło więc mojemu bąbelkowi nic nie grozi.

A o to i on. Zobacz załącznik 807941

09.06.2017 mam badania prenatalne, namawiają mnie też na test PAPPA głównie ze względu na tego bąbelka który znikł.
22.06.2017 idę już na wizytę do swojego lekarza.
Przykro mi z powodu Maleństwa.Dobrze że jest jeszcze jeden bąbelek.Niech rośnie :)Będzie dobrze:)
 
Raaaany, Dziewczyny ja nie wiem czy tego kina dziś nie odpuszczę. Przed chwilą wstałam. Głowę mam jak szklanka i jeszcze tak słaba to dawno nie byłam. Najchętniej to zakokoniłabym się w kołdrze i obudziła za tydzień :(

Ja ciągle walczę z moją tarczycą. Przy pierwszym poronieniu miałam TSH 4.8. Potem udało mi się przed staraniami zbić je do 1.7. Ale niestety ostatnio znów mi wybiło na 2.8 i dostałam znów ćwierć dawki więcej Euthyroxu. Ostatecznie biorę 75 i jutro idę na badanie sprawdzić jak tam to TSH ma się obecnie. Mój gin każe mi trzymać poziom poniżej 2.0 właśnie ze względu na tą pierwszą ciążę. Jak mi tak ciągle będzie TSH podbijać to coś czuję że skończę na grubo ponad 100 ^^
 
Raaaany, Dziewczyny ja nie wiem czy tego kina dziś nie odpuszczę. Przed chwilą wstałam. Głowę mam jak szklanka i jeszcze tak słaba to dawno nie byłam. Najchętniej to zakokoniłabym się w kołdrze i obudziła za tydzień :(

Ja ciągle walczę z moją tarczycą. Przy pierwszym poronieniu miałam TSH 4.8. Potem udało mi się przed staraniami zbić je do 1.7. Ale niestety ostatnio znów mi wybiło na 2.8 i dostałam znów ćwierć dawki więcej Euthyroxu. Ostatecznie biorę 75 i jutro idę na badanie sprawdzić jak tam to TSH ma się obecnie. Mój gin każe mi trzymać poziom poniżej 2.0 właśnie ze względu na tą pierwszą ciążę. Jak mi tak ciągle będzie TSH podbijać to coś czuję że skończę na grubo ponad 100 ^^
Ja też miałam za wysokie tsh, ale póki co biotę połówkę euthyroksu 75 i jest ok.
 
reklama
allime przykro mi z powodu jednego bąbelka. Niestety to się zdarza. Moja koleżanka była w 16 tyg, gdy też się dowiedziała, że jedna fasolka postanowila uciec. Najważniejsze, że drugie dzieciątko zdrowo się rozwija.

U mnie po porodzie pojawily się problemy z tarczycą. Caly czas biorę letrox w dawce 62,5 i poki co tsh ładne na poziomie 0.85.
 
Do góry