reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudniowe mamy 2017

reklama
Ja też jestem po poronieniu ciązy biochemicznej 26.02 :(
staraliśmy się od razu... 21.03 (na 5 dni przed planowana data miesiączki) cos mnie sklonilo by zrobić test - pozytywny ;) tego samego dnia beta 68.5 po 24 godz 247.7 ;)
28.03 miałam wizyte u ginekologa wg om powinien być wiek ciąży 4+2 jednak powiedział że ciąża na pewno starsza co najmniej 4+5 bo pęcherzyk miał 5.8 mm ;) umówiliśmy się na 11 kwietnia na zobaczenie serduszka i wtedy powiedział że dokładnie po zmierzeniu zarodka określi wiek ciąży ;)
a owulacja faktycznie mogła być szybciej bo tak tez czułam ;)

gratuluje udanych wizyt ;)
życze wszystkich spokojnych ciąż

A grudniaki to EKSTRA dzieciaki ;)
A lekarz na pierwszej wizycie nie kazał Ci brać żadnych leków?
 
Słońce nie martw się. Napij się melisy jeśli masz, mi pomaga. Będzie dobrze
A no nie mam. Za to mam wino ;) oj jak ja bym sie napiła. Zrobiła taki wieczorny reset ;) miałam taki dobry humor przez cały dzień, a na wieczór lęk. Boję się, że coś przeocze. Z drugiej strony każda ciąża jest inna. Ciąża obumarła z niewiadomych nam przyczyn. Ale mam poczucie, że powinnam brać jakieś leki. Sama nie wiem.
 
reklama
Do góry