reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2017

reklama
Dziewczyny, a mogę się Was o coś poradzić?
Chodzi o mieszkanie po powrocie do Polski.
Po ślubie wynajmujemy mieszkanie, ale wiadomo, takie dlugie wynajmowanie nie jest zbyt oplacalne. Umowe mamy jeszcze na rok poki co.
Natomiast mój rodzinny dom, w którym mieszkalam wczesniej, ma 3 ogromne mieszkania po ok 100 m2. Pietro zajmuja rodzice z bratem, ktory pewnie niedlugo tez sie wyprowadzi. Dolne mieszkanie z wyjsciem na ogrod stoi puste, tak samo jak poddasze. Jakbysmy chcieli miec takie mieszkanie z ogrodem, to zadluzymy sie na cale zycie, rodzice sami z tym wielkim domem tez sobie nie poradzą. Problem w tym, ze bedziemy miec rodzicow nad glowa, z mama bez problemu da się dogadac, gorzej z ojcem. Ma trudny charakter, zawsze musi miec ostatnie zdanie, narzeka na wszystko, jak wypije wiecej piwa ( mocniejszych rzeczy nie pija), to szuka zaczepki i wznieca awantury. Sa natomiast dni, kiedy jest spokojny i normalny i wszystko jest ok. Wiem, ze rodzice chcieliby, zebysmy tam zamieszkali, ja tez bym chciala, miejsce jest cudowne, ale boje sie jak to bedzie. Ze bede poddenerwowana i zmartwiona, jak cos bedzie nie tak. Mysle, co zrobić najlepiej, czy wyremontowac najpierw tylko najpotrzebniejsze pomieszczenia i zobaczyc, jak sie to pouklada? Jak myślicie? Strasznie mi to lezy na watrobie.
Spróbuj, zobaczysz jak będzie ☺️
Ja ucieklam od całej swojej rodziny emek też i kupiliśmy dom w lesie.
Nie wiem jak wygląda mieszkanie po sąsiedzku z rodzicami.
MI było dane i z jednymi i drugimi w jednym mieszkaniu i nie bardzo.
 
Ja niestety też..
Wypryski i włosy przetluszczaja mi się jak szalone :-/ strasznie mi się biodra rozszerzyły z moim maksem tak nie mialam.
Ja mam parę wyprysków na buzi ;) włosy tez mi się przetłuszczaja i wypadają strasznie :( ale staram się je myć co 2 dzień :) i straszna ochotę mam co chwile na ogórka kiszonego ;) mogę je jeść cały czas ;) jutro zaczynam 3 miesiąc a brzuszek juz widoczny dość jest :)

Napisane na SM-N900V w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ja mam parę wyprysków na buzi ;) włosy tez mi się przetłuszczaja i wypadają strasznie :( ale staram się je myć co 2 dzień :) i straszna ochotę mam co chwile na ogórka kiszonego ;) mogę je jeść cały czas ;) jutro zaczynam 3 miesiąc a brzuszek juz widoczny dość jest :)

Napisane na SM-N900V w aplikacji Forum BabyBoom
Podziwiam te wasze chęci na kiszonki.
Ja jak czuje kapustę kiszona lub widzę to od razu toaleta....
Pokaż brzuszek
 
o kurczę, dziewczyny nie bylo mnie 1,5dnia a tu 40stron do nadrobienia i doczytania ;P powiedzcie mi czy jak brałyście luteine to bylo tak ze progesteron nie przyrastał??
 
Dziewczyny, a mogę się Was o coś poradzić?
Chodzi o mieszkanie po powrocie do Polski.
Po ślubie wynajmujemy mieszkanie, ale wiadomo, takie dlugie wynajmowanie nie jest zbyt oplacalne. Umowe mamy jeszcze na rok poki co.
Natomiast mój rodzinny dom, w którym mieszkalam wczesniej, ma 3 ogromne mieszkania po ok 100 m2. Pietro zajmuja rodzice z bratem, ktory pewnie niedlugo tez sie wyprowadzi. Dolne mieszkanie z wyjsciem na ogrod stoi puste, tak samo jak poddasze. Jakbysmy chcieli miec takie mieszkanie z ogrodem, to zadluzymy sie na cale zycie, rodzice sami z tym wielkim domem tez sobie nie poradzą. Problem w tym, ze bedziemy miec rodzicow nad glowa, z mama bez problemu da się dogadac, gorzej z ojcem. Ma trudny charakter, zawsze musi miec ostatnie zdanie, narzeka na wszystko, jak wypije wiecej piwa ( mocniejszych rzeczy nie pija), to szuka zaczepki i wznieca awantury. Sa natomiast dni, kiedy jest spokojny i normalny i wszystko jest ok. Wiem, ze rodzice chcieliby, zebysmy tam zamieszkali, ja tez bym chciala, miejsce jest cudowne, ale boje sie jak to bedzie. Ze bede poddenerwowana i zmartwiona, jak cos bedzie nie tak. Mysle, co zrobić najlepiej, czy wyremontowac najpierw tylko najpotrzebniejsze pomieszczenia i zobaczyc, jak sie to pouklada? Jak myślicie? Strasznie mi to lezy na watrobie.
Ja wiem, że kredyty etc. Ale ja osobiście bym wolała na ciasnym ale własnym, po swojemu. Gdzie nikt się nie wtrąca .
Może ja mam jakieś dziwne podejście, jednak mieszkanie razem z rodzicami to zawsze może powodować wtracanie i kwas.
 
Podziwiam te wasze chęci na kiszonki.
Ja jak czuje kapustę kiszona lub widzę to od razu toaleta....
Pokaż brzuszek
1494341548-aaaaaa.jpeg

Kiszone ogórki to podstawa u mnie na kanapce ;) ja tak mam z szynka nie mogę patrzeć na nią a jak już poczuje to masakra :) zanim zaszłam w ciążę brzuszek miałam płaski jak deska i piersi dużo mniejsze ;) aa teraz brzuszek pięknie rośnie ;) aa piersi to już całkiem ;) musze wybrać się na zakupy biustonoszy bo te co mam to z nich mi się piersi wylewają ;)

Napisane na SM-N900V w aplikacji Forum BabyBoom
 
Dodam że to jest moja 1 ciąża :) ale u mnie w rodzinie każdemu widać brzuszek od początku ;) ja na początku miałam wieczorami większy rano jak wstawałam to zmniejszył się ;) a teraz już i rano jest piłeczka ;) a tylko 1 kg na plusie mam ;)

Napisane na SM-N900V w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
1494341548-aaaaaa.jpeg

Kiszone ogórki to podstawa u mnie na kanapce ;) ja tak mam z szynka nie mogę patrzeć na nią a jak już poczuje to masakra :) zanim zaszłam w ciążę brzuszek miałam płaski jak deska i piersi dużo mniejsze ;) aa teraz brzuszek pięknie rośnie ;) aa piersi to już całkiem ;) musze wybrać się na zakupy biustonoszy bo te co mam to z nich mi się piersi wylewają ;)

Napisane na SM-N900V w aplikacji Forum BabyBoom
Faktycznie piękny brzuszek widoczny a ty Chudzinka :-)
MI też w cycki idzie.... Z B wyskoczyłam już na duże C zaraz będzie D
 
Do góry