reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2017

Powiem Wam dziewczyny, że mam jakieś głupie myśli, przeczucia... Będę na tej wizycie z duszą na ramieniu. Żadnych mdłości ani nic takiego. Brzuch też nie za bardzo rośnie. Gdyby nie to, że widziałam moje Skarby na usg nie wierzyłabym, że jestem w ciąży. Ten strach przed każdą wizyta jest nie do opanowania. Do tego meza bratowa wczoraj mnie wkurzyła. Pouczała mnie jak to moze być, ze ja tu, a mąż za granica. Inni ludzie jakoś żyją w Polsce to i my powinniśmy. Łatwo jej mówić. Ona na macierzyńskim ma niecałe 3 tyś, jej mąż ok 2 tyś. A u nas tylko mąż zarabia. A najlepsze, że uważa, ze z dwójka będzie mi łatwiej niż jej z jednym. Ona rodzi w czerwcu drugie. Powiedziala, ze bliznieta same się sobą zajmą, a ona będzie miała dwulatka i maleństwo na głowie. Ma dwa łóżeczka i dwa przewijaki (wiem od naszej wspólnej tesciowej), ale nawet się nie zająknęła, ze się z nami podzieli. Odradzała mi zakup używanego łóżeczka, tylko nowe. Ciekawe skąd na to brać?! Przepraszam, ale musiałam się wygadać.

Oska, wszędzie znajdziesz ludzi z "dobrymi radami". Ja nie zaglądam ludziom do domów, łóżek czy portfeli i powiem ci, że dopóki nikt nikogo nie krzywdzi (wliczając zwierzęta) to mam w nosie jak żyje. Może mieć 10 dzieci i żyć w szałasie jeśli sobie życzy. Więc niech pani dobra rada sama sobie radzi w swoim geniuszu, a ciebie zostawi w spokoju.

Możesz jej powiedzieć, że właśnie wolelibyście z mężem tam, za granica, żeby takich głupich docinków nie słyszeć, ale nie wiem czy chcesz się z nią gniewać. Może lepiej nie :)
 
reklama
No staram sie. Na szczescie mieszka prawie 600 km od nas[emoji12]
To ją olej ciepłym moczem i już.
Ja mam wyrąbane na takie wspaniałe rady, nawet w domu mama z babcia jak czują, że mają jakąś "mądrość" powiedzieć to 3 razy się zastanawiają czy warto wchodzić na mieliznę. tylko ojca tego nie umiem oduczyć.

Zresztą kiedyś zrobiłam małą awanturę jak mi w majtki co rusz zaglądały, a kiedy dziecko, a już czas, a później za późno.
 
Oska, wszędzie znajdziesz ludzi z "dobrymi radami". Ja nie zaglądam ludziom do domów, łóżek czy portfeli i powiem ci, że dopóki nikt nikogo nie krzywdzi (wliczając zwierzęta) to mam w nosie jak żyje. Może mieć 10 dzieci i żyć w szałasie jeśli sobie życzy. Więc niech pani dobra rada sama sobie radzi w swoim geniuszu, a ciebie zostawi w spokoju.

Możesz jej powiedzieć, że właśnie wolelibyście z mężem tam, za granica, żeby takich głupich docinków nie słyszeć, ale nie wiem czy chcesz się z nią gniewać. Może lepiej nie :)
Dzięki za wsparcie[emoji8]

A powiedzcie, czy Wy planujecie kupować tylko nowe rzeczy? Ja rozglądam się za używanymi łóżeczkami i wózkiem tez. Gdy zobaczyłam ceny nowych wózków bliźniaczych to tylko za głowę się złapałam!
 
Hej dziewczyny.Dawno się nie odzywałam,ale to był pracowity weekend.Kończymy obróbki domu i całą sobotę bałagan wszędzie bo mąż chodził i robił.Złapała mnie chęć na gotowanie i w sobotę zrobiłam dwa ciasta i dwie sałatki ;)A dzisiaj gotuje rosół ;) Co do smarowania brzucha to nic o tym nie wiedziałam,że nie można.Myślałam nad jakimś preparatem na rozstępy.Macie coś sprawdzonego co działa?
 
Dzięki za wsparcie[emoji8]

A powiedzcie, czy Wy planujecie kupować tylko nowe rzeczy? Ja rozglądam się za używanymi łóżeczkami i wózkiem tez. Gdy zobaczyłam ceny nowych wózków bliźniaczych to tylko za głowę się złapałam!

Ja planuje remont domu, póki co rozmawiałam z projektantką... trochę uzmysłowiła mi, że to większe przedsięwzięcie niż myślałam, więc nie wiem :D:D
 
Ja juz mam listę :D ale moje wybory niepotrzebne okazują się must have :D

m3sx3e3kt8upoqjd.png
Ja rozgraniczam jeszcze na takie (może) potrzebne później [emoji6]. Podoba mi się masa rzeczy, ale staram się podejść do tego jak najbardziej rozsądnie [emoji6] (podejrzewam, że z czasem będę nad tym coraz gorzej panować [emoji23]). Z listy "zachciewajek" mam zamiar czerpać pomysły, aby każda odpowiedź na pytanie "a co kupić w prezencie?" albo "co Wam by się jeszcze przydało" była przemyślana [emoji6].

@Oska305 nie przejmuj się takim gadaniem. Szkoda Twoich nerwów. A stres przed wizytą chyba jest już zakodowany w naszym dna [emoji23]. Nie wiem czy znajdziesz kobietę w ciąży, która nie ma obaw [emoji6]. O której masz wizytę?
 
Dzięki za wsparcie[emoji8]

A powiedzcie, czy Wy planujecie kupować tylko nowe rzeczy? Ja rozglądam się za używanymi łóżeczkami i wózkiem tez. Gdy zobaczyłam ceny nowych wózków bliźniaczych to tylko za głowę się złapałam!
My łóżeczko mamy po córce więc pewnie skorzystamy z niego. Wózek kupimy nowy. Ubranka pewnie też. Ale jeśli chodzi o leżaczek, chustawke itp to pewnie używane. Mam rodzinę w UK i planuje jakoś we wrześniu polecieć i tam zakupy zrobić.

m3sx3e3k3kg0z09h.png
 
Dzięki za wsparcie[emoji8]

A powiedzcie, czy Wy planujecie kupować tylko nowe rzeczy? Ja rozglądam się za używanymi łóżeczkami i wózkiem tez. Gdy zobaczyłam ceny nowych wózków bliźniaczych to tylko za głowę się złapałam!
Ja wszystko kupuje nowe :) bo nie ma od kogo odkupić czy pożyczyć . Ja znalazłam wózek 3w1 idealny taki jak sobie wymarzylam ale pojedynczy za 960 zł ;)

Napisane na SM-N900V w aplikacji Forum BabyBoom
 
@Oska305 ja będę rozglądać się za używanym wózkiem na pewno.Łóżeczko mam dostać od siostry po jej dzieciach bo jest w bardzo dobrym stanie to po co kupować nowe.
 
reklama
Ja rozgraniczam jeszcze na takie (może) potrzebne później [emoji6]. Podoba mi się masa rzeczy, ale staram się podejść do tego jak najbardziej rozsądnie [emoji6] (podejrzewam, że z czasem będę nad tym coraz gorzej panować [emoji23]). Z listy "zachciewajek" mam zamiar czerpać pomysły, aby każda odpowiedź na pytanie "a co kupić w prezencie?" albo "co Wam by się jeszcze przydało" była przemyślana [emoji6].

@Oska305 nie przejmuj się takim gadaniem. Szkoda Twoich nerwów. A stres przed wizytą chyba jest już zakodowany w naszym dna [emoji23]. Nie wiem czy znajdziesz kobietę w ciąży, która nie ma obaw [emoji6]. O której masz wizytę?
Dopiero na 16.20. Ale jak wejdę przed 17 to będzie dobrze
 
Do góry