Właśnie patrzę, że ktoś mnie przypadkiem wykopał z kalendarza [emoji6]. Wczoraj jeszcze byłam na 9 wpisana [emoji6]. Idę się ponownie dodać [emoji6].
Nadal mam brak energii.. Jedzenie się w miarę szybko trawi. Spokojnie mogę co 2h jeść. Niestety czuję się jak balonik bo nie chce ono zbyt szybko opuszczać mojego organizmu [emoji34].. Po słodkim mnie nadal mdli.
Zaskoczyłyście mnie, że nie należy do 4 miesiąca smarować brzucha. Muszę dopytać lekarza na wizycie we wtorek co o tym sądzi. Ja w smarowaniu akurat nie jestem zbyt systematyczna (tak co 2-3 dni smaruję masłem z olejkiem różanym), ale gładzę sobie brzuszek codziennie [emoji6]. Żadnych skurczy czy jakichkolwiek bóli do tej pory nie odczułam. A cały czas się ganię w myślach, że za rzadko smaruję, bo mam zdolność do rozstępów i co jakiś czas mnie już swędzi skóra. Głównie na boczkach, ale obawiam się, że dość szybko mi się to rozpełznie na większą powierzchnię.
Podobno poza skłonnością to jeszcze wpływ na powstawanie rozstępów ma nawilżenie skóry (zarówno od zewnątrz jak i od wewnątrz, dlatego ważne jest aby spożywać odpowiednią ilość wody). Dobrze nawilżona skóra się lepiej rozciąga, dobrze pracuje i "nie pęka". Wydaje się to w miarę logiczne [emoji6].
Napisane na F8331 w aplikacji
Forum BabyBoom