reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudniowe mamy 2017

Hej dziewczyny ;-) ;)
Przychodzę do Was z forum o in vitro,
Mam nadzieję że przyjmiecie mnie do swojego grona.
Naturalnie nam się nie udawało przeszłam trzy naturalne ciążę pierwsza puste jajo płodowe, druga ciąża pozamaciczna i trzecią poronienie samoistne, po tych przeżyciach staraliśmy się naturalnie ale już wogole nie miałam owulacji i spróbowaliśmy in vitro zaskoczyło dopiero za trzecim razem, po drodze spore problemy immunologiczne ale przeszliśmy przez to wszystko i się udało, według tego jak liczy pani doktor to jest 6t3d dziś miałam wizytę i zobaczyłam już swoje dwie Kruszynki i ich serduszka:tak:
Termin gdzieś na połowę grudnia tak myślę ale przy dwojaczkach to może być roznie :blink:
Niestety nie jest u mnie zbyt kolorowo gdyż tydzień temu jak byłam na pierwszej wizycie poszłam z krwawieniem, okazało się że mam dość sporego krwiaka i od tego czasu leżę, dziś na USG już go za bardzo nie było widać ale plamienie nadal jest, więc dalej leżymy i odpoczywamy :tak: Problem u mnie polega na tym że niestety mam dość często i dość mocne skurcze które powodują plamienia a nawet troszkę większe krwawienie...
Ale jestem obstawiona lekami i mam nadzieję a to jest najważniejsze.
Witam Was Wszystkie i każdej kibicuje żeby te miesiące ciąży były dla Was mega nudne i bezproblemowe:tak:
 

Załączniki

  • tmp_10845-IMG_20170428_1255531825343488.jpg
    tmp_10845-IMG_20170428_1255531825343488.jpg
    609,2 KB · Wyświetleń: 73
reklama
Zielona herbata ;) powinna pomoc

Napisane na SM-N900V w aplikacji Forum BabyBoom
Nie powinno się pić zielonej herbaty w ciąży.
Nie wierzę w to sory. Pizza może być zdrowa tam jest tylko ciasto można zjeść z rukola szpinakiem, ja dzisiaj jadłam pizze i na kolacje mam lasagne zdobiona przez teściowa. Wczoraj pierogi to też jest tam ciasto. dziecko ma wadę genetyczna, a nie wadę przez jedzenie przepraszam ale nie wierzę w to ja jem wszystko oczywiście to co mogę bo na kilka rzeczy reaguje bleeee.
Dla mnie też jest to trochę dziwne.. Problemy z mięśniami przez fast food? To co ona jadła
Moj mąż ma takie spanie ze moze sie walic i palic a jemu nic nie przeszkadza :D

Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom
Ja ostatnio używam zatyczek z wosku do uszu, są super. Polecam takie w srebrnym opakowaniu. Mój mąż sapie, bo ma krzywą przegrode, a pies chrapię, więc nie wytrzymuje z Nimi.. A często jest tak, że mąż śpi z jednej strony łóżka, a pies z drugiej. Bez zatyczek nie daje rady.
 
Hej dziewczyny ;-) ;)
Przychodzę do Was z forum o in vitro,
Mam nadzieję że przyjmiecie mnie do swojego grona.
Naturalnie nam się nie udawało przeszłam trzy naturalne ciążę pierwsza puste jajo płodowe, druga ciąża pozamaciczna i trzecią poronienie samoistne, po tych przeżyciach staraliśmy się naturalnie ale już wogole nie miałam owulacji i spróbowaliśmy in vitro zaskoczyło dopiero za trzecim razem, po drodze spore problemy immunologiczne ale przeszliśmy przez to wszystko i się udało, według tego jak liczy pani doktor to jest 6t3d dziś miałam wizytę i zobaczyłam już swoje dwie Kruszynki i ich serduszka:tak:
Termin gdzieś na połowę grudnia tak myślę ale przy dwojaczkach to może być roznie :blink:
Niestety nie jest u mnie zbyt kolorowo gdyż tydzień temu jak byłam na pierwszej wizycie poszłam z krwawieniem, okazało się że mam dość sporego krwiaka i od tego czasu leżę, dziś na USG już go za bardzo nie było widać ale plamienie nadal jest, więc dalej leżymy i odpoczywamy :tak: Problem u mnie polega na tym że niestety mam dość często i dość mocne skurcze które powodują plamienia a nawet troszkę większe krwawienie...
Ale jestem obstawiona lekami i mam nadzieję a to jest najważniejsze.
Witam Was Wszystkie i każdej kibicuje żeby te miesiące ciąży były dla Was mega nudne i bezproblemowe:tak:

Bardzo się cieszę tusiaczzku, że zdecydowałaś się do nas zawitać. :)
 
Ja czuje się średnio i niestety z dnia na dzień coraz gorzej. Mam coraz silniejsze mdłości. Dziś rano w pracy myślałam, że będę musiała iść wymiotować(w pracy nie wiedzą). Piersi bolą mnie strasznie no i już się nie mieszę w staniki. No i brzuszek już się zaokrągla. Ogólnie zaczyna się robić wesoło...

Dobrze jest ponarzekać w gronie, które nas rozumie ;)
 
Ostatnia edycja:
Jutro sobie zaplanowałam że pojadę z mamą na zakupy a męża zostawiam w domu nie bedzie mi całe życie za dupą latać niech skończy to co zaczął a nie ja będę miała bajzel w domu bo mam już dość tego remontu, oczywiście dziś nie zjechał bo ich zatrzymali bo mają zabezpieczyć dachy przez te desze przed majówka i ma być gdzieś w domu popołudniu no chyba że jak będzie w Krakowie to pojedzie do mamusi kij go wie ja jutro postanowiłam i jadę na prawie babskie zakupy nie mówiąc dzieciaki muszę ze sobą zabrać bo muszę starszemu kupić buty do komunii i coś temu młodszemu aby wyglądał a jak pojadę z matka to coś doradzi i mi w kupnie czegoś na siebie na komunie aby mi brzucha nie było widać bo od męża strony nikt nie wie i nie mam zamiaru tam nikomu mówić
 
Hej dziewczyny ;-) ;)
Przychodzę do Was z forum o in vitro,
Mam nadzieję że przyjmiecie mnie do swojego grona.
Naturalnie nam się nie udawało przeszłam trzy naturalne ciążę pierwsza puste jajo płodowe, druga ciąża pozamaciczna i trzecią poronienie samoistne, po tych przeżyciach staraliśmy się naturalnie ale już wogole nie miałam owulacji i spróbowaliśmy in vitro zaskoczyło dopiero za trzecim razem, po drodze spore problemy immunologiczne ale przeszliśmy przez to wszystko i się udało, według tego jak liczy pani doktor to jest 6t3d dziś miałam wizytę i zobaczyłam już swoje dwie Kruszynki i ich serduszka:tak:
Termin gdzieś na połowę grudnia tak myślę ale przy dwojaczkach to może być roznie :blink:
Niestety nie jest u mnie zbyt kolorowo gdyż tydzień temu jak byłam na pierwszej wizycie poszłam z krwawieniem, okazało się że mam dość sporego krwiaka i od tego czasu leżę, dziś na USG już go za bardzo nie było widać ale plamienie nadal jest, więc dalej leżymy i odpoczywamy :tak: Problem u mnie polega na tym że niestety mam dość często i dość mocne skurcze które powodują plamienia a nawet troszkę większe krwawienie...
Ale jestem obstawiona lekami i mam nadzieję a to jest najważniejsze.
Witam Was Wszystkie i każdej kibicuje żeby te miesiące ciąży były dla Was mega nudne i bezproblemowe:tak:
O jesteś kochana super :-*, że dołączyłas do nas. Mi też się wydaje, że będę rodzic jakoś w listopadzie jestem drobna dzieci nie będą miały miejsca, a u Ciebie jak to wygląda przepraszam, że i to pytam ale jedziemy na tym samym wózku mi lekarz każe wytrzymać do 37 tygodnia
 
Kurde leżę już w łóżku i jak pomyślę, że w kuchni są pierogi i lasagne to, aż nie mogę już to widzę jak pewnie o 3 rano pójdę to grzać. Aaaaa nie mówiłam was ostatnio o 4 rano frytki robiłam hehe mąż stwierdził, że nie ma lekarza na świecie, żeby mi pomógł tylko psychiatryk wredna małpa z niego
 
Moje 3 cm szczęścia :) Serduszko bije.Wszystko w porządku.Następna wizyta 26.05. A termin porodu na 6 grudnia.Jak będzie chłopak to chyba będzie Mikołaj ;) Jak usłyszałam serduszko to się popłakałam ze szczęścia ;)

Gratuluje!!! Mamy dwa dni roznicy miedzy dniem porodu, a moje szczęście o polowe mniejsze od Twojego
 
reklama
Cześć Dziewczyny.
Mój teścik ponad tydzień temu wyszedł pozytywny. Beta z poniedziałku wyszła 2099. Z powodu boli podbrzusza byłam już u lekarza ale póki co było widać tylko 4mm pęcherzyk. 04.05 mam kolejną wizytę. Łykam duphaston i mam się oszczędzać. Termin wyliczylam na 27.12 :-)
 
Do góry