reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudniowe mamy 2017

Katie gratulacje:*niech sie tam pieknie wypelnia:)

Eklerka albo wyblagaj w aptece albo kup luteine bez refudacji tylko to wtedy jakies 50 zl

Napisane na SM-N910C w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Ja też zawsze lubiłam czekoladę i słodkie, a teraz wolę na słono zdecydowanie. O, nawet pisząc to już nabieram chęci na szamkę wieczorną :laugh2: I jak nie przepadam za zupami tak teraz mam na nie chęć :rolleyes:

Zupki dobre są. Mniam mniam. Już przed wyjazdem na święta nie będę zup gotować, bo jak zwykle przesadzam z ilością. Wczoraj dokończyliśmy botwinkową, którą w niedziele zrobiłam. Po kiego diabla ja wielki gar zupy gotuję jak nas dwoje tylko jest (teraz już min 3).

Ale wiecie jaka ta botwinkowa dobra była.... mmmm.... z buraczkami.... z botwinką.... z ziemniaczkami.... z jajeczkiem na twardo.... i do tego smietanka.... przez 3 żywiłam się tylko tym.

A na święta barszczyk biały... mmmm.... już mi ślinka cieknie... a ja uwielbiam barszczyk biały z jajeczkiem, chrzanem i ćwikłą.....
 
Ja też codziennie hamburgery i pizza dzisiaj miałam ochotę na placki ziemniaczane ze śmietana i cukrem, a nigdy nie chciałam tego jeść teraz mam ochotę na naleśniki właśnie ale z dżemem bitą śmietana i polewą czekoladowe.
Ja sama dżemy robię, i bardzo je lubię. A dziś były za... słodkie. A ja daję mniej cukru niż w przepisach.
 
1492022824-aaaaaa.jpeg
. Byłam dziś u ginekologa, tak jak pisałam jest to wczesna ciąża, jak na ten etap powiedział ze wszystko jest Ok. Na następna wizytę mam za 2 tygodnie.


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Śliczny kropek :) Gratki!!!
 
Wkurzają mnie tacy lekarze, którzy z góry stawiają na kimś kropkę, co komu szkodzi przepisać opakowanie luteiny? Ja zaczęłam brać sama, bo zostało mi z poprzedniej ciąży. Na tym etapie na prawdę wszystko jeszcze może się zdarzyć, a nastawianie nas negatywnie nie prowadzi do niczego dobrego!
 
O 11.45 ale u Mnie zawsze jest opóźnienie. Ten ginekolog ma bardzo dobrą opinię i zawsze jest pełno kobiet.
No ta moja też jest dobra, ale w tej przychodni w miarę trzymają godzin. Mam nadzieję, że wejdę punktualnie, bo będę wariować przed tym gabinetem. Idziesz sama czy z kimś? Ja ide z mężem. Specjalnie wziął wolne w pracy. Sama bym chyba tam nie dotarła. Mąż jest dobrej myśli i cieszy się na jutrzejsze badanie. Dziwni Ci faceci.
 
Dziękuje Dziewczynki [emoji7][emoji4] już się nie mogę doczekać kolejnej wizyty [emoji4]zdrówka dla Was wszystkich! Dobrej nocki! Ja dziś padam.... [emoji42]


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
reklama
No ta moja też jest dobra, ale w tej przychodni w miarę trzymają godzin. Mam nadzieję, że wejdę punktualnie, bo będę wariować przed tym gabinetem. Idziesz sama czy z kimś? Ja ide z mężem. Specjalnie wziął wolne w pracy. Sama bym chyba tam nie dotarła. Mąż jest dobrej myśli i cieszy się na jutrzejsze badanie. Dziwni Ci faceci.
Ja niestety idę sama[emoji52]Mój mąż nie dostał wolnego bo u nas piątek jest wolny(mieszkam w Niemczech) i szef się nie zgodził[emoji52][emoji52][emoji52]Mój mąż też jest pozytywnie nastawiony. On jako pierwszy się zorientował, że coś jest na rzeczy. Po tym jak nie wyszło mi ciasto które nie jednokrotnie już robiłam
 
Do góry