U mnie w labo takie mają normy TSH.Mam 1,810 uU/ml wcześniej też miałam w tym samym laboratorium robione (podlega pod laboratorium invicta) i mówiono mi że wynik powyżej 1 w ciąży jest już nieprawidłowy, u mnie kwestia też tego że jestem od ok 5/6tc na euthyroxie więc też są troszkę inne normy niż bez leków. Przed ciążą jak moje TSH zawsze oscylowało wokół 1,6-1,9 i to też nie wzbudzało żadnych podejrzeń. Moim pierwszym objawem ciąży (jeszcze nieświadomym) był skok TSH nagle do 3,8. Po takim wyniku dostałam skierowanie na USG tarczycy, które nie wykazało nic poza tym że moja tarczyca jest bardzo malusieńka, 3 dni po USG i 5 dni po tym skoku były już 2 paski. To daje mi nadzieję, że po ciąży już wrócę znów do normy. Na razie moje wyniki w ciąży to: 3,80 -> 0,97 -> 2,83 -> 0,17 -> 0,62 -> 1,81. W tym tylko przy pierwszych 3 strzałkach było wprowadzenie odpowiednio 100/50/75 dawki leku, jak widać na dawce 75 przepisanej przy 0,17 wzrosło do 1,81.
Uważam że masz dobrą tarczycę. Ja biegałam z niecałą 3 przez pół roku bo nie mogłyśmy z endo jej zbić. Oboje jesteśmy zdrowi.