reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2017

reklama
Cześć dziewczyny:*
Jak wstałam 40minut temu to na niebie było słoneczko a teraz już go nie ma i zapowiada się na deszcz,ale miejmy nadzieję,że wrzesień będzie dla nas jeszcze łaskawy i da nam chwile ze słońcem i wysoką temperaturą:)muszę zrobić dziś ze 2,3 prania i myślałam,że wysuszę na dworze, niestety pozostanie suszenie w domu. Jak dotąd sypiałam w nocy jak zabita a dzisiejsza noc była jakaś dziwna, zgadzam się z Wami, też miałam problemy z zaśnięciem a jak już się udało to głupie sny sie pojawiały:-/
Ja jeszcze przed śniadaniem, chyba będzie wersja na słodko,może płatki z mlekiem i jogurcik, coś czuję, że dziś będzie ten dzień z ssaniem na słodkości:):)buziaki:*
 
Dziewczyny... jade do rodzicow od wczoraj, z przygodami :d wyjechalismy wczoraj dosc pozno bo chcialismy puscic korki, zreszta sami w domu dosc pozno bylismy, maz wypil kawe, przwczekal szaruge, bo wtedy najciezej mu sie jezdzi i pijechali. Ujechali z 10km i nagle cos sie z nadwozia urwalo, szura po jezdni, samochod okrutnie ryczy, ja w panice, maz zatrzymuje samochod. Diagnoza - odpadl tlumik. Zamiast do mamy na weekend wrocilismy do domu na lawecie :d dobrze, ze kazalam mezowi assistanca wziac :)

Na domiar zlego mezowi wypadl telefon, potlukl sie... no ale zakladajac ze nieszczescia chodza parami to wyczerpalismy chwilowo limit.

Teraz sama tluke sie pociagiem, bo maz podwiazal jakos tlumik do podwozia i do mechanika pojechal :d Az boje sie ile taka pfzyjrmnosc bedzie nas kosztowac.

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Dziewczyny... jade do rodzicow od wczoraj, z przygodami :d wyjechalismy wczoraj dosc pozno bo chcialismy puscic korki, zreszta sami w domu dosc pozno bylismy, maz wypil kawe, przwczekal szaruge, bo wtedy najciezej mu sie jezdzi i pijechali. Ujechali z 10km i nagle cos sie z nadwozia urwalo, szura po jezdni, samochod okrutnie ryczy, ja w panice, maz zatrzymuje samochod. Diagnoza - odpadl tlumik. Zamiast do mamy na weekend wrocilismy do domu na lawecie :d dobrze, ze kazalam mezowi assistanca wziac :)

Na domiar zlego mezowi wypadl telefon, potlukl sie... no ale zakladajac ze nieszczescia chodza parami to wyczerpalismy chwilowo limit.

Teraz sama tluke sie pociagiem, bo maz podwiazal jakos tlumik do podwozia i do mechanika pojechal :d Az boje sie ile taka pfzyjrmnosc bedzie nas kosztowac.

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
To może znak żeby jednak zięć nie jechał do teściów:):)a tak na serio to faktycznie pechowe wydarzenia:-/ w dwóch samochodach mieliśmy akcje z tłumikami, z tego co pamiętam raz kosztowało to 400zł a w drugim aucie trzeba było tylko coś przyspawać i stówę mąż zapłacił.Takie czaczy z tymi naszymi samochodami:)obyście już nic nie rozrabiali do końca dnia, wystarczy na jakiś czas atrakcji:)pozdrawiam
 
M@gda nie jest drogie zawiązanie tłumika jeżeli jemu nic nie jest. Zresztą wszystko jest zalezne od sumienia mechanika heh. Dobrze że się nie urwało i poleciało. Jechałam ostatnio autostrada i widze w lusterku że facet pruje a od spodu cos mu fruwa mija mnie ja ręka przez okno pokazuje żeby się zatrzymał ale skąd nie miał czasu. Potem miałam cykora zeby to coś na mnie nie wfrunęło i nie walnęło jak już daleko odjechał byłam spokojna.
 
reklama
Dzień dobry, u mnie też zimno i deszczowo więc dzisiejszy dzień spędzam w łóżku i odpoczywam
emoji4.png

Miłego dnia dla Was wszystkich
emoji11.png
 
Do góry