reklama
M@gda
Moderatorka
- Dołączył(a)
- 19 Luty 2017
- Postów
- 8 481
NiestetyHejka
Przepraszam
Ale pogoda straszna.....U Was też tak ??
oli-oli
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Sierpień 2017
- Postów
- 1 142
Zasnełaś w koncu?[emoji4] ja też miałm trochę problem ze spaniem. Co na śniadanie dzisiaj macie dziewczyny? [emoji6]O mamo, dziś u mnie trudności z ponownym zaśnięciem...
Napisane na EVA-L09 w aplikacji Forum BabyBoom
evela.8585
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Sierpień 2017
- Postów
- 478
Cześć dziewczyny:*
Jak wstałam 40minut temu to na niebie było słoneczko a teraz już go nie ma i zapowiada się na deszcz,ale miejmy nadzieję,że wrzesień będzie dla nas jeszcze łaskawy i da nam chwile ze słońcem i wysoką temperaturąmuszę zrobić dziś ze 2,3 prania i myślałam,że wysuszę na dworze, niestety pozostanie suszenie w domu. Jak dotąd sypiałam w nocy jak zabita a dzisiejsza noc była jakaś dziwna, zgadzam się z Wami, też miałam problemy z zaśnięciem a jak już się udało to głupie sny sie pojawiały:-/
Ja jeszcze przed śniadaniem, chyba będzie wersja na słodko,może płatki z mlekiem i jogurcik, coś czuję, że dziś będzie ten dzień z ssaniem na słodkościbuziaki:*
Jak wstałam 40minut temu to na niebie było słoneczko a teraz już go nie ma i zapowiada się na deszcz,ale miejmy nadzieję,że wrzesień będzie dla nas jeszcze łaskawy i da nam chwile ze słońcem i wysoką temperaturąmuszę zrobić dziś ze 2,3 prania i myślałam,że wysuszę na dworze, niestety pozostanie suszenie w domu. Jak dotąd sypiałam w nocy jak zabita a dzisiejsza noc była jakaś dziwna, zgadzam się z Wami, też miałam problemy z zaśnięciem a jak już się udało to głupie sny sie pojawiały:-/
Ja jeszcze przed śniadaniem, chyba będzie wersja na słodko,może płatki z mlekiem i jogurcik, coś czuję, że dziś będzie ten dzień z ssaniem na słodkościbuziaki:*
M@gda
Moderatorka
- Dołączył(a)
- 19 Luty 2017
- Postów
- 8 481
Dziewczyny... jade do rodzicow od wczoraj, z przygodami :d wyjechalismy wczoraj dosc pozno bo chcialismy puscic korki, zreszta sami w domu dosc pozno bylismy, maz wypil kawe, przwczekal szaruge, bo wtedy najciezej mu sie jezdzi i pijechali. Ujechali z 10km i nagle cos sie z nadwozia urwalo, szura po jezdni, samochod okrutnie ryczy, ja w panice, maz zatrzymuje samochod. Diagnoza - odpadl tlumik. Zamiast do mamy na weekend wrocilismy do domu na lawecie :d dobrze, ze kazalam mezowi assistanca wziac
Na domiar zlego mezowi wypadl telefon, potlukl sie... no ale zakladajac ze nieszczescia chodza parami to wyczerpalismy chwilowo limit.
Teraz sama tluke sie pociagiem, bo maz podwiazal jakos tlumik do podwozia i do mechanika pojechal :d Az boje sie ile taka pfzyjrmnosc bedzie nas kosztowac.
Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
Na domiar zlego mezowi wypadl telefon, potlukl sie... no ale zakladajac ze nieszczescia chodza parami to wyczerpalismy chwilowo limit.
Teraz sama tluke sie pociagiem, bo maz podwiazal jakos tlumik do podwozia i do mechanika pojechal :d Az boje sie ile taka pfzyjrmnosc bedzie nas kosztowac.
Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
evela.8585
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Sierpień 2017
- Postów
- 478
To może znak żeby jednak zięć nie jechał do teściówa tak na serio to faktycznie pechowe wydarzenia:-/ w dwóch samochodach mieliśmy akcje z tłumikami, z tego co pamiętam raz kosztowało to 400zł a w drugim aucie trzeba było tylko coś przyspawać i stówę mąż zapłacił.Takie czaczy z tymi naszymi samochodamiobyście już nic nie rozrabiali do końca dnia, wystarczy na jakiś czas atrakcjipozdrawiamDziewczyny... jade do rodzicow od wczoraj, z przygodami :d wyjechalismy wczoraj dosc pozno bo chcialismy puscic korki, zreszta sami w domu dosc pozno bylismy, maz wypil kawe, przwczekal szaruge, bo wtedy najciezej mu sie jezdzi i pijechali. Ujechali z 10km i nagle cos sie z nadwozia urwalo, szura po jezdni, samochod okrutnie ryczy, ja w panice, maz zatrzymuje samochod. Diagnoza - odpadl tlumik. Zamiast do mamy na weekend wrocilismy do domu na lawecie :d dobrze, ze kazalam mezowi assistanca wziac
Na domiar zlego mezowi wypadl telefon, potlukl sie... no ale zakladajac ze nieszczescia chodza parami to wyczerpalismy chwilowo limit.
Teraz sama tluke sie pociagiem, bo maz podwiazal jakos tlumik do podwozia i do mechanika pojechal :d Az boje sie ile taka pfzyjrmnosc bedzie nas kosztowac.
Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
M@gda nie jest drogie zawiązanie tłumika jeżeli jemu nic nie jest. Zresztą wszystko jest zalezne od sumienia mechanika heh. Dobrze że się nie urwało i poleciało. Jechałam ostatnio autostrada i widze w lusterku że facet pruje a od spodu cos mu fruwa mija mnie ja ręka przez okno pokazuje żeby się zatrzymał ale skąd nie miał czasu. Potem miałam cykora zeby to coś na mnie nie wfrunęło i nie walnęło jak już daleko odjechał byłam spokojna.
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 15 tys
- Wyświetleń
- 771 tys
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 1 tys
Podziel się: