Grudniowe mamy 2017

[Zinc]

Dziewczyny bardzo serdecznie Wam gratuluję takich pięknych dzieciątek Już nam bliżej jak dalej do spotkania na żywo z naszymi małymi cudami ^^

Ech, ja mam na dziś dość... Mam nad sobą sąsiadów którzy co jakiś czas wylewają resztki za okno -.- A że my na parterze to parapet ugnojony, okna uciapane... Nie mam pojęcia które to piętro tak nam syfi. Jak tak dalej pójdzie to chyba kodeksem wykroczeń postraszę :/

Wyszorowałam to wszystko ale teraz tak mnie brzuch ciągnie że do porodu to chyba ostatni raz. Chciałam sobie jeszcze troszkę poodkurzać a tu bach - trzeba leżeć.

W sklepie to samo kolejka jak 150. Same starsze babcie i żadna nie przepuści w kolejce a ja mało co nie upadłam. Już sama do sklepu nie wyjdę...

Nie lubię dziś ludzi Chowam się pod kocyk... Najętniej z lodami bym się ukryła ale jeszcze mi nie wolno.

Masakra z tymi sąsiadami no szok! Nie wiem co bym zrobiła! Mnie to wkurza jak na górze w kółko sąsiedzi chodzą bez kapci albo ćwiczą nie wiem łupanina czasami taka że hej, prosiłam ich wrzucałam im listy proszące, ale pomogło na krótko... Marzę o własnym domu...

Co do ludzi to zgadzam się, Panie czasami puszczą, nawet starsze, ale bardzo rzadko, natomiast panowie w ogóle! Ani w sklepie, ani w aptece, nic! Ostatnio jak czekałam do pobrania krwi 3 młodych panów miałam przed sobą i chociaż jak wół było napisane że kobiety w ciąży bez kolejki to każdy udawał że nie widzi... A nie chciało mi się wykłucać... [emoji20]

 

[basiulka9]

Hej po wizycie wszystko ok Antek waży juz 600g i jest bardzo aktywnym maluszkiem.Ostatnio bardzo mnie tu mało jestesmy same z Zosia i ciężko mi sie wszystko ogarnia teraz w sobotę jeszcze urodzinki Zosi i coś trzeba przygotowac.Najlepsze w tym to że Konrad nie da rade zjechać dopiero pod koniec miesiąca, ale to normalne zaczął nowa prace i nie może sobie pozwolic na jakies wolne.Ale dzis tescie oznajmili że nie bedzie ich bo nie maja kasy i glupio im z pusta ręka.Krew mnie zalala maja aż 7 km do nas i nie racza być, no cholera ja ich nie zapraszam dla prezentow tylko obecnosci i radości dziecka.To ze my sie nie dogadujemy nie znaczy że Zosia ma cierpieć, a niestety jest z nimi bardzo zwiazana.

Gratulje duzy chłopak już. No masakra przeciez moga jej byle pierdole kupic za 10zl jakas ksiazeczke czy cos to nie duzo albo wogole nic i tez sie dziecko ucieszy ze przyjechali bo to dziadkowie a oni z takim tekstem wspolczuje.

 

[basiulka9]

O wogole nie puszczaja udaja ze nie widza jeszcze sie potrafia wpierniczyc do kolejki tak jak mnie ostatnio. Tez mam suoer sasiadow tak lupia po podlodze czasem ze szok mozna zawalu dostac na dodatek to jak wieszaja pranie to zawsze cieknace nie wazne ze cala reszta tez ma cos powieszone i im sie leje po praniu. Albo potrafia wylac miske wody na parapet bo go myja a ze mnie okna cale zachlapia to nic raz mi sie do domu woda wlala to co ich to

 

[pieszczoszka1988]

taka jakaś byłam słaba po tym badaniu ,że usnęłam a teraz ide z córką na podwórko...

 

[Rossiczka]

My raczej do cichych sąsiadów nie należymy, ale listów czy skarg jeszcze nie mieliśmy. Chociaż już nie mogę doczekać się przeprowadzki do domu ;-) jeszcze mój T. Kompletuje siłownię, więc w ogóle fajnie będzie ;-)

Karolcia współczuję teściowej, chociaż moja ostatnio znowu do pieca też dolala. T. karze mi ja olac i się nie denerwować, ale tak nie umiem. Mam dość tej baby, moich dzieci już nie zobaczy, jedza




Napisane na HUAWEI P7-L10 w aplikacji Forum BabyBoom

 

[daruuunia3]

Ja mam na dole sąsiadów co się mega awanturują i jedna babka non stop karmi gołębie różnym gównem gdzie jest zakaz który ma gdzieś! Straż miejska już tyle razy była a ta dalej karmi...
Przed ciążą też dawalam czadu bo ćwiczyłam w domu dość intensywnie ale nigdy po 22 ;-) zaraz się przeprowadze do domku I będzie super!
Karolcia co za paskudnych masz tesciow... współczuję
Zaraz zbieram się do kumpeli i do kina
Miłego popołudnia

 

[Angella210]

@misianka Głowa do góry.Nie możesz jakoś na niego wpłynąć,wytłumaczyć mu?Czy on nie widzi,że Ci ciężko i potrzebujesz jego pomocy.Jacy Ci faceci skomplikowani.
@Karolcia1992 Olej teściów.Sami się odsuwają od Was i szukają wymówki żeby nie przyjechać.
Co do stania w kolejkach to jak na razie przepuściły mnie 2 panie-jedna w polo markecie a druga jak stałam w kolejce po odbiór badań.W sklepach (Rossmann,biedronka)ekspedientki same wołają do kasy.Ale tak to to ludzie patrzą i nie chcą przepuścić.

 

[blair_90]

Ja w Ikea ostatnio podeszłam do kasy pierwszeństwa. Patrzę czy nie ma nikogo w ciąży, niepelnosprawnego czy ż małym dzieckiem. Nie ma. Więc omijam kolejkę i podchodzą do kasy i pytam czy mogę Pani kasjerka, że tak oczywiście. Za mną przyszła jeszcze jedna w ciąży i jedna z malutkim dzieckiem. Też ominely kolejkę. Ile Ci ludzie się nagadali. Oburzeni, że bez kolejki. To im grzecznie powiedziałam, że to kasa z pierszenstwem i jest na górze napisane i że mają dużo innych kas jak im się coś nie podoba.

Ale w tramwaju ostatnio jechałam z córką. Córką 5 lat i ja w ciąży. Nikt nawet nie pomyślała żeby ustąpić mi miejsca. Masakra jakaś.

 

[gie_er]

Co do sąsiada to mam pijaka, ale już przynajmniej awantur nie robi wcześniej bez wyrzutów sumienia wzywałam policję od czasu jak go aresztowali bo rzucił się z kolegą na policjantów pije w ciszy. Tylko to nieszczęsne gówniarstwo bezczelne na ławkach dalej siada i wrzeszczy, wczoraj się boli i stękali to krzyknęłam przez okno żeby nie darł japy jak dziewica i poskutkowało [emoji23][emoji23][emoji23]

Napisane na Lenovo A6020a40 w aplikacji Forum BabyBoom

 

[misianka]

@misianka Głowa do góry.Nie możesz jakoś na niego wpłynąć,wytłumaczyć mu?Czy on nie widzi,że Ci ciężko i potrzebujesz jego pomocy.Jacy Ci faceci skomplikowani.
@Karolcia1992 Olej teściów.Sami się odsuwają od Was i szukają wymówki żeby nie przyjechać.
Co do stania w kolejkach to jak na razie przepuściły mnie 2 panie-jedna w polo markecie a druga jak stałam w kolejce po odbiór badań.W sklepach (Rossmann,biedronka)ekspedientki same wołają do kasy.Ale tak to to ludzie patrzą i nie chcą przepuścić.

Tu nie o męża chodzi tylko o tą dwójkę nie słuchaną i ja jestem temu winna bo wcześniej im na dużo pozwalałam a teraz nie daję rady sobie z nimi za bardzo ich rozpieściłam teraz nie mogę się doczekać aż wrzesień będzie i pójdą do szkoły tz młodszy do oddziału przedszkolnego chociaż pół dnia będę miała spokoju i bałaganu w domu


Już nie będę wam jęczeć sorry

Uciekam po męża i na jakieś lody