Dziewczyny, nadrabianie Was graniczy z cudem! Dużo ostatnio przebywam poza domem, podczytuję Was od czasu do czasu, ale jak chce odpisać, to potem zapominam komu i co!
Bardzo się cieszę że u Reniuszka wszystko jest pomyślnie! :*
Ja planuje do naszej sypialni na razie wstawić łóżeczko małej, a w jej pokoiku stanie komoda i słupek Hemnes (jeszcze do zlozenia), no i fotel do karmienia. Taki dość zwykły, z Ikei. Pewnie jest to lekko niepraktyczne - oddzielenie łóżeczka i mebli dziecięcych, ale nie mam pomysłów jak zrobić to inaczej.
Jestem dziś po trzecim spotkaniu w szkole rodzenia, położna, która będzie ze mną przy porodzie jest super pozytywna nastawiona na poród rodzinny, szpital nie kręci nosem na znieczulenia, są jak najbardziej za pozycjami wertykalnymi, no i robią wszystko, aby nie nacinac krocza. Co najważniejsze, po każdym porodzie naturalnym, dwie pierwsze godziny bobas spędza na gołym brzuchu mamy. To norma, cudownie oby wszystko było już tak kolorowo do porodu
Wszystkim dziewczynom bardzo gratuluję pomyslnych wizyt! Też chciałabym już wiedzieć ile waży moja kropka
Bardzo się cieszę że u Reniuszka wszystko jest pomyślnie! :*
Ja planuje do naszej sypialni na razie wstawić łóżeczko małej, a w jej pokoiku stanie komoda i słupek Hemnes (jeszcze do zlozenia), no i fotel do karmienia. Taki dość zwykły, z Ikei. Pewnie jest to lekko niepraktyczne - oddzielenie łóżeczka i mebli dziecięcych, ale nie mam pomysłów jak zrobić to inaczej.
Jestem dziś po trzecim spotkaniu w szkole rodzenia, położna, która będzie ze mną przy porodzie jest super pozytywna nastawiona na poród rodzinny, szpital nie kręci nosem na znieczulenia, są jak najbardziej za pozycjami wertykalnymi, no i robią wszystko, aby nie nacinac krocza. Co najważniejsze, po każdym porodzie naturalnym, dwie pierwsze godziny bobas spędza na gołym brzuchu mamy. To norma, cudownie oby wszystko było już tak kolorowo do porodu
Wszystkim dziewczynom bardzo gratuluję pomyslnych wizyt! Też chciałabym już wiedzieć ile waży moja kropka