reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudniowe mamy 2017

Dziewczyny nie mogę w to uwierzyć że już kupujecie tyle dla dziecka i jeszcze do szpitala?! [emoji3] Czy Wy na prawdę macie terminy na grudzień? [emoji16][emoji16][emoji16] chyba za duży wybór jest w sklepach, naszym rodzicom starczały najprostsze produkty - jak byłam mała, nic nie było w sklepach i jakoś dali radę [emoji6]
 
reklama
Hmmm mąż przywiózł mi wypis ze szpitala i wszystko fajnie tylko wpisali mi że łożysko na ścianie przedniej, a 3 lekarzy mówiło, że na tylnej jak to tak?

Edit: i nie wpisali mi wszystkich leków, które mi podawali na oddziale.
Napisane na Lenovo A6020a40 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ostatnia edycja:
U mnie dziś straszny dzień :/ zaczęło się od porannego plamienia żywa krwią..to 5ty raz od dnia wizyty czyli od mca. Poleżałam, wzięłam nospe i tak czy siak musiałam iść do laboratorium. Pierwszy raz skorzystałam z pierwszeństwa w kolejce..chciałam jak najszybciej wrócić do domu. W drodze powrotnej zaszłam do sklepu po pieczywo i zrobiło mi się tak cholernie słabo że myślałam że zejdę. Na szczęście po chwili minęło, nawet sprzedawczyni się przestraszyła. Z tego wszystkiego pospałam godzinę ale jakoś nie czuje się lepiej bo na podwórku armagedon.
Dobrze, że Kalinka się rusza bo bym umarła z niepokoju...chyba marne szanse na podniesienie łożyska przy plamieniach :/ no zobaczymy jutro
 
@Eraja bardzo mi się Bergen podobało [emoji7] cudowną atmosferę ma to miasto [emoji6]. I akurat tylko 1 dzień padało z 4 co byliśmy [emoji6].

@reniuszek nie chciałam wchodzić odpisując jo zaraz pewnie by mi cały post wcięło [emoji6].

@doublemummy dzięki [emoji6] poczytam [emoji6]. Bo już mnie męczy to ciągłe słuchanie, że się źle czuje [emoji12]. Na początku się bałam, że może mnie zaraz zarazi, ale na szczęście nic takiego nie miało miejsca..

@Zinc ja jeszcze nie kupuję ale powoli robię listę tego co trzeba będzie kupić [emoji6] i chętnie sprawdzę moją listę z wcześniej wrzuconą przez Rossiczkę i teraz od Ankuś [emoji6]

Napisane na F8331 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Hmmm mąż przywiózł mi wypis ze szpitala i wszystko fajnie tylko wpisali mi że łożysko na ścianie przedniej, a 3 lekarzy mówiło, że na tylnej jak to tak?

Edit: i nie wpisali mi wszystkich leków, które mi podawali na oddziale.
Napisane na Lenovo A6020a40 w aplikacji Forum BabyBoom
Z tym łożyskiem może być tak jak u mnie po pierwszym pobycie na SOR. Też miałam wpisane, że na przedniej ścianie i wysoko, potem na następny dzień inny lekarz w innym szpitalu się dziwił bo łożysko jak nic było na tylnej ścianie niecały 1cm nad szyjką. We wtorek na kontroli pani ginekolog potwierdziła też tylną ścianę i powiedziała, że zapewne wtedy (z tą przednią) to ktoś z gotowca przerabiał i może nie zmienił :p i że tak bywa czasem, jak się lekarzowi śpieszy :/ to by może po części wyjaśniało czemu mnie z krwawieniem odesłał do domu, NFZ...
 
Biedna Ty jesteś z tymi plamieniami :-( dobrze, że Kalinka daje mamie znać, że u niej wszystko w porządku [emoji4]

U mnie dziś straszny dzień :/ zaczęło się od porannego plamienia żywa krwią..to 5ty raz od dnia wizyty czyli od mca. Poleżałam, wzięłam nospe i tak czy siak musiałam iść do laboratorium. Pierwszy raz skorzystałam z pierwszeństwa w kolejce..chciałam jak najszybciej wrócić do domu. W drodze powrotnej zaszłam do sklepu po pieczywo i zrobiło mi się tak cholernie słabo że myślałam że zejdę. Na szczęście po chwili minęło, nawet sprzedawczyni się przestraszyła. Z tego wszystkiego pospałam godzinę ale jakoś nie czuje się lepiej bo na podwórku armagedon.
Dobrze, że Kalinka się rusza bo bym umarła z niepokoju...chyba marne szanse na podniesienie łożyska przy plamieniach :/ no zobaczymy jutro



Napisane na Lenovo A6020a40 w aplikacji Forum BabyBoom
 
U mnie dziś straszny dzień :/ zaczęło się od porannego plamienia żywa krwią..to 5ty raz od dnia wizyty czyli od mca. Poleżałam, wzięłam nospe i tak czy siak musiałam iść do laboratorium. Pierwszy raz skorzystałam z pierwszeństwa w kolejce..chciałam jak najszybciej wrócić do domu. W drodze powrotnej zaszłam do sklepu po pieczywo i zrobiło mi się tak cholernie słabo że myślałam że zejdę. Na szczęście po chwili minęło, nawet sprzedawczyni się przestraszyła. Z tego wszystkiego pospałam godzinę ale jakoś nie czuje się lepiej bo na podwórku armagedon.
Dobrze, że Kalinka się rusza bo bym umarła z niepokoju...chyba marne szanse na podniesienie łożyska przy plamieniach :/ no zobaczymy jutro
ojoj, biedna, trzymaj się tam mocno i oby to już było ostatnie plamienie. Dobrze że już jutro masz możliwość sprawdzenia co i jak, a póki co przesyłam wszystko co najlepsze zarówno Tobie jak i córci :*
 
Dzięki dziewczyny :* ogólnie denerwuje się przed jutrem bo to jednak połówkowe..różne rzeczy mogą wyjść, no ale trzeba być dobrej myśli.
 
@DigitalGirl nawet kurcze nie strasz... Odpoczywaj dziś dużo. Pogoda też pewnie robi swoje. Cieszę się że Kalinka Cię mizia od środka. Pocieszające jak nic innego :)

@Zinc ja też jeszcze bardzo na spokojnie do tego podchodzę. Ale faktycznie, piżama szlafrok i klapki by się przydały w razie wu. Nie pomyślałam o tym. Ba nawet nie chcę myśleć że mogliby mnie znów zamknąć na oddziale. Brrr... Też wolę być w domku jak Gie_er :)

@Karolcia90 ja tam byłam 2 razy. Raz po ślubie pojechaliśmy w odwiedziny na tydzień i raz na Wielkanoc. :) Ludzie tam faktycznie są aż dziwnie mili ^^ Kiedy dostaliśmy zaproszenie od sąsiadów Mamy na kuter, to nie wiedziałam czy się bać czy cieszyć xD Ale fajnie było popływać łódką :D Szkoda tylko że ryby nie brały...

Aaa miałam jeszcze coś napisać. Odkąd wyskoczył mi brzuś to mam problem ze środkiem ciężkości. Nie jestem w stanie ustać na tych moich mikrych stópkach. Chwieje mną jak żaglem o_O Już o mało 3 razy się nie wywaliłam, bo sobie poprostu stałam ^^ Zimą chyba wyciągnę glany xD
 
reklama
Ja to teraz żyje ślubem kościelnym i weselem bo to juz w przyszła sobote aaa mam stersa. Ale zaraz po musze sie zaczać orientować co trzeba miec dla siebie i dzidzi na poczatek bo to pierwsza ciaża i zielona jestem totalnie.
 
Do góry