@Rossiczka podoba mi się twoje podejście. Mąż (Twój) ma świetną pracę a ty kupujesz używany rowerek czy ciuszki bo można oszczędzić , a nie zadziaerasz nosa że ty tylko tu czy tam w markowych .
Ja mam ciuszki po synku ,ale włśnie często łowiłam ciuchy z coccodrillo na ciuchach nawet za 1zł. Mam znajomą mafie kurde co laski wyciągają za perły wsytarczy sie koło nich zakręcić i świetne ciuchy odrzucają . wiem ,że jak one przeszły sklep to już nie mam po co iść i stoję jak pinda przy nich hehe.Powiem wam,że nie wiem czy lepszych , ładniejszych , kolorowszych za groszaki na ciuchach nie kupię niż te stare po synku co mam w szafach. będzie trzeba zacząć przeglądać jak płeć poznam. I taka rada ciuchlandów nie zostawiajcie na ostatnią chwile bo potem serio nie ma energii na grzebanie w koszach czy przeciskanie się w tłumach
Ja mam ciuszki po synku ,ale włśnie często łowiłam ciuchy z coccodrillo na ciuchach nawet za 1zł. Mam znajomą mafie kurde co laski wyciągają za perły wsytarczy sie koło nich zakręcić i świetne ciuchy odrzucają . wiem ,że jak one przeszły sklep to już nie mam po co iść i stoję jak pinda przy nich hehe.Powiem wam,że nie wiem czy lepszych , ładniejszych , kolorowszych za groszaki na ciuchach nie kupię niż te stare po synku co mam w szafach. będzie trzeba zacząć przeglądać jak płeć poznam. I taka rada ciuchlandów nie zostawiajcie na ostatnią chwile bo potem serio nie ma energii na grzebanie w koszach czy przeciskanie się w tłumach