reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2017

reklama
A mnie naszło czarne myśli, że nie będę umiała zająć się swoim dzieckiem w pierwszych miesiącach życia.... co jest , ratunku :D
Pocieszam. Pierwszy raz dostałam pod opiekę swojego przyszłego chrześniaka... Miał wtedy... Nie wiem... 4 miesiące? Założyłam Mu pieluchę tył na przód xD Jak szwagierka zdjęła Mu spodnie to wszystko się wylało. Śmiała się do rozpuku, bo Ona nie lepsze miała początki z maluchem ;)

Nie martw się, pomyłki się zdarzają a dzieci są wbrew pozorom twarde :) Nauczymy się wszystkiego. Najwyżej będziemy się tu radzić obecnych mam. O i już :D
 
A mnie naszło czarne myśli, że nie będę umiała zająć się swoim dzieckiem w pierwszych miesiącach życia.... co jest , ratunku :D
Ja też mam momentami takie myśli mimo że niby zajmuje sie chrzesnica od urodzenia ale wszyscy mi mówią że to instynktownie sie robi żebym sie nie martwiła.
 
Ja też mam momentami takie myśli mimo że niby zajmuje sie chrzesnica od urodzenia ale wszyscy mi mówią że to instynktownie sie robi żebym sie nie martwiła.
O ja też się tego obawiam, na dodatek nigdy nie zajmowałam się niemowlakami i nie miałam rodzeństwa. Liczę na pomoc mojej drugiej połowy, bo już ma syna odchowanego :) ale jak o tym rozmawialiśmy to mówił, że matki to jakoś instynktownie czują :)
 
reklama
Do góry