M@gda
Moderatorka
- Dołączył(a)
- 19 Luty 2017
- Postów
- 8 481
dziękuję, dziękuję ładne są suwaczi z tej stronki co ja brałam.Madziaaaa, aż kompa odpaliłam żeby zobaczyć ten Twój suwaczek. Ładnyyyyy <3 <3 <3
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
dziękuję, dziękuję ładne są suwaczi z tej stronki co ja brałam.Madziaaaa, aż kompa odpaliłam żeby zobaczyć ten Twój suwaczek. Ładnyyyyy <3 <3 <3
A ty nie masz już dzieci??A mnie naszło czarne myśli, że nie będę umiała zająć się swoim dzieckiem w pierwszych miesiącach życia.... co jest , ratunku
Pocieszam. Pierwszy raz dostałam pod opiekę swojego przyszłego chrześniaka... Miał wtedy... Nie wiem... 4 miesiące? Założyłam Mu pieluchę tył na przód xD Jak szwagierka zdjęła Mu spodnie to wszystko się wylało. Śmiała się do rozpuku, bo Ona nie lepsze miała początki z maluchemA mnie naszło czarne myśli, że nie będę umiała zająć się swoim dzieckiem w pierwszych miesiącach życia.... co jest , ratunku
No co Ty, oczywiście że będziesz wiedziała...wszystkie mamy na początku działają instynktownie, na pewno przy pierwszej dzidziA mnie naszło czarne myśli, że nie będę umiała zająć się swoim dzieckiem w pierwszych miesiącach życia.... co jest , ratunku
Ja też mam momentami takie myśli mimo że niby zajmuje sie chrzesnica od urodzenia ale wszyscy mi mówią że to instynktownie sie robi żebym sie nie martwiła.A mnie naszło czarne myśli, że nie będę umiała zająć się swoim dzieckiem w pierwszych miesiącach życia.... co jest , ratunku
Nie, nie... pierwszy dzieciulekA ty nie masz już dzieci??
Nie martw sie... jak urodzisz to na sto procent pojawi sie 1000 dobrych cioc które udziela Ci 5000 dobrych rad .A mnie naszło czarne myśli, że nie będę umiała zająć się swoim dzieckiem w pierwszych miesiącach życia.... co jest , ratunku
O ja też się tego obawiam, na dodatek nigdy nie zajmowałam się niemowlakami i nie miałam rodzeństwa. Liczę na pomoc mojej drugiej połowy, bo już ma syna odchowanego ale jak o tym rozmawialiśmy to mówił, że matki to jakoś instynktownie czująJa też mam momentami takie myśli mimo że niby zajmuje sie chrzesnica od urodzenia ale wszyscy mi mówią że to instynktownie sie robi żebym sie nie martwiła.
I będą wiedziały lepiej od Ciebie co zrobic zeby Twoje dziecko bylo szczęśliweNie martw sie... jak urodzisz to na sto procent pojawi sie 1000 dobrych cioc które udziela Ci 5000 dobrych rad .