Nie lubie gorzkiej, no ale z braku laku...
Ja mam termin na 23, mam ogromna nadzieje, ze jednak cos sie przyspieszy i na swieta bede w domu
Ja ostatnio wezwalam kierownicze na poczcie, jak mnie kasjerka wkuuurwila
Ja chce rodzic sama
moj partner tez nie chce byc przy porodzie. Denerwuje mnie tylko, ze inni tego nie rozumieja i ciagle slysze dobre rady. To nasza decyzja i nie potrzebuje ingerencji z zadnej stony. Jesli zmienimy zdanie to ok, ale jak na razie tak jest i juz.
A wlasnie jak to jest z seksem po? Czy wszystko wraca do swojej elastycznosci czy ciut sie zwieksza?