Antiope
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Październik 2006
- Postów
- 11 228
Dzień dobry
Kiedy straciłam poprzednią ciążę też sobie to tłumaczyłam podobnie jak Rukmini, że pewnie tak lepiej, bo gdyby ten maluszek się urodził byłby bardzo chory, a ja nie wiem czy czułabym się na siłach na to. Natura wie co robi i następnym razem będę miała zdrowe maleństwo.
Trzymam kciuki. Będzie dobrze.hej dzis wizyta, mam stresa jak diabli, zaraz sie ubieram, bo jade pomoc przy braratanicy przed praca
Anetko jest zamkniety, zagadaj do Bonusowej
ja ostatnio miałam ból głowy. Może nie jakiś nie do zniesienia, bo Paracetamolu uniknęłam, ale zauważyłam, że pomaga picie dużej ilości wody.Od wczoraj miałam mega migrenę. Najgorszy ból głowy mojego życia. Padłam wczoraj dość szybko, żeby przespać najgorsze, a tu w środku nocy się budzę ze łzami w oczach. Myślałam już nawet o IP, a naprawdę nie byłby to mój pierwszy wybór. Mąż wstał o trzeciej i jeździł po aptekach, żeby trafić na jakąś dyżurującą. W końcu nad ranem paracetamol uratował mi zdrowie psychiczne i fizyczne. Powiedzcie mi jednak, co mam robić w takiej sytuacji? Jak sobie poradzić z ewentualnym nawrotem? :/
Tak, mdłości mogą być spowodowane głodem. Już to zauważyłam, że jak coś zjem, to przechodzą. A tak w ogóle to mi dziś powróciły mega mdłości rano. Może to dzięki temu, że na wczorajszej wizycie się uspokoiłam.Cześć dziewczynki
bosheee jak mnie mdli znów ... masakra rano myslalam, że się porzygam a nie mam czym bo przecież nic nie jadłam na szczęście kawa troche załagodziła myślicie, że to też z głodu może być ? uspokoiło mnie to
Lux będzie dobrze kochana czekamy tu na piękne zdjęcie twojego dzidziusia u mnie do wizyty już bliżej jak dalej byle do poniedziałku ale też będę siedzieć jak na szpilkach !
ale super pomysł też tak myślałam najpierw żeby zrobić ale luby oczywiście musiał się od razu pochwalić i zaraz wysłał zdjęcie do swojej mamy testu który dałam mu w prezencie ... a też nie chciałam od razu mówić z mamą moja z kolei nie miałam wyjścia bo to ona kazała mi test robić i nawet mi go kupiła haha
EDIT: co do forum wiecie co ja też jestem zdania jak Rukmini, że jeśli miałabym urodzić chore dziecko to wolałabym je poronić wiem, że to okrutne ale natura wie lepiej i zawsze przeżywa najsilniejszy ... mam nadzieję tylko, że u mnie będzie wszystko ok chociaż lekarz mnie uspokajał, że musi być ok bo ciąża jest bardzo silna
Kiedy straciłam poprzednią ciążę też sobie to tłumaczyłam podobnie jak Rukmini, że pewnie tak lepiej, bo gdyby ten maluszek się urodził byłby bardzo chory, a ja nie wiem czy czułabym się na siłach na to. Natura wie co robi i następnym razem będę miała zdrowe maleństwo.