Grudniowe mamy 2016

[biba02]

Wczoraj zrobiłam badanie IgG i IgM, dzisiaj odebralam wynik i pani w rejestracji powiedziala ze mam przeciwciala czyli moge byc spokojna. Pytalam tez mamy i mowila ze jak bylam mala bylam chora na rozyczke. A u kolegi z córki klasy okazalo sie ze to nie różyczka-uff
Moja reka po wczorajszym pobraniu krwi wyglada jak po solidnym pobiciu-jeszcze nigdy tak nie mialam.A reka boli mnie jak diabli!
Moja druga ciąża zakończyła sie w 7tygodniu krwawieniem. W dniu kiedy zaczelam krwawic mialam miec pierwsza wizyte.Na USG również byl pusty pęcherzyk. Trzecia ciaza przebiegala prawidlowo. mam nadzieje ze tym razem bedzie wszystko ok. Teraz wizyte mam 21 i mam nadzieje ze juz cos zobaczymy na USG.
Co do apetytu to mam jadłowstręt. Wmuszam w siebie jedzenie, podobnie bylo w poprzedniej ciazy.Przez calosc przybralam na wadze 5kg.
Trzymam za Was mocno kciuki, zeby bylo wszystko ok :-)
P.S. Mozecie mi podpowiedziec jak wstawia sie suwaczki?-dzieki
Tak wyglada moja ręka :-(

 

[anio0]

Uuu... współczuję ręki Dobrze, że z tą różyczką masz już spokój zawsze lżej na sercu. Jeśli chodzi o suwaczki, to polecam: Link do: Suwaczki na wszystkie okazje! - suwaczki.com Po stworzeniu suwaczka wyskakują Ci dostępne linki - bodajże pierwszy z nich jest przeznaczony dla Babyboom skopiuj go, wejdź w swój profil --> sygnatura --> i wrzuć skopiowany link w puste pole. Powinno zadziałać bez problemów.

Wczoraj zrobiłam badanie IgG i IgM, dzisiaj odebralam wynik i pani w rejestracji powiedziala ze mam przeciwciala czyli moge byc spokojna. Pytalam tez mamy i mowila ze jak bylam mala bylam chora na rozyczke. A u kolegi z córki klasy okazalo sie ze to nie różyczka-uff
Moja reka po wczorajszym pobraniu krwi wyglada jak po solidnym pobiciu-jeszcze nigdy tak nie mialam.A reka boli mnie jak diabli!
Moja druga ciąża zakończyła sie w 7tygodniu krwawieniem. W dniu kiedy zaczelam krwawic mialam miec pierwsza wizyte.Na USG również byl pusty pęcherzyk. Trzecia ciaza przebiegala prawidlowo. mam nadzieje ze tym razem bedzie wszystko ok. Teraz wizyte mam 21 i mam nadzieje ze juz cos zobaczymy na USG.
Co do apetytu to mam jadłowstręt. Wmuszam w siebie jedzenie, podobnie bylo w poprzedniej ciazy.Przez calosc przybralam na wadze 5kg.
Trzymam za Was mocno kciuki, zeby bylo wszystko ok :-)
P.S. Mozecie mi podpowiedziec jak wstawia sie suwaczki?-dzieki
Tak wyglada moja ręka :-(

 

[biba02]

Uuu... współczuję ręki Dobrze, że z tą różyczką masz już spokój zawsze lżej na sercu. Jeśli chodzi o suwaczki, to polecam: Link do: Suwaczki na wszystkie okazje! - suwaczki.com Po stworzeniu suwaczka wyskakują Ci dostępne linki - bodajże pierwszy z nich jest przeznaczony dla Babyboom skopiuj go, wejdź w swój profil --> sygnatura --> i wrzuć skopiowany link w puste pole. Powinno zadziałać bez problemów.

Tak, teraz juz jestem spokojniejsza :-)
Dzieki za pomoc w suwaczkach zaraz spróbuje wstawic .

 

[anio0]

No! Piękny suwaczek <3

 

[biba02]

No! Piękny suwaczek <3

He,he dzieki :-)

 

[Antiope]

Kurde, napisałam taką długą odpowiedź i mi się zawiesił komp.
Czy któraś z Was wie może gdzie znaleźć jakąś stronę z suwaczkami, które w zależności od wieku ciąży pokazują zdjęcie dziecka na tym etapie z odpowiednim opisem. Ja w poprzedniej ciąży miałam taki suwaczek, ale teraz na tej stronie nie mogę go stworzyć: Link do: Pregnancy tickers & Ovulation tickers albo drugi taki z 9 okienkami z rysunkiem dziecka w danym etapie i opisem tego wieku ciąży. Nie mogę w ogóle tej strony znaleźć. Nie musi być identyczne, ale coś podobnego. Wrzucę sobie jak za 2 tygodnie będzie wszystko ok.

 

[aneta_ck]

Hej dziewczyny. Po wizycie pęcherzyk 11,7 milimetra. Zarodka nie widać. Pani doktor uspokoiła mnie, że to zupełnie normalne na tym etapie (wg @ 5t1d, ale według moich obserwacji 5t2d). Mimo to się cholernie stresuję, bo w poprzedniej ciąży miałam właśnie pusty pęcherzyk. Pewnie się nie uspokoję dopóki serduszka nie zobaczę.
Agnesis uspokaja mnie trochę, że Ty jesteś na podobnym etapie i też jeszcze nie masz zarodka.
Następną wizytę mam za 2 tygodnie i wtedy już powinno być widać maluszka. Pani dr powiedziała, że jak nie będę mogła wytrzymać, to mogę podejść za tydzień, to mi zrobi szybkie usg, to może tam już coś zobaczymy. Ale ja stwierdziłam, że wytrzymam te dwa tygodnie do wizyty. Nie chcę tam latać co chwilę, żeby się dowiedzieć, że jeszcze nic nie ma.
Co do luteiny to nie mam pojęcia co bym zrobiła na Twoim miejscu. Wiem tylko, że jak poprzednio byłam w ciąży i się okazało, że mam pusty pęcherzyk, to mi pani doktor kazała odstawić luteinę (dostałam ją od państwowego gina ze względu na plamienia), żeby nie wstrzymywać ewentualnego poronienia, które powinno się zacząć. Mimo odstawienia luteiny nic się nie zaczęło. Może w Twoim przypadku faktycznie nie ma się co martwić, tylko trzeba odstawić luteinę. Zostaw sobie zapas jakby się zaczęły jakieś plamienia, czy coś, możesz też badać hormony dla spokoju. Jeśli wszystko będzie w normie, to się na pewno po jakimś czasie uspokoisz i pogodzisz z tym odstawieniem luteiny.

Gratki udanej wizyty

Ja tez zameczam sie myslami zeby nie bylo pustego pecherzyka. Mamy nadzieje i jesteśmy wszystkie dobrej mysli. Inaczej zwariujemy dziewczynki

Odnosnie luteiny to ja tez slyszalam ze do 16 tyg profilaktycznie sie bierze. Mi przepisal jesno opakowanie progesteronu na razie na 30 dni. Powiedzial ze akurat na miesiac mi starczy. Jak wszystko bedzie git to bede go meczyla zeby mi przynajmniej do konca 1 trymestru dawal recepte.

Dzis mnie czeka troche chodzenia bo zalatwiam uznanie mojej matury tutaj i troche jest zalatwiania. Mam nadzieje ze ogarne wszystko u bedzie dobrze.

Za wizytujace dzis dziewczyny &&&&
Czekamy na relacje

 

[anio0]

Ja trochę odbiegnę od tematu, ale wczoraj słuchałam wypowiedzi polityków i pseudo-celebrytów odnośnie nowej ustawy antyaborcyjnej. Gdy usłyszałam, że mają zakazać badań prenatalnych, to aż się za głowę złapałam. Już nie wiedzą chyba co mają wymyślać w tym rządzie a jakie jest Wasze podejście do tematu, jeśli mogę spytać?
A w ogóle, to się witam z rana i trzymajcie za mnie kciuki, bo od razu po lekcjach lecę do gina...

 

[Agucha]

Biba ale Cie zmasakrowali... Biedna

Anio ja mam podobne zdanie do Twojego. W ciazy nie wolno sie demerwowac wiec o polityce i tym co wyprawia rzad wole sie nie interesowac.

Trzymam kciuki za wizyte

Aneta a zalatwisz te sprawy w jeden dzien? Duzo chodzenia? I pewnie musisz placic w niektorych miejscach? Trzymam kciuki.


A tak w ogole to dzien dobry dziewczyny. Ja tez mam dzis gina o 18.20. Nie ukrywam, ze jak poczytalam Wasze posty to sie boje...


Napisane na LG-D855 w Forum BabyBoom

 

[lastpetunia1]

Ja w pierwszej ciąży brałam luteine do 22tc, teraz też od początku biorę ale już po 12tc jak będzie wszystko ok będę chciała pomału odstawiać.

Miłego dnia dla wszystkich ;-)