reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudniowe mamy 2016

No już lepsze wiadomości.
Odpoczywaj kochana,połóż się zdrzemnij. Ja chyba też to zrobię, bo kotary na oczy opadają.

Napisane na D6503 w aplikacji Forum BabyBoom


Joshi a moze na Twoj bol brzucha magnez powinnaś sobie kupic? Ja biorę magnetrans 150 mg dwa razy dziennie. On bez recepty jest. Odkąd go biorę nie mam juz tak często takich skurczy jak podczas miesiaczki.

Leżę dzis caly czas. Mam taka cichą nadzieję ze to ten glupi krwiak do konca wypłynął a dzidzia trzyma się dzielnie. Moze uda sie wytrzymac normalnie do wizyty w poniedzialek
 
reklama
ja tez patrze na kazdy objaw jaki silny jest, martwie sie czy nie za slaby, czy wszystko ok tam jest w brzuszku, ale tego strachu nie da sie wygonic, no nie da! tesciowa mnie pociesza krzykeim, ze nie musze miec codziennie takich samych objawow, bo ciaza zmienia organizm i sie duzo dzieje, poza tym ja tez zauwazylam, ze jak cos wypije rano gazowanego to mdlosci sie uspokajaja, a teraz pic rano nie moge bo mam te leki na tsh i na czczo musze je brac i pol godziny po nich nic nie jesc i nie pic
Mnie mój endokrynolog nic nie mówił o tym, że przy Euthyroksie nie można pić pół godziny po, tylko o jedzeniu, że przynajmniej pół godziny po. Ja teraz w nocy wstaję na siusiu, więc Euthyroks zażywam koło 4 rano i idę spać dalej, tak, że jak wstaję rano, to od razu mogę jeść.

Omg! To też się miałaś.matko boska teraz to się nakręciłam na tą pusta ciążę. Kurde! Nienormalna jestem! Zwariuje chyba [emoji19]

Napisane na D6503 w aplikacji Forum BabyBoom
Nie nakręcaj się, na pewno wszystko będzie dobrze.

tzw naturalna selekcja, organizm tak robi jak np ciaza jest chora

ja to wiem ale czy to wam pomaga? Żal i tak pozostaje :(
Wiele moich koleżanek po stracie bardzo irytuje takie gadanie, ale mnie akurat pomaga. Świadomość, że taka jest statystyka pomogła wyzbyć się myślenia, że to ze mną jest coś nie tak, że to moja wina, że straciłam tą ciążę. Poczucie, że akurat miałam pecha, że na mnie trafiło pomaga mi wierzyć, że mogę mieć zdrowe maleństwo i strata to tylko przesunięcie w czasie przyjścia na świat mojego dziecka.

Anio widzisz ja to samo od kilku dni. Zero mdłości, nie jestem aż taka senna, cycki nie bolą... zwariować można, ale próbuje się nie dać. Widziałam moje serduszko w poniedziałek i wiem, że wszystko jest dobrze. Wizytę mam 5 maja. Jak mi padnie na łeb już zupełnie to pójdę na IP, powiem, że mam silny ból brzucha. Albo, że miałam, ciemny śluz. Cokolwiek :p
No ja już też świruję. Nie jestem senna, ciśnienie mam wyższe, a mdłości mniejsze. Byle do kolejnego usg. Ja sobie postanowiłam, że póki nie plamię, czy nie krwawię, albo nie mam silnego bólu brzucha na ip nie pojadę. Nie dam się moim strachom i już.

Widzę, że obsesja żeby wszystko było dobrze to naturalny stan rzeczy u kobiet ciężarnych. ... myślałam,że tylko ja tak mam i ze jestem nienormalna... jestem nastawiona pozytywnie a i tak z tyłu głowy mam strach. Marze o 12 tc, wtedy chyba dopiero będę spokojniejsza.... a tak to ciągle zaciskam nogi i sprawdzam 100x dziennie czy nie mam mokro.... obsesja jak nic. I nic na to nie poradzę.. ehhhh

Napisane na GT-I9515 w aplikacji Forum BabyBoom
Ja teraz aż tak często nie latam do kibelka, żeby sprawdzić czy krwawię, bo nie mam jakichś wielkich ilości śluzu, więc nie czuję wypływu. Sprawdzam tylko przy załatwianiu się jak się podcieram na papierze czy nic nie ma. Z synkiem to cięgle do kibelka latałam, bo miałam tyle śluzu, że wciąż miałam wrażenie, że krwawię.
A stres wcale nie przejdzie po 12 tygodniu. Może będzie ciut mniejszy, ale zawsze znajdzie się coś czym się człowiek będzie martwił. I nawet jak się dziecko urodzi, to to nie przejdzie. Ja pamiętam jak Bazyli był mały i sobie kichnął, to mi się już w głowie wizje zapalenia płuc pojawiały od razu.

Lux mi Dziad kiedyś kazał lodówkę wnosić jak byłam w 8 miesiącu :D powiedział, że dowozi pod klatkę i tyle. Po czym odjechał...dobrze, że sąsiedzi się zlitowali, bo małżonka oczywiście nie było a mój wówczas 2-letni synek nie był takim pakerem, że dałby radę :)

joshi szkoda, że pić nie można :p
To jak byłam w ciąży z Bazylim i zamówiłam łóżeczko, to mi pani kurier dzwoni z dołu, żeby jej pomóc wnieść do góry przesyłkę, a ja jej na to, że nie mogę, bo ja w ciąży jestem (to był już chyba jakiś 7 miesiąc). No i ona sama to łóżeczko wtaszczyła (jak się później okazało uszkadzając je po drodze) i mówi do mnie: "No tak, mogłam się domyślić, że to łóżeczko".

Cześć Dziewczyny ;) znowu mam pełno zaległości :D zrobiłam betę ostatnio i pierwszy wynik miałam 53 642 a po dwóch dniach 60 022. Lekarz mi powiedział, że jestem w 6t3d. Czy to nie jest zbyt mały przyrost? Już zaczynam się martwić a wizytę mam dopiero za tydzień w czwartek ;(
Tu sobie możesz obliczyć, czy przyrost jest prawidłowy: http://******************/kalkulator-hcg.html
 
Jednak na razie odkladam ip. Teraz jest czysciutko i jak pojade to będą mnie za wariatke mieli. Jakby coś się zmienilo to na pewno ich odwiedzę. Pewnie sie stesknili przez te 5 dni co mnie nie widzieli ;)

Synek z mężem na dworku a ja chyba pójdę lulu na chwilkę. Oczy mi sie same zamykają po tej nieprzespanej nocy.
odpoczywaj najwiecej jak sie da!
 
Joshi a moze na Twoj bol brzucha magnez powinnaś sobie kupic? Ja biorę magnetrans 150 mg dwa razy dziennie. On bez recepty jest. Odkąd go biorę nie mam juz tak często takich skurczy jak podczas miesiaczki.

Leżę dzis caly czas. Mam taka cichą nadzieję ze to ten glupi krwiak do konca wypłynął a dzidzia trzyma się dzielnie. Moze uda sie wytrzymac normalnie do wizyty w poniedzialek
No właśnie od dwóch dni biorę magnez bo właśnie u ciebie to wyczytałam i jest lepiej. Napewno nie boli mnie tak często! Wczoraj tylko leciutko. Dziś rozkręca się dopiero teraz ale też nie mocno.

Napewno wszystko będzie dobrze. Dzidzia ma się super dobrze i na wizycie się o tym przekonasz.

Napisane na D6503 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Mnie mój endokrynolog nic nie mówił o tym, że przy Euthyroksie nie można pić pół godziny po, tylko o jedzeniu, że przynajmniej pół godziny po. Ja teraz w nocy wstaję na siusiu, więc Euthyroks zażywam koło 4 rano i idę spać dalej, tak, że jak wstaję rano, to od razu mogę jeść.


Nie nakręcaj się, na pewno wszystko będzie dobrze.




Wiele moich koleżanek po stracie bardzo irytuje takie gadanie, ale mnie akurat pomaga. Świadomość, że taka jest statystyka pomogła wyzbyć się myślenia, że to ze mną jest coś nie tak, że to moja wina, że straciłam tą ciążę. Poczucie, że akurat miałam pecha, że na mnie trafiło pomaga mi wierzyć, że mogę mieć zdrowe maleństwo i strata to tylko przesunięcie w czasie przyjścia na świat mojego dziecka.


No ja już też świruję. Nie jestem senna, ciśnienie mam wyższe, a mdłości mniejsze. Byle do kolejnego usg. Ja sobie postanowiłam, że póki nie plamię, czy nie krwawię, albo nie mam silnego bólu brzucha na ip nie pojadę. Nie dam się moim strachom i już.


Ja teraz aż tak często nie latam do kibelka, żeby sprawdzić czy krwawię, bo nie mam jakichś wielkich ilości śluzu, więc nie czuję wypływu. Sprawdzam tylko przy załatwianiu się jak się podcieram na papierze czy nic nie ma. Z synkiem to cięgle do kibelka latałam, bo miałam tyle śluzu, że wciąż miałam wrażenie, że krwawię.
A stres wcale nie przejdzie po 12 tygodniu. Może będzie ciut mniejszy, ale zawsze znajdzie się coś czym się człowiek będzie martwił. I nawet jak się dziecko urodzi, to to nie przejdzie. Ja pamiętam jak Bazyli był mały i sobie kichnął, to mi się już w głowie wizje zapalenia płuc pojawiały od razu.


To jak byłam w ciąży z Bazylim i zamówiłam łóżeczko, to mi pani kurier dzwoni z dołu, żeby jej pomóc wnieść do góry przesyłkę, a ja jej na to, że nie mogę, bo ja w ciąży jestem (to był już chyba jakiś 7 miesiąc). No i ona sama to łóżeczko wtaszczyła (jak się później okazało uszkadzając je po drodze) i mówi do mnie: "No tak, mogłam się domyślić, że to łóżeczko".


Tu sobie możesz obliczyć, czy przyrost jest prawidłowy: http://******************/kalkulator-hcg.html
mi ginka mowila, ze ani nie mam pic ani jesc pol godziny po przyjeciu leku, polykam tabletke slina, bo to malutkie
 
Jednak na razie odkladam ip. Teraz jest czysciutko i jak pojade to będą mnie za wariatke mieli. Jakby coś się zmienilo to na pewno ich odwiedzę. Pewnie sie stesknili przez te 5 dni co mnie nie widzieli ;)

Synek z mężem na dworku a ja chyba pójdę lulu na chwilkę. Oczy mi sie same zamykają po tej nieprzespanej nocy.
To dobrze, że już lepiej. Miejmy nadzieję, że krwawienie się już nie powtórzy

mi ginka mowila, ze ani nie mam pic ani jesc pol godziny po przyjeciu leku, polykam tabletke slina, bo to malutkie
Ja muszę popić, bo zwaszcza teraz w ciąży, to mam inaczej odróch wymiotny. Nawet pomimo, że tabletka nieduża. Nie popijam jakoś wiele, ale ze dwa łyki muszę.
 
Pisalam do Was i mnie wywalilo..

Bylam u lekarza rodzinnego i przepisal mi czopki przeciwwymiotne, konsultowal z położną u nas w osrodku czy na sto procent mi nie zaszkodza. Szczerze mowiac na poczatku czulam sie okropnie, ale teraz jest ciut lepiej niz gorzej, ale sama nie wiem. Glowa mnie boli :/ pije napar teraz z imbiru, udalo mi sie kupic, smaczne [emoji4]

Napisane na HUAWEI GRA-L09 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Pisalam do Was i mnie wywalilo..

Bylam u lekarza rodzinnego i przepisal mi czopki przeciwwymiotne, konsultowal z położną u nas w osrodku czy na sto procent mi nie zaszkodza. Szczerze mowiac na poczatku czulam sie okropnie, ale teraz jest ciut lepiej niz gorzej, ale sama nie wiem. Glowa mnie boli :/ pije napar teraz z imbiru, udalo mi sie kupic, smaczne [emoji4]

Napisane na HUAWEI GRA-L09 w aplikacji Forum BabyBoom
przez te wymioty sie odwodnic mozna, dobrze, ze dostalas leki na to
 
reklama
Do góry