reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudniowe mamy 2016

reklama
Musze opisac moja historie porodu a nawet nie mam kiedy .... Uroki macierzynstwa [emoji14]
Wszystkim mamom gratki wielkie jestescie niesamowite ! I nie wazne czy sn czy cc !
Co do skurczow u mnie byly przepowiadacze jednego dnia takie delikatne co 8 min i rozowy sluz
Na drugi dzien cisza i skrzepy z krwia
A na nastepny dzien obudzil mnie skurcz o 1:30 i tak sie rozkrecalo do 23:15 kiedy to trafilismy do szpitala ze skurczami co 5 min i rozwarciem na 4cm dodam, ze szyjka twarda byla wiec dali mi zastrzyk na nia ... Po zastrzyku i prysznicu rozwarcie na 7cm i potem juz poszlo z gorki ;) w sumie w szpitalu bylam od 23:15 a o 3:45 byla juz Emilka wydaje mi sie, ze dosc szybko i sprawnie nam poszlo
 
5.12 o 18:55 urodzilam Zosie. Wazy 3460g i ma 53 cm. 10 punktow. Porod opisze na spokojnie ale bylo 12 godz sn we wszystkich pozycjach a potem cc. Jeszcze nie odpakowalam Zosi ze szpitalnego pakunku. Jutro na prezent na Mikolaja sobie to zostawiam.
Gratuluje wszystkim pozostalym mamom z 5.12!

@lola chyba jednak baby blus cie dopadl. ja po 12 godz sn prosilam o cc i nie uwazam sie za wybrakowana. Z reszta 2 polozne i 3 lekarzy tez dali za wygrana.

moj maz byl wspanialy. nigdy byl nie przepuszczala ze tak pojdzie na calosc. zostal bohaterem dnia w szpitalu.

Żeby do czegoś dojść trzeba wyruszyć w droge!
 
Grama to dobrze! I nigdy tak o sobie nie myśl, zresztą twarda babka z Ciebie i 12 godzin to prawdziwa walka. Szacunek!!!
A mi już lepiej, dziewczyny mnie wsparły.
Żal bedzie u mnie do końca życia, no ale baby blues tyle nie trwa ;)
Za dużo negatywnych luddzi wokół. Na szczęście już ukróciłam tą smycz i będzie dobrze.

Na spokojnie czekam na relację z porodow
 
Gratulacje dla @lenam77 i @Grama80!:* dzielne dziewczyny z Was. Odpoczywajcie i cieszcie sie swoimi pociechami zdrowka:)

A ja nie spie od dwoch godzin...bol w plecach dole brzucha i pachwinach, do tego skurcze i juz nie jestem pewna czy to przepowiadacze czy nie.. ciekawe czy Franio nie chce zrobic prezentu na Mikolajki..:)
 
reklama
no to mamy trochę dzieciaczków z 5.12 !!!! ogromne gratki :D :D :D

ja jestem nieżywa, całą noc nie spałam, a rano biegunka na potęgę, a gdy chciałam ratować się lekami, to jeszcze wymiotowałam... do tego ból żołądka... i głupieję, czy oczyszczanie czy zatrucie... ale nic drażniącego wczoraj nie jadłam...
nic to.. muszę odpocząć, jestem jak przepuszczona przez wyżymaczkę... :(
 
Do góry