reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2016

reklama
Mowię mojemu, ze jutro ostatni listopad to możemy zadziałać. A on a może urodzi sie na Mikołaja? No nie zaciągnę go na sile:). Nawet myśl o abstynencji do stycznia go nie mobilizuje. No nie wiem na co on czeka.
Sąsiadka z dołu urodziła. Mówiła, ze pojechała bo słabo sie ruszał i już do domu nie wróciła. Szybka akcja.
 
Ja to już siedzę w domu. Mąż już mnie nie chce nawet do biedronki zawiezc na zakupy tylko sam jezdzi i później tel co 10 sekund a jogurt jaki, a płatki owsiane to jakie chcialas :) aż sie boję co bedzie jutro bo ma jechać po jakas wedlinke i mieso :) to może być niezle wyzwanie
 
Co do magnezu to mój lekarz jak i lekarze w szpitalu w którym byłam mówili że w skończonym 37 tyg kiedy to ciążę uznaje się za donoszona nie powinno się już hamować skurczy/napinania magnezem. Do tego czasu jeśli są wskazania można brać tymbardziej np przy niskiej masie dziecka.

Ja ze względu na skurcze, rozwarcie i skrawająca szyjke i zagrożenie porodem przedwczesnym dopiero odstawilam w 37 tygodniu. Z dnia na dzień nic się nie zaczęło dziać bo to też nie znaczy że od razu się urodzi. Możesz urodzić za 2 dni albo za 2 tyg. Wszystko zależne od fizjologii.

Co do porodów. Będąc w szpitalu też się nasluchałam krzykow i dopiero do mnie dotarlo co mnie czeka. Ale nie zdecydowałam i nie zdecyduje się na oglądanie filmów. Za duża wyobraźnię mam i wtedy to już całkiem bym sobie zaczęła snuć wersję swojego porodu. Jak to mówią czego oczy nie widzą tego sercu nie żal ;)

Napisane na F3211 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Mowię mojemu, ze jutro ostatni listopad to możemy zadziałać. A on a może urodzi sie na Mikołaja? No nie zaciągnę go na sile:). Nawet myśl o abstynencji do stycznia go nie mobilizuje. No nie wiem na co on czeka.
Sąsiadka z dołu urodziła. Mówiła, ze pojechała bo słabo sie ruszał i już do domu nie wróciła. Szybka akcja.
szybko poszlo :) a moj wlasnie dyskoteke zaczyna :D
 
reklama
Ja to już siedzę w domu. Mąż już mnie nie chce nawet do biedronki zawiezc na zakupy tylko sam jezdzi i później tel co 10 sekund a jogurt jaki, a płatki owsiane to jakie chcialas :) aż sie boję co bedzie jutro bo ma jechać po jakas wedlinke i mieso :) to może być niezle wyzwanie
my dzis sie okupilismy w obklad i inne rzeczy, wole sama kupic :D bo jak moj mi kupi to :D nigdy nie to co kazalam
 
Do góry