reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudniowe mamy 2016

To teraz nadrabiaj jedzenie mięska jak już wchodzi;) no bo golabki jak sie robi to wlasnie najlepiej wiecej zrobic..mi sie nie chcialo dlugo stac przy garach, w ogóle mi się ostatnio nie chce, nie mam weny na gotowanie:p
ja lubie stac, ale jak mi sie trafi leniwy dzien to za zadne skarby obiadu nie zrobie :D rozmroze cos lub kupie gotowca :)
 
reklama
Mi mięso też ciężko wchodziło... a już burgerki to na samą myśl stawały mi w gardle!!
Ja dziś na obiad kręcę tortille, poprałam, zmieniłam pościel, poodkurzałam i.... zdecydowalismy się na szybką, niespodziewaną przeprowadzkę....
U nas najszybsza droga- estakada jest właśnie w remoncie i od 14:00 do 19:00 nie idzie się wydostać z domu... mój panikuje, bo ma prawko dopiero rok i nie czuje się pewnie w takich sytuacjach, do szpitala ok. 30 km mamy.... w razie w. karetkę można wzywac, ale wtedy będę jechała do najblizszego szpitala, a nie do teo gdzie mam wszystko poustalane i załatwione już.... więc dziadek użyczy swojego mieszkanka w gdansku jakies 5 km od szpitala:)) trzeba się zatem powoli pakować i po weekendzie spadamy:))

A do naszej norki wrócimy już w komplecie!!![emoji847][emoji847][emoji847]


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
super, ze macie mozliwosc gdzie zamieszkac zeby blisko do wybranego szpitala miec :)
 
Jeśli o przenoszenie chodzi... mój ginekolog dziś stwierdził, że moja szyjka się w ogóle nie ruszyła od początku ciąży :p a jest i tak długa sama z siebie, więc pewnie nie mam co się na razie szykować na przyjęcie Zosieńki, ech.
 
reklama
Do góry