Witam Was dziewczynki!! Codziennie was czytam więc jestem na bieżąco tylko odpowiedzieć nie nadążam bo na telefonie to ciężko jeszcze jak jesteś w pracy. Ja dziś również wybieram się do lekarza zobaczymy co powie. Ja objawów nie ma prócz tego ze piersi bolały i urosły. Więc się zastanawiam czy aby ja w ciąży jestem? W pierwszej ciszy też bez objawów.
hej ! witaj z nami.
Każdy jest inny, każdy ma inny związek, Na każdego trzeba znaleźć złoty środek ja po 9 latach związku dostrzegam ostatnio,że wiele moich 'nauk' nie poszlo w las i zbieram plony tych wielu lat docierania sie i sprzeczania na wiele tematow... nie ma dla mnie jednak nic lepszego w tych kwestiach niż to,że facet sam z własnej woli robi to o co bym jeszcze parę lat temu robiła afery. A pewnie to dlatego się tak dzieje,że jakiś czas temu odpuściłam. No i on zapewne dojrzewa hehe... i coraz częściej myślę, że trafił mi się ideal... taki wiecie, nie idealny ale mój każdej z nas życzę szczęśliwego związku, odpowiedzialnego faceta a co najważniejsze teraz żebyśmy wszystkie w grudniu zostały mamusiami zdrowych maluszków <3 <3 <3 <3
Napisane na GT-I9515 w aplikacji Forum BabyBoom
toz to ja po 15 latach malzenstwa powinnam byc skarbnica wiedzy i mimo ze kochamy sie mocno ,klocic tez sie klocimy ;D ja to tam akurat lubie sie pozniej godzic !
Mój mąż jest jedynakiem i niestety był nauczony że wszystko miał robione pod niego/za niego. Sam mówi o sobie wręcz że jest debilem w wielu kwestiach i wszystko mu trzeba mówić wprost jeśli np. coś ma być zrobione albo ma mi w czymś pomóc. Myślę, że właśnie dużo zależy od samego faceta, od tego jak został wychowany i co miał wpojone, niektórzy pewne rzeczy rozumieją bez słów a innym trzeba pomóc, tłumaczyć albo powiedzieć krótko. Jesteśmy już 13 lat razem, nadal zdarzają się zgrzyty ale to już wina naszych wybuchowych charakterów (no i teraz hormonów Mam jednak wrażenie, że odkąd mamy córkę jest lepiej, bardziej się pilnujemy i myślimy nad tym co mówimy/robimy.
oj u nas charakterki tez sa niczego sobie !!
agnesis mój nieraz wraca nad ranem, pomimo, że przed wyjściem obiecuje, że będzie jak kopciuszek przed północą, albo najpóźniej o 1. Nie kontroluje czasu, bo za dużo pije.
No to ja sie wcale nie dziwie ze nie lubisz kiedy wychodzi, moj tez tak robil na poczatku , ale po kilku rozmowach zrozumial ze jego nocka to tez moja nocka nieprzespana. tylko ze on niedziele odsypial a ja z dzieckiem dalej sama. Powiedzialam basta, nie umiesz wychodzic nie bedziesz wychodzil.jakos sie dotarlismy. Teraz albo razem wychodzimy albo wcale. Raz na miesiac wychodzimy osobno o ile nam sie wogole chce. Praca ;dom ;dzieciaki to meczace i zamiast wyjscia osobno wybieramy wieczor w domu z chlopakami.- chyba sie starzejemy.
kto jeszcze jest dziś senny ? ja padam na twarz normalnie a jeszcze muszę kilka rzeczy zrobić :/
Ja juz drzemke walnelam .
Ja sobie nie wyobrażam mieć więcej niż jedno dziecko.. Sama mam siostrę, mamy dobre relacje, ale różnica wieku to 6 lat. Teraz jak moja siostra ma 16 lat to jest w porządku, ale kiedyś to była istna masakra. Współczuje mojej mamie jak to zniosła. Mój P. jest jedynakiem powiedzmy, znaczy ma siostrę, bo ojciec ma córkę, ale nigdy się nawet nie widzieli, więc jest jedynakiem
Może jak Fasol będzie miał z 10 lat a ja po 30 to mogłoby być drugie, ale na razie nastawiam się na jedynaka
Mam synow z 2001 i 2009 , czasami jest hardcore ,leja sie ,maly ryczy , starszy wywala go z pokoju itp.ale ogolnie bardzo sie kochaja , jeden za drugim w ogien. Nie jest tak zle. Choc czasami jest grubo i glosno ;D
Duza roznica wieku mIedzy nimi ale nigdy nie mialam problemu ze straszym aby byl zazdrosny o mlodszego . byl juz na tyle duzy aby rozumiec, cieszyl sie , chwalil bratem , opiekowal , bardzo mi pomagal ,nie raz pobujal jak obiad konczlam
mowisz, ze wolisz sie skupic na jednym? moze kiedys zatesknisz za tym okresem niemowlecym i Ci sie odmieni
Mi sie wlasnie odmienilo ,chlopaki juz duze ,zachcialo nam sie dzidziusia ;D A tez sie zarzekalam ze dwoch chloapkow mi wystarczy; ze nie chce trzeciego dziecka itp. ojjj odmienilo sie jak maly przestal byc maly ,)
Ja tak mam ale odbieram to tak,że jestem szczęściara tzn tak sobie wmawiam
Napisane na GT-I9515 w aplikacji Forum BabyBoom
Ja mam kocurka perskiego. jeszcze niedawno mialam i kotke ;( ktora niestety zdechla .
Ja mam co drugi dzien do d... dzisiaj czuje sie ok apetyt mam nie martwie sie ze piersi mniej bola czy cos ... jedyne co mnie niepokoi to te klujace jajniki od czasu do czasu
Mnie tez dzis kuje cos w brzuchu. i pobolewa ale delikatnie .
Ostatnia edycja: