reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2016

A to wy nie macie swojego m?
Przyjro mi Lola że się tak sypie. Mam nadzieję że to początek zmiany na lepsze bo rzeczywiście nieciekawie w tej robocie.
Mamy mieszkanie od rodziców, do czasu aż oni nie wrócą. Pewnie za 2-3 lata.
Kurde dobrze że ja mam umowę na stałe

W tych rejonach z pracą ciężko, dlatego myślimy o przeprowadzce z powrotem do Szczecina.
Zobaczymy.
Już nie narzekam
 
reklama
W razie czego pije wiecej wody zeby troche "uzupełnić" jakby to jednak wody były. Zreszta pewnie jak to wody to i tak sie niebawem wszystko rozkreci..

Napisane na HUAWEI GRA-L09 w aplikacji Forum BabyBoom
No uważaj, a picie wody nic tam nie da bo jak pękło to po ptokach, tylko leżenie dupskiem do góry

Trzymam kciuki oby wszystko było ok!!!!
 
Dziewczyny a uczucie klucia w pochwie jest normalne ? Jak mala sie ruszy to czuje jakby klucie nigdy nie mialam czegos takiego dlatego pytam

thgfflw1k3inkyc3.png
 
@Lola Lolitta słaba sytuacja z pracą męża :/ co za "wyrozumiały" szef, wrrr! Niech mąż robi swoje i spokojnie szuka pracy. Dobrze, że macie wsparcie w sobie. Ja dziś dzień intensywny, obiad na mieście z przyjaciółką i mężem. Za chwile spotkanie z drugą przyjaciółką i jej córeczką:)

Powiem wam, że od wczoraj dociera do mnie, że poród może przyjść każdego dnia. Pierwszy raz wzięłam nospę, krzyż bolał, w nosie krew. Mąż wrócił o 2 w nocy z wyjazdu do Wrocławia, pierwsze słowa rano: "ale miałaś twardy brzuch w nocy, a mały szalał". Coś mi się wydaje, że dwa tygodnie i powiem małemu "witaj".
 
Dziewczyny a uczucie klucia w pochwie jest normalne ? Jak mala sie ruszy to czuje jakby klucie nigdy nie mialam czegos takiego dlatego pytam

thgfflw1k3inkyc3.png
Moze infekcja pecherza ?

Albo dzidizus sie obnizyl, moj Szymek jest nisko i czasem jak sie kreci to czuje kucia ale w pecherzu wlasnie, nie w pochwie.

Napisane na HUAWEI GRA-L09 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Mamy mieszkanie od rodziców, do czasu aż oni nie wrócą. Pewnie za 2-3 lata.
Kurde dobrze że ja mam umowę na stałe

W tych rejonach z pracą ciężko, dlatego myślimy o przeprowadzce z powrotem do Szczecina.
Zobaczymy.
Już nie narzekam
Wracajcie, będziemy razem na spacery chodziły :)

Napisane na GT-I9515 w aplikacji Forum BabyBoom
 
No uważaj, a picie wody nic tam nie da bo jak pękło to po ptokach, tylko leżenie dupskiem do góry

Trzymam kciuki oby wszystko było ok!!!!
Dobrze wiedziec. Leże, mam delikatne skurcze ale nieregularne.. jejku, ja juz mam dosc :( czy ja nie moge miec normalnej ciazy ?? :(

Napisane na HUAWEI GRA-L09 w aplikacji Forum BabyBoom
 
@Lola Lolitta słaba sytuacja z pracą męża :/ co za "wyrozumiały" szef, wrrr! Niech mąż robi swoje i spokojnie szuka pracy. Dobrze, że macie wsparcie w sobie. Ja dziś dzień intensywny, obiad na mieście z przyjaciółką i mężem. Za chwile spotkanie z drugą przyjaciółką i jej córeczką:)

Powiem wam, że od wczoraj dociera do mnie, że poród może przyjść każdego dnia. Pierwszy raz wzięłam nospę, krzyż bolał, w nosie krew. Mąż wrócił o 2 w nocy z wyjazdu do Wrocławia, pierwsze słowa rano: "ale miałaś twardy brzuch w nocy, a mały szalał". Coś mi się wydaje, że dwa tygodnie i powiem małemu "witaj".
Nie zna sie dnia ani godziny niestety, nawet te z planowanym cc mogą się zaskoczyć wcześniej. Wszystko zalezy od..no właśnie, od czego ? Rozwoju dziecka?, naszej budowy?, sytuacji/okolicznosci ?

Napisane na HUAWEI GRA-L09 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Izulka oby to nie były wody, w aptece można takie wkładki lub paski kupić by sprawdzić. Trzymam kciuki.

A u nas....
Mąż z pracy wrócił wściekły.
Szefu wkurzył się bo kilka lebkow się upilo. Przemycali wódkę w różowej oranzadzie i mój M tego nie zauważył. No nie będzie przecież każdej wody czy soku wąchal ludziom przed pracą czy w jej czasie. W efekcie mój M zobaczył że jakoś robota zwolniła. Akurat szef przyjechał z alkomatem i wyszło że pili. Mojemu się oberwało. Szef powiedział że nikt dzisiaj kasy nie dostanie i mój M też i mają w poniedziałek przyjechać (a w te sobotę mieli robić by poniedziałek był wolny).
I mojemu M oberwało się że robota dzisiaj wolniej szła. Na dodatek powiedział że zadzwoni po jego ojca by ten przyjechał i opierdolil mojego M. Nosz kur.... Co to wywiadówka by rodziców wolac? Popieprzylo dziada czy co????
Mój mąż wkuty bo robota dobrze idzie a szefu dopieprza się i potrąca wszystkim z dniówki. Jak wypłata będzie 1200zł to będzie dobrze. Sprzęt zabiera, mój M chodzi po wsi i rolników prosi o pożyczenie przyczepy bo szef żałuję. Ma tylko dwie rączki i wypożyczony ciągnik a szef żąda by rowy kopali bez koparki na głębokość 1,5 metra na szerokości 1 km.
No ludzie w 5 osób nie dadzą rady!!!!
To tak jakby pisać pracę jednocześnie na 5 komputerach i oddać w tym samym czasie.
Nie wiem do czego to porównać.
Mąż wściekły wrócił, łzy w oczach, psycha siada, zapieprza 11 godzin dziennie, dojeżdża 50 km w jedną stronę....
I po cholerę bylo robić inżyniera....
W tym kraju pracodawcy to prawie same chamy i dziady. Wspolczuje Wam, jeszcze jak utnie pensje przed porodem ehh kazdy ma tyle wydatkow teraz, wyprawka itp. Biedna :(
 
reklama
Do góry