reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2016

No mam taką nadzieję ;) niby poznałam kilka osób ale jakiegoś większego kontaktu z nimi nie załapałam..a to jedna zajęta pracą, druga coś innego itp. a przy takim siedzeniu wiecznie w samotności to nietrudno o depresję ale jak męża nie ma to często ściągam do siebie mamę żeby mi potowarzyszyła i od razu jest lepiej :)

Kurczę, ale mnie coś brzuch zaczął boleć..
A wiesz co jest najlepsze? Że jak się wysilisz żeby kogoś poznać to się okazuje że większości dokucza samotność. A to brak rodziny w pobliżu a to koleżanki ze szkolnych lat powyjezdzaly itp itd. Dodatkowo dla niedzieciatych znajomych jesteśmy nieatrakcyjne społecznie no bo one w piątek o 19 wychodzą się bawić a my kąpiemy i tulimy do snu.
Dlatego okres przedszkolny daje nam najwięcej znajomości :)
 
reklama
u nas bedzie pepkowe, ale gdzie ja ich pomieszcze? moja mama z moja tesciowa nie przepadaja za soba :( moj tata sie z nia lubi wiec git, mja bratowa na moja szwagierka patrzec nie moze...moze jak se golna to se pogadula w koncu jak ludzie :D
My dopiero chrzciny bedziemy robic. Tak to nie robimy takich imprez typu baby shower czy pepkowe [emoji4]

Napisane na HUAWEI GRA-L09 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Oj to ja mam na odwrót. Nienawidzę czapek. Nie noszę nawet w zimę (wyjątek narty). Przemarznie mi rozumek i zostanę łysa na stare lata, ale cóż począć. Po prostu nie lubię i już!
Ja tez czapek nienawidze i dlatego sprawilam sobie nauszniki puchate [emoji16]

Napisane na HUAWEI GRA-L09 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ja nie wiem jak można się obrażać na dłużej niż 5 minut :)
A nawet na cały dzień, a w życiu!
Nigdy tak jeszcze z mężem nie miałam, z koleżankami mi się zdarzało, ale z moim M?
Zawsze po chwili już mnie rozbawia, rozśmiesza, ja pomilcze lub wygarne co mam do wygarnięcia i już jest ok.
On tak na mnie działa.
Fakt ponarzekam czasem na niego ale się nie zreny.
Może dlatego że dopiero 3 lat po ślubie?
A 6 od znajomości i tak za kilka lat nam te klutnie przyjdą?
A może dlatego że on potulny jak baranek i dużo mi ulega? Nie wiem :p
 
Wypisalabym sie chetnie, ale w razie gdyby cos sie wydarzylo, to byloby na mnie, ze nie chcialam sterydu. Poleze do poniedzialku, ale mam juz dosc. Poskarzylam sie troche lekarce na mojego lekarza, to zaraz przylecial i zaczal tlumaczyc wszystko, burak na nfz, prywatnie inny czlowiek.
Ciagle tu slychac placz malenstw, chcialabym byc juz po drugiej stronie. I tatusiowie odstrzeleni w koszule przychodza po malenstwa z nosidelkami. Moja dzis wyjatkowo ruchliwa, na ktg wszystko ok, ale brzuch mi skacze caly. Na ocepie wysyp dzirwczynek, moze dwoch chlopcow. Byle do poniedzialku...
Ojeju współczuję. Psychika może wysiąść gdy się tak słucha płaczu dzieciaczków.
A co miałoby się stać, masz skurcze jakieś?
Ja w poprzednich ciałach leżałam jak się okazało niepotrzebnie. Tym razem się nie dam dzieci dwójka w domu.
 
To my chocby nie wiem jakbysmy sie mocno poklocili to po 2-3 godzinach sie godzimy. Wiesz, ktos mi kiedys powiedzial ze nie wolno zasypiac z kłótnią na ustach..

Napisane na HUAWEI GRA-L09 w aplikacji Forum BabyBoom
To że nie wolno to ja wiem tylko czasem się nie da. Dziś to mój mąż jest na mnie wkurzony bardziej niż ja na niego więc niech ochlonie w pracy.
Gdy są dzieci to dni nie są ciche bo tqk się nie dq, są cichsze jedynie.
 
Ja nie wiem jak można się obrażać na dłużej niż 5 minut :)
A nawet na cały dzień, a w życiu!
Nigdy tak jeszcze z mężem nie miałam, z koleżankami mi się zdarzało, ale z moim M?
Zawsze po chwili już mnie rozbawia, rozśmiesza, ja pomilcze lub wygarne co mam do wygarnięcia i już jest ok.
On tak na mnie działa.
Fakt ponarzekam czasem na niego ale się nie zreny.
Może dlatego że dopiero 3 lat po ślubie?
A 6 od znajomości i tak za kilka lat nam te klutnie przyjdą?
A może dlatego że on potulny jak baranek i dużo mi ulega? Nie wiem :p
Dużo zależy od temperamentu po prostu. Mój mąż jest typem impulsywnym a i ja do uległych nie należę
 
reklama
Wolalabym miec to moje niskie cisnienie niz to 130/80 ;) zalewaja mnie zimne poty wtedy i czuje sie okropnie.. ten szum w glowie, masakra..

Napisane na HUAWEI GRA-L09 w aplikacji Forum BabyBoom

Znam to uczucie tyle tylko ze nie z powodu ciśnienia a jak cukier mi spadnie. Rzadko tak mam ale jak juz cos to sie strasznie boje. Jestem w momencie mokra cała i tak sie trzese ze ciezko mi wstac i ogólnie mam wrazenie ze zejde za chwile. A z tym moin cianieniem to jakas porażka. Siedzialam pol godz na lawce i slodka kawe pilam. Dopiero po tym moglam wstac i dalej gdzies pojsc.


 
Do góry