Ja również nie biorę, ale głownie dlatego, ze wydaje mi sie on czysta manipulacja... w tym wszystkim określili tylko dwie strony - tych za i tych przeciw aborcji. Ja jestem za tym, zeby było jak do tej pory, w uzasadnionych przypadkach, takich jak gwałt, ciężka choroba dziecka (jeżeli rodzice tego chcą, bo to powinien byc ich wybór i to obojga, a nie tylko matki...). Czyli tak jak jest teraz...
Troche mnie raza te wszystkie hasła, ze jak matka nie bedzie mogła przeżyć to i tak ma urodzić... ludzie przecież to czysta bzdura... to regulują zupełnie inne przepisy. Podobnie jak z badaniami prenatalnymi - tez sa na to osobne przepisy... Mam wrażenie, ze większość ludzi nie wzięła nawet tej ustawy do ręki i powtarza zasłyszane ogłupiające hasła... to tylko 1,5 strony A4 można sobie samemu przeczytać, naprawde.
Tak jak powiedziałam, sama jestem za pozostawieniem tego jak było i tyle, bo mieliśmy do tej pory bardzo kompromisowe prawo pod tym względem... dawało wybór.
Szczerze mówiąc jako kobieta w naszym kraju tez nie czuje sie dyskryminowana w żaden sposób.. ani w pracy, ani w domu, ani w życiu społecznym czy mediach wiec nie widzę powodu do takiego strajku...
Napisane na iPhone w aplikacji
Forum BabyBoom